.

 

2016 w PRoto.pl. TOP 5. Wywiady

dodano: 
03.01.2017
komentarzy: 
0

Rower jako bohater reklamy, promocja książki Michała Szafrańskiego, historia marki Kross, ekskluzywna rozmowa z doradcą Donalda Trumpa i awantura wokół polskiego konia arabskiego - wywiady na te tematy cieszyły się największą popularnością wśród czytelników PRoto.pl w ubiegłym roku...

1. Marcin Hyła: Rower jak buty, czyli o wizerunku cyklistów

Oficjalny plakat wyścigu pokoju/ Wikimedia

PRoto.pl: Rower ma bardzo pozytywny wizerunek, skoro jest tak chętnie wykorzystywany do promocji, proponowany jako ważny motyw przez twórców kreacji i koniec końców akceptowany po stronie klienta. Kojarzony jest z witalnością, nowoczesnością, zdrowym stylem życia itd.
Marcin Hyła, prezes stowarzyszenia Miasta dla Rowerów, ogólnopolskiej sieci organizacji rowerowych: Rower to wehikuł reklamowy i tutaj żadne organizacje rowerowe nie są w stanie odczyniać czarów, żeby na to wpływać, bo nie mamy takiej zdolności. Fachowcy stwierdzili, że to się opłaca. Reklama, przekaz medialny to są pieniądze, biznes i jak się okazuje, rower jest do czegoś potrzebny markom. Co więcej,  nawet koncernom samochodowym, które również wykorzystują ten motyw w komunikacji i lubią „wstawić” rower do reklamy swoich aut.

Rozmawiała Joanna Jałowiec

 

2. Marka osobista: finansowy ninja. Wywiad z Michałem Szafrańskim

 

PRoto.pl: Dlaczego zdecydowałeś się promować książkę przed premierą, a nie – jak generalnie robią wydawnictwa – już po niej?
Michał Szafrański, autor bloga Jak Oszczędzać Pieniądze i książki Finansowy ninja: Odwróciłem model sprzedaży i promocji, ponieważ powiedziałem sobie, że nie chcę traktować swoich pierwszych klientów jak frajerów – a tak właśnie robią tradycyjni wydawcy. Uważam, że to nie jest w porządku, że najbardziej aktywni klienci – otwierający swój portfel jako pierwsi – płacą za książkę najwięcej. Wydawcy i księgarnie przyzwyczaili nas, że lepiej poczekać miesiąc czy dwa i kupić książkę w cenie 30, 50 czy nawet 70 proc. niższej niż w chwili premiery. Klienci, którzy zdecydowali się na zakup w pierwszej kolejności, mogą czuć się oszukani.
U mnie jest inaczej. Ja przyzwyczaiłem już czytelników, że najlepszą cenę płacą Ci, którzy wspierają mnie w najtrudniejszym etapie – na początku inwestycji w nowy produkt. To dlatego z czasem moje produkty drożeją. Działam jak monopolista – książkę możesz kupić tylko ode mnie, dzięki czemu sam kształtuję politykę cenową. Zależy mi na dopieszczeniu pierwszych klientów – tych, którzy zaufali mi w ciemno. Dostają bonusy, np. odręczny autograf w każdej książce. Ponadto przyszła cena książki nie będzie niższa od tej z przedsprzedaży. Po premierze klient będzie musiał dodatkowo zapłacić za przesyłkę, którą teraz, przed wydaniem książki, wziąłem na siebie.
Poza tym chciałem zweryfikować, jakie będzie rzeczywiste zapotrzebowanie na książkę. Mogłem to zrobić tylko przyjmując za nią pieniądze. Dopóki klienci nie otworzą swojego portfela, trudno bazować na ich słownej deklaracji.

Rozmawiał Maciej Przybylski

 

3. DNA marki: Biznes na dwóch kółkach. Zbigniew Sosnowski o marce Kross

 

PRoto.pl: Czy Kross powstał z Pana zamiłowania do rowerów?

Zbigniew Sosnowski, twórca marki Kross: Zawsze wiedziałem, że którąkolwiek branżę wybiorę, to tylko po to, by się rozwijać i w końcu stać się producentem. Lata dziewięćdziesiąte oferowały dużo możliwości, a tak się złożyło, że ja miałem do wyboru trzy opcje: piwo, słodycze albo właśnie rowery. Wybrałem te ostatnie, byłem przekonany, że polski rynek przyjmie je niezwykle dobrze. I miałem rację.

Pomysł na stworzenie firmy zajmującej się rowerami przyszedł w czasach, gdy polski klient kupował rowery bardzo nieświadomie. Moim celem było wprowadzenie produktu polskiego, który opierałby się na wysokiej jakości wykonania. Z satysfakcją obserwuję dzisiejszy rynek, na którym użytkownik dokonuje bardzo uzasadnionych, przemyślanych decyzji – i często jest to decyzja o kupieniu roweru Kross.

