.

 

Bardzo optymistyczny spot PiS

dodano: 
05.07.2006
komentarzy: 
2

Na łamach Rzeczpospolitej możemy przeczytać artykuł na temat spotu reklamowego przygotowanego przez Prawo i Sprawiedliwość. „Wstaje nowy dzień. A w Polsce coraz więcej ludzi idzie do pracy. Produkcja polskiego przemysłu wzrosła o 19 procent. Nasze rodziny stać na coraz więcej. Inflacja jest najniższa w Europie. Czujemy się bezpieczniejsi. Policjanci zza biurek wyszli na ulice” – czyta lektor.
Autorem tekstu reklamówki jest eurodeputowany PiS Michał Kamiński, obok Adama Bielana strateg wyborczy w kampanii parlamentarnej i prezydenckiej PiS w 2005 roku. Przedstawiciele PiS mówią, że spot nie jest elementem kampanii samorządowej. Innego zdania jest Gerald Abramczyk, specjalista ds. marketingu politycznego. „To jest tzw. spot tematyczny, popularny w USA. Jednym jego zadaniem jest stworzenie wrażenia, że partia zajmuje się sprawami ważnymi dla wyborców. Drugim: zawłaszczenie danej tematyki przez partię. Chodzi o to, by kojarzyła się ona np. z sukcesami gospodarczymi” - wyjaśnia. „Fakty są ważne, ale to nie jest spot racjonalny, tylko emocjonalny” – tłumaczy, zapytany o zgodność treści reklamówki z rzeczywistością.

Źródło:

Rzeczpospolita, PiS: Nam się mury pną do góry, Jarosław Murawski, 05.07.06, s. A4
komentarzy:
2

Komentarze

(2)
Dodaj komentarz
05.07.2006
14:21:13
Weronika
(05.07.2006 14:21:13)
I to wcale nie jest spot przygotowujący grunt pod wybory samorządowe... Obserwując Marcinkiewicza i innych aktorów sceny politycznej mam wrażenie, że coraz bardziej pogrążamy się w odmetach propagandy. Najgorsze jest to, że nikt nie piętnuje kłamstw, jest bardzo duże przyzwolenie na to, żeby mówić nieprawdę. Potem, kiedy media zaczynają pytać i weryfikować politycy podnoszą raban, że media są nieobiektywne i brutalne.
05.07.2006
12:50:22
Czytelnik i tel...
(05.07.2006 12:50:22)
No właśnie - te 19 proc. to niezły chwyt, zapewne chodzi o tę różnicę we wzroście gospodarczym między Belki 5 proc. a Marcinkiewicza 5,5 proc. Ale gawiedź ma mieć wrażenie, że wzrost za Marcinkiewicza jest niebotyczny, choć nijak się to ma do rzeczywistości, lub niewiele. Czy mam rację? Może ktoś ze specjalistów to wytłumaczy... Pozdrowienia od telewidza z Rzeszowa
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin