Agencje PR dla administracji publicznej
Gazeta Wyborcza zamieszcza artykuł dotyczący coraz większej popularności zleceń PR w sektorze publicznym. Jak piszą autorzy tekstu Vadim Makarenko i Zbigniew Domaszewicz, wynika to z faktu, że instytucje publiczne mogą część z otrzymanych funduszy unijnych przeznaczać m.in. na działania komunikacyjne. Organizacje, które korzystają obecnie z usług agencji PR-owskich, zgodnie z artykułem, postępują bardziej profesjonalnie chociażby pod względem organizacji konferencji prasowych. Widać to na przykładzie Ministerstwa Nauki, które obsługiwane jest przez agencję On Board PR, a którego konferencje organizowane są zgodnie ze standardem prywatnych firm.
Jednakże, jak można przeczytać w artykule: „(…) państwowe zamówienia budzą w PR-owcach mieszane uczucia. ZFPR zwraca uwagę na to, że polscy urzędnicy bardzo mało wiedzą o usługach public relations i prawie zawsze zastrzegają płatności dopiero po wykonaniu zlecenia. To agencjom komplikuje sprawę, gdyż najczęściej kampanie trwają po kilka miesięcy i wiążą się z dużymi wydatkami”. Ponadto negatywny obraz współpracy z administracją powodowany jest przekonaniem, że przetargi są zwykle ustawiane. Eliza Misiecka z agencji Genesis PR twierdzi, że „(…) praca da klientów państwowych to (…) inna rzeczywistość. Wiąże się z dłuższymi przygotowaniami i skomplikowanymi procedurami, podczas gdy klienci komercyjni szybko podejmują decyzję i oceniają agencje na bieżąco”. (jk)