Branża hazardowa korzysta z „czarnego” PR?

Osoby z branży hazardowej chciały wywołać aferę pogrążającą urzędników z Ministerstwa Finansów – czytamy w Rzeczpospolitej.

W lipcu do redakcji Rzeczpospolitej dotarła informacja o wielkiej aferze korupcyjnej, w którą zamieszani mieli być wiceminister finansów Jacek Kapica oraz wicedyrektor Departamentu Służby Celnej Anna Cendrowska. Dziennikarskie śledztwo wykazało, że zarzuty wobec urzędników resortu finansów są nieprawdziwe. Okazało się również, że materiały przysłane do redakcji Rzeczpospolitej zostały przygotowane przez jedną z firm PR.

W artykule cytowany jest także „jeden z warszawskich PR-owców”. Twierdzi on, że „ ludzie od jednorękich bandytów szukali agencji, która zgodzi się na prowadzenie tzw. czarnego PR wobec Cendrowskiej i Kapicy”. Według pracowników warszawskich agencji PR wspomnianych w artykule, cena takiej usługi wynosi od 50 do ponad 100 tys. złotych.(ks)