Rozmawiała Anna Kozińska

4. Doradca Donalda Trumpa o kampanii w USA, Brexicie i polskim rynku PR


 

PRoto.pl: Europa obserwuje także kampanię w Stanach Zjednoczonych. Współpracuje Pan ściśle z kandydatem republikanów. Jakim „klientem” jest Donald Trump? Na ile zdaje sobie sprawę z wagi wizerunku w kontekście walki o fotel prezydenta?

Jonny Daniels, założyciel i właściciel agencji Jonny Daniels PR: Cały świat, zszokowany, przygląda się Stanom Zjednoczonym. Przedsiębiorca, gwiazda i ogromna osobowość branży nieruchomości - Donald Trump - ma szansę stać się kolejnym prezydentem Stanów Zjednoczonych. Ludzie powinni zrozumieć, że nie stało się to przez pomyłkę. Jest to dobra lekcja dla nas na dzisiaj odnośnie tego, jak należy budować markę, planować ekspozycję w mediach, zajmując się zarówno tymi tradycyjnymi, jak i social mediami.

Sam znam go od ponad 6 lat. Jest inteligentnym, bystrym i twardym biznesmenem, który dokładnie wie, czego chce i nie pozwoli, żeby coś stanęło mu na drodze. Wykorzystuje zasady nowego rodzaju dziennikarstwa i raportowania, 24 godziny 7 dni w tygodniu, ze stałą potrzebą treści i apetytem na wszelkiego rodzaju ekstremizmy. W świecie, w którym politycy mają liczne zespoły ludzi przygotowanych na każdą sytuację, Trump jest jak powiew świeżego powietrza, który przychodzi, gdy zabierasz filtr poprawności politycznej. Jest znacznie bardziej skuteczny niż większość polityków. Popatrzmy chociaż na jego garnitury za 50,000 dolarów oraz wartą 2 dolary czapkę z daszkiem z napisem „make America Great Again”. Trump stworzył obraz siebie jako kogoś, kto myśli tak samo jak przeciętny Joe i mówi tak samo jak on.

Rozmawiała Magdalena Wosińska

 

5. Polski arab jaki jest, każdy widzi

PRoto.pl: Z czego wynika to, że polskie araby są tak znane? I czy my, Polacy, to doceniamy?
Marek Szewczyk, były redaktor „Konia Polskiego”, publicysta, komentator sportowy: Dla ludzi, którzy się tym interesują, to że polskie araby są najlepsze na świecie, jest wiedzą powszechną. Od wielu lat, w sierpniu, w ogólnopolskich mediach: prasie, radiu czy telewizji pojawiają się informacje o słynnej aukcji - Pride of Poland w Janowie Podlaskim, na którą przyjeżdżają arabscy szejkowie, gdzie częstym gościem jest Charlie Watts, perkusista The Rolling Stones z żoną Shirley, gdzie bywał kiedyś Mike Nichols, reżyser słynnego „Absolwenta”. Oni wszyscy za duże pieniądze kupowali polskie konie. Te nazwiska i rekordy, które niejednokrotnie padały w trakcie aukcji, zawsze przyciągały media. Teraz – przy okazji zmian w zarządach stadnin i szumu medialnego – więcej na temat polskiej hodowli koni arabskich usłyszeli przeciętni zjadacze chleba.

Rozmawiała Joanna Jałowiec

Cykl:

komentarzy:
0

Zobacz także...

Ulotki w bananach, „poparzeniowy kryzys” marki Żywiec Zdrój, wypracowanie napisane za licealistkę, zabawne plakaty promujące ESK i błędy historyczne w kampanii piwa Tyskie...

Nowe nazwy produktów IKEI, 7 cech PR-owca, negatywne strony tzw. open space'u, „wojna” burgerów i rasistowki plakat Amerykańskiego Czerwonego Krzyża to tematy z przeglądu zagranicznych mediów, które w...

Czytelników interesowały losy rzecznika AGH, odejście Karoliny Gadzimskiej z La Manii, nowe stanowisko Pauliny Smaszcz-Kurzajewskiej, współpraca Marii Pereiry z Kancelarią Premiera i nowa osoba w dziale komunikacji Sanofi...

Działania kryzysowe marki Żywiec Zdrój, 5 minut kakao DecoMorreno, ocena kampanii agencji Jero, jak Burger King odgryzł się McDonaldowi i prognozy w PR w 2016 roku – opinie na te tematy w minionym roku czytaliście najcześciej...

Zdjęcie piłkarzy przerobione przez Młodzież Wszechpolską, zamknięcie biura Edelmana w Polsce, umorzony rachunek uczestniczki Powstania Warszawskiego, sprawa dystrybucji informacji prasowej przez Elizę Misiecką w ZFPR i gra sprzed 23 lat...

Tajemniczy świat marek luksusowych, kręte ścieżki prowadzące do założenia własnej agencji PR, kobiety z branży same o sobie, praktyki okiem pracownika i szefa oraz Radom odczarowujący swój wizerunek...

Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin