.

 

Ciszewski dla Sage Symfonii

dodano: 
21.07.2006
komentarzy: 
49

Agencja Ciszewski Public Relations rozpoczęła współpracę projektową z firmą Sage Symfonia. Umowa z firmą obejmuje pełną opiekę PR-owską nad 8 edycją Konkursu Księgowy Roku. Agencja, która opracowała wspólnie z Sage Symfonią koncepcję nowej formuły konkursu, będzie odpowiedzialna za realizację całej strategii komunikacji tego wydarzenia, m.in. za relacje z mediami i pozyskiwanie patronów medialnych.
Realizacją projektu z ramienia Ciszewski PR zajmuje się Account Manager Piotr Cywiński. Agencja została wybrana w wyniku konkursu ofert. Dotąd firma nie korzystała z usług agencji w związku z organizacją konkursu. Stałe działania dla firmy prowadzi agencja PRIMUM PR. Sage Symfonia to dostawca rozwiązań informatycznych.

komentarzy:
49

Komentarze

(49)
Dodaj komentarz
30.07.2006
21:47:20
Klient
(30.07.2006 21:47:20)
Bardzo ciekawe. Dziękuję.
26.07.2006
14:50:33
Paweł
(26.07.2006 14:50:33)
Spinko, anonimowosc pozwala na swobode... Racja tylko, jak to sie mówi " ogon przerósł psa i sam nim macha":). Daleki jestem od szufladkowania jakichkolwiek wypowiedzi. Rzeczony komentarz pojawił się w konkretnej sytuacji. Miłych wakacji amoralna Spinko :)) P
26.07.2006
14:07:06
Spin-ka
(26.07.2006 14:07:06)
Nie zawsze negatywne opinie muszą być napastliwe, ale jak komuś coś nie pasuje, to łatwo czyjeś zarzuty zaszufladkować jako frustracje. Anonimowość pozwala na pewną swobodę. A jak kto się zachowuje anonimowo świadczy o nim samym. I prawdopodobnie niewiele odbiega o postawy w realu, tylko jest ona wówczas bardziej zakamuflowana przez konwenanse społeczne. Pamiętajmy także, że pracujemy w informacji i dezinformacji, które przeplatają się na tym forum w celu... różnym. Wiele postów zawiera w sobie prawdę, jak i wiele jest dziełem manipulatorów. Wszystkich można okłamać. Nawet samego siebie. Ale kiedyś wróci to rykoszetem. Ponieważ jadę na wakacje, nie będę mogła bronić swojej wirtualnej postaci przed zarzutami o brak profesjonalizmu, kultury, odwagi cywilnej, skromności, że nie wspomnę o dezynwolturze, czy może nawet amoralności (!), które stawiają mi różne byty wirtualne ponieważ poruszyłam kwestie, które są dla nich niewygodne. Wszystkim więc życzę więcej dystansu i samokrytki, mniej kręcenia i niepotrzebnej agresji. Pa
26.07.2006
13:55:11
nikolass
(26.07.2006 13:55:11)
poprzedni moj post jest w odpowiedzi na posta pawla:)
26.07.2006
13:48:50
nikolass
(26.07.2006 13:48:50)
nie napisalem ze ty jestes napastliwy tylko ogolnie na tym forum jesli nie jestes w stanie wyobrazic sobie autocenzury ani cenzury redakcji, zreszta ja tez nie, no to mamy problem. ale moze ktos bedzie wiedzial jak to rozwiazac zeby bylo lepiej i wszystkim chcialo sie pisac merytorycznie. czekam na pomysly!:)
26.07.2006
13:48:08
były
(26.07.2006 13:48:08)
Moje wpisy, przynajmniej z założenia, nie były w żadnym punkcie nie były napastliwe i nie miały na celu , tu cytat, dyskredytowania jednej z najstarszych, najlepiej radzących sobie agencji nawet gdy odpowiadałem na posty ad personam a nie ad meritum. Dlaczego jakakolwiek krytyka histerycznie odbierana jest jako napaść? A krytykujący jako ktoś kto ma niecny cel i pragnie tylko niszczyć? I jeszcze jedno - nigdy nie twierdziłem że pracowałem w tej agencji.
26.07.2006
13:24:35
Paweł
(26.07.2006 13:24:35)
Nikolass, ciężko mi sobie wyobrazić autocenzurę Forumowiczów. Zawsze sie trafi ktoś, kto w wyniku swoich własnych niepowodzeń i frustracji będzie chciał przylać. Komu ma przylać - to obojętne. Moja napastliwość? Nie zauważyłem... Jeśli bedziemy traktować forum nie jako pole bitwy, ale jako platforme wymiany RZECZOWYCH poglądów - jesteśmy w domu. Czego nam wszystkim zyczę. P
26.07.2006
13:16:17
Koram
(26.07.2006 13:16:17)
Bardzo słusznie, Nikolass - mniej napastliwie, pls...
26.07.2006
13:10:01
Nikolass
(26.07.2006 13:10:01)
Pawle, troche chyba za bardzo zjechales luckiego. Sam tez nie przedstawiasz sie z imienia i nazwiska (co do Pawla tez nie wiemy czy rzeczywiscie tak ci nadano), ja zreszta tez nie, i rzeczywiscie zle to o nas swiadczy. Niemniej jednak uwazam ze nawet taka dyskusja jest lepsza niz zadna dyskusja, szczegolnie ze poza tym forum branza w ogole nie dyskutuje o swoich problemach. Pewnie ze powinno byc bardziej merytorycznie, ale to przeciez zalezy tylko od forumowiczow. Jesli jest tak jak mowi lucky ze kiedys bylo logowanie i nic sie nie dzialo to moze nie upierajmy sie przy tym, moze rzeczywiscie nie tedy droga? ja osobiscie nie widze zbytnio mozliwosci uregulowania dyskusji, ale moze ktos z was ma pomysl? (ale inny od nieskutecznego logowania) chyba przede wszystkim my dodajacy opinie musimy zadbac zeby bylo merytorycznie. tak na poczatek piszmy moze mniej napastliwie?
26.07.2006
12:58:09
do byłego
(26.07.2006 12:58:09)
" W tej całej sieczce nie dostrzegamy czegoś, o czym juz pisałem. Jesli jakaś agencja budzi tak skrajne emocje oznacza to tyle, ze nie potrafi zadbać o swój własny PR " - zastanów sie co napisałes i czy naprwdę rozumiesz istotę PR-u....
26.07.2006
12:47:39
Paweł
(26.07.2006 12:47:39)
Lucky, to ze kiedys nie bylo wpisów na skutek pozostawienia swoich danych swiadczy niestety zle o Forumowiczach. Twój zachwyt faktem, że "teraz przynajmniej cos sie dzieje" odbiera chęć jakiejkolwiek dyskusji. Co do przeniesienia dyskusji na prforum - dziękuje skorzystam. Miałki w swych wywodach jesteś kolego. Tylko tyle i aż tyle. P.
26.07.2006
12:26:07
lucky luck
(26.07.2006 12:26:07)
rany, od kiedy czytacie proto? nie pamietacie ze kiedys bylo trzeba sie zalogowac zeby zostawic komentarz? i co? nikt nie dodawal opinii!!! mimo ze nie bylo trzeba podac imienia i nazwiska, tzn. nie bylo ono wystwietlane, bylo za to znane redakcji. i nic sie nie dzialo. teraz przynajmniej cos sie dzieje. pawle, byly i kilku innych - jesli chcecie powazna dyskusje to przeniescie ja na proforum i wtedy bedziecie mieli upragniona personalizacje! sami wybieracie anonimowa dyskusje wiec o co te sceny???
26.07.2006
12:18:51
Paweł
(26.07.2006 12:18:51)
"Były", całą dyskusję, którą raczyłes nazwać sieczką wywołałeś SAM!!! Swoimi postami próbujesz zdyskredytować, bądź co bądź, jedną z najstarszych agencji na naszym rynku. Sam fakt, iz nadal istnieje i z powodzeniem sobie radzi, dowodzi, iż Klienci jednak są zadowoleni z usług CPR. Sądzę, że jeśli rzeczywiście jesteś "były" to intencje twoich postów są dla wszystkich osób jasne. Próba "kopania po kostkach" byłego pracodawcy jest co najmniej żałosna. Inna sprawa, że Forumowicze zwabieni zapachem "świeżej krwi" rzucaja cię na CPR i fundują nam kolejny festiwal pomówień, złośliwości a nawet pospolitego CHAMSTWA! Bylismy świadkami wielu takich przedstawień. Być może jednak należy zaapelować do PROTO o personalizacje postów. Co niniejszym czynię: Szanowna Redakcjo Proto, jako Wasz czytelnik zwracam się z apelem o wprowadzenie spersonalizowanych postów na niniejszym Forum. Być moze macie Państwo obawę, że takie posunięcie zmniejszy liczbe osób odwiedzających wasz serwis. Jeśli tak jest, proponuje przemysleć, w jakim kierunku podążacie i jakich ludzi nieformalnie "zrzeszacie". Sądzę, że możecie tylko zyskać personalizujac wpisy. Więcej będzie merytorycznej dyskusji, rzeczowych postów a co za tym idzie poważnych czytelników Waszego serwisu. Postawcie na jakośc a nie na ilość. Pozdrawiam serdecznie, Paweł
26.07.2006
11:41:37
były
(26.07.2006 11:41:37)
W tej całej sieczce nie dostrzegamy czegoś, o czym juz pisałem. Jesli jakaś agencja budzi tak skrajne emocje oznacza to tyle, ze nie potrafi zadbać o swój własny PR. A jesli ktos nie umie zadbać o swój to zaczynam wątpić czy potrafi zadbać o PR klientów. A co do JC to zdaje się nadal kieruje agencją z tylnego siedzenia.
26.07.2006
11:23:01
Spin-ka
(26.07.2006 11:23:01)
A kogo ja zaatakowałam? Kogo oskarzyłam? Zadałam tylko proste pytanie, na które nie doczekałam się odpowiedzi. Ale dla niektórych widocznie ciągle najlepsza obrona to atak. Lepiej drogi "ktosiu" wczytaj się dokładnie w całą dyskusję.
26.07.2006
0:09:22
A może ktoś z CPR.
(26.07.2006 0:09:22)
Spin-ko, nie chcę, ale muszę - nie mów o cudzym braku profesjonalizmu, skoro Tobie tak wiele brak. Rozsądku, bo tylko głupcy atakują z założenia. Kultury i odwagi cywilnej, bo oskarżasz ludzi z imienia i z nazwiska, sama pozostając anonimowa. Skromności, bo brak odpowiedzi tłumaczysz na sobie wygodną modłę. Logiki, bo niby co oznacza ta wzmianka o szachach i do czego się odnosi??? Nie lepiej było by, i dla Ciebie i dla wszystkich, zadać tak nurtujące Cię pytanie osobiście Ciszewskiemu? Może odpowiedziałby Ci w sposób satysfakcjonujący... ale nie... Ty wolisz rzucać hasła, a brak odpowiedzi za chwilę okrzykujesz "wygodnym milczeniem". Dowiedz się, a póżniej krzycz, że uczciwości dzieje się krzywda - tego wymaga uczciwość.
25.07.2006
20:31:09
Rozczarowany
(25.07.2006 20:31:09)
Smutne to wszystko i niestety tak strasznie przwidywalne. Zbyt wiele niedomówień, kombinacji, Nikodemów. Chciałbym, choć to pewnie idealistyczna wizja, by kiedyś wszyscy odpowiedzieli za swoje praktyki.
25.07.2006
18:47:31
Spin-ka
(25.07.2006 18:47:31)
Drogi Nikolassie, Czy umiesz grać w szach? Gra ta polega na zaplanowaniu i przewidzeniu ruchów. Własnych i przeciwnika. I choć agencja Ciszewski ani mój wróg, ani brat, czy też swat, nie pojawiły się już żadne sprostowania w sprawie dużo poważniejszej niż zadowolenie lub jego brak wśród "byłych", "rozczarowanych" lub "zeldy". Poza tym nie stwiedziłam, że agencja Ciszewski jest nieprofesjonalana. Zadałam tylko retoryczne pytanie, czy w przypadku poważniejszego zarzutu łączenia funkcji publicznej i prowadzenia jednocześnie biznesu zostanie zachowane wygodne milczenie. Ciągle mam nadzieję, że profesjonalizm w końcu zwycięży. Nie mogę się zgodzić z opinią "Obserwatora" , który "osobiście na ich miejscu czy też jakiejkolwiek innej osoby "obgadywanej" na forum, po prostu był to olał", choć wczesniej twierdzi, że anonimowe wpisy mogą zdziałać wiele złego. Podobnie nie uważam, aby negatywne opinie pisały ciągle te same osoby, które zawsze wszystko krytykują. W jakim celu? Bo mają negatywne podejście do świata? Za łatwe coś to wytłumaczenie.
25.07.2006
11:13:48
real
(25.07.2006 11:13:48)
doputy agencje nie przyjma do wiadomosci postej prawdy,ze jak cie widza tak cie pisza....to zaaden najlepszy "fachowiec" od PR nie pomoze w zaklinaniu rzeczywistosci. odnosze bowiem wrazenie,ze czesc osob na forum uwaza PR za sztuczke socjotechniczna i nagle krowi placek zmienimy na najnowszy chleb pita:-))) to moze i chwyci ale na krotka mete.to wszystko.
25.07.2006
11:07:00
Obserwator do "real"
(25.07.2006 11:07:00)
fakt, masz rację. tylko, że jest niewiele osób które to rozumieją. i być może z jednej strony szef, który nie daje podwyżki z powodu takiej, może nie najlepszej polityki wew. /ale nie nam to oceniać/, de facto nie daje podwyżki sobie, któa po prostu na to nie zapracowła, mimo, że uważa inaczej spędzając czas w internecie ;-) ale bezsprzecznie rację masz.
25.07.2006
11:01:48
Obserwator
(25.07.2006 11:01:48)
i ostatnia uwaga bo padło pytanie co bym zrobił, żeby było po prostu bardziej merytorycznie a mniej plotkarsko. po prostu zrezygnowałbym z anonimowości. na wielu forach dotyczących szeroko pojętej reklamy podaje się dane osobowe i adres mailowy do wiadomosci redakcji. owszem ogranicza to liczbę uczestników co wyraźnie pokazuje, kim jest większość forumowiczów... natomiast uwagi są po prostu na temat a o to chyba chodzi? z racji tego, że zajmuję się tzw. marketingiem czyli zarówno reklamą jak i PR'em stąd śledzę różne portale itp. wierzcie mi, w reklamie jest sto razy więcej tzw. brudów, układzików o rotacji nie wspomnę, bo jest to normalne. ale nie robi się z tego takiego bagna a bynajmniej nie jest tam lepiej. wręcz odwrotnie bo i pieniadze dużo większe i biznes trudniejszy do zdobycia. szkoda mi, że PR, który zyskuje w końcu i na szczęście coraz większe znaczenie, że Pr'owe agencje w Polsce są na prawdę ok.. szkoda mi, że anonimowe fora sprawiają, że w srodowisku reklamowym, środowisko PR jest fatalnie oceniane poprzez niepojętą zawiść itp. po prostu mi szkoda.
25.07.2006
10:55:13
real
(25.07.2006 10:55:13)
od skrajnosci w skrajnosc. a prawda lezy posrodku.i pracownik i pan prezes w tym cudnym kraju, prawie zawsze maja za paznokciem.
25.07.2006
10:45:18
Obserwator
(25.07.2006 10:45:18)
I kolejna obserwacja: - negatywne opinie wg. mnie o niczym nie świadczą - zazwyczaj piszą je te same same osoby, które praktycznie zawsze wszystko krytykują. oczywiście nie odbieram im prawa do tego, że mają taką a nie inną opinię. mają do tego prawo. - polskie piekiełko króluje - jeżeli nie jesteście pracownikami danej Agencji to nie możecie powiedzieć NIC na ten temat - wszystko co piszecie to Wasze domysły, zasłyszenia i jak ktoś kiedyś napisał " wróżenie z fusów". i jest Wam kompletnie obojętne, że plując na jednego czy drugiego szefa, właściciel itp. plujecie na swoich kolegów po fachu. fajnie, nie ma co... - to, że pracownicy omawianej Agencji włączyli się do dyskusji świadczy tylko o tym jak wiele złego mogą wyrządzić anonimy. osobiście na ich miejscu czy też jakiejkolwiek innej osoby "obgadywanej" na forum, po prostu był to olał bo to jest jak walka z brukową i plotkarską gazetą. wiem, że nerwy ponoszą i człowiek czuje się bezsilny ale jest to tylko wydłużanie pseudo dyskusji. myślę, że po prostu nie warto. - i ostatnia rzecz - jeszcze mi się nie zdarzyło aby zwolniony pracownik, czy pracownik, który uważa "że mu się należy" z urzędu itp. przyznał się kiedyś do tego, że był leniem, był średni i na to zasłużył. zawsze to wszyscy inni są winni. i to jest niestety najbardziej widoczne na forum.
25.07.2006
10:02:45
nikolass
(25.07.2006 10:02:45)
kurcze, spinka, zwykle cie czytam i piszesz z sensem, i nagle w przypadku ciszewskiego piszesz o chowaniu glowy w piasek. po raz pierwszy pracownicy atakowanej agencji wystepuja tutaj z imienia i nazwiska, dokladnie po raz pierwszy agencja nie chowa glowy w piasek, tylko powoli zaczyna cos komunikowac (bo chyba nie spodziewasz sie ze wszystko bedzie na raz). nie mielismy tego przy okazji partnersow, ziemniaka, zlotych spinaczy czy kilku innych. ja akurat jestem pod wrazeniem ze ktos sie w koncu odwazyl przemowic i mam wrazenie ze moze nawet rzeczywiscie sa tam profesjonalisci. wiec moze poczekaj chwile i nie podsumowuj jeszcze dyskusji oceniajac ich jako nieprofesjonalnych. a ze strony pracownikow ciszewskiego czekam cierpliwie na jakis ruch - mam nadzieje ze tak jak mysle ustosunkuja sie do tych pytan i nie wyjde przed spinka na glupka;)
25.07.2006
9:43:38
Spin-ka
(25.07.2006 9:43:38)
Ciekawe... Czy J.C. jest ciągle szefem agencji? I nie chodzi mi bynajmniej o Jezusa Chrystusa, ale Jerzego Ciszewskiego. Może Karolina Gołębiowska lub Piotr Cywiński, lub Sebastian Hejnowski, lub Marlena Moździńska odpowiedzą na to proste pytanie? Czy tym razem wszyscy zachowają wygodne milczenie? Podobno w PR chowanie głowy w piasek i brak jakiejkolwiek informacji jest najgorszym możliwym posunięciem. Ale o tym chyba wiedzą tylko profesjonaliści...
24.07.2006
21:18:54
Rozczarowany
(24.07.2006 21:18:54)
Gwoli ścisłości - ja też nigdy nie miałem wątpliwej przyjemności pracy w tej "rodzinnej" agencji. Nie trzeba jednak pracować, by otrzymywać wyraźne i wiarygodne informacje dotyczące warunków pracy w danej firmie. Tego chyba wam, pijarowcom, mówić nie nie trzeba. Zgadzam się z Dociekliwym, że zmasowana obrona, której siłą miało być podpisanie się pełnym imieniem i nazwiskiem, przynosi odwrotny skutek. jaka jest bowiem wasza wiarygodność - wy nie możecie zająć innego stanowiska. Jest coś na rzeczy, skoro na rynku jest kilka agencji, których sukcesy są notorycznie podważane, model biznesowy krytykowany a atmosfera panująca w firmie porównywana do tej panujacej w obozach pracy. Ku przestrodze "biznesmenom", którzy poprzez wyzysk młodych i ambitnych ludzi chcą nabić swoją kieszeń przed emeryturą - pamiętajcie, że zawsze znajdzie się ktoś, kto powie prawdę. Nawet w tajemnicy... :))
24.07.2006
20:02:15
Dociekliwy
(24.07.2006 20:02:15)
Zmasowana obrona pracowników agencji ładnie o nich świadczy, ale moim zdaniem nie jest dobrym pomysłem, bo nikt nie bierze jej na serio. Może takie było po prostu polecenie szefa? Dziwne by było, gdyby podpisując się imieniem i nazwiskiem krytykowali firmę, w której obecnie pracują. A swoją drogą, w jaki sposób Pan Ciszewski jest nadłużej pracującym pracownikiem agencji, skoro przed rozpoczęciem współpracy z rządem Belki zostało ogłoszone oficjalnie jego odejście? Czyżby obecnie po cichu wrócił? A może w rzeczywistości nigdy nie odchodził? Myślę, że jest to sprawa, nad którą warto się zastanowić.
24.07.2006
13:59:03
nikolass
(24.07.2006 13:59:03)
numerek oznacza IP providera, zwykle cala agencja ma ten sam numerek. oj, taki ciekawy a jeszcze nie wie jak dzialaja numerki na PROTO
24.07.2006
13:31:47
Ciekawy
(24.07.2006 13:31:47)
Czy osoby wypowiadające się w imieniu Ciszewski Pr korzystają z jednego komputera (wspomniane "mierne warunki pracy") , czy to ta sama osoba?
24.07.2006
13:25:51
Sebastian Hejno...
(24.07.2006 13:25:51)
Nikt poza informatykiem i oczywiście J.C. nie pracuje dłużej niż 2,5 roku. To fakt, ale to oznacza tylko tyle, że 2 lata temu agencja miała kryzys, o czym z resztą wszyscy wiedzą. Stare czasy dawno już za nami.
24.07.2006
13:20:38
były
(24.07.2006 13:20:38)
Nigdy nie twierdziłem, że byłem pracownikiem waszej rewelacyjnej agencji. Ciekawi mnie tylko, dlaczego jeśli jest tak wspaniale to dlaczego macie tak nędzną opinię, której wyraz dawany jest przy okazji różnych dyskusji internetowych. No i dlaczego jest taka rotacja. O ile mi wiadomo, popraw mnie jeśli się mylę, nikt z waszego składu nie pracuje u was dłużej niż od 2 lat... Tak się nie dzieje w firmach, które inwestują w kapitał ludzki. W przyjaznych firmach ludzie siedzą latami i pracują nad rozwojem firmy a nie rozglądaja, gdzie by tu się zaczepić u konkurencji.
24.07.2006
13:14:32
Piotr Cywiński ...
(24.07.2006 13:14:32)
Do obu, bo obaj piszą o warunkach w pracy, choć tylko "były" insynuuje premie :D
24.07.2006
13:08:20
zelda
(24.07.2006 13:08:20)
Chyba piszesz do "rozczarowanego"?
24.07.2006
12:54:43
Piotr Cywiński ...
(24.07.2006 12:54:43)
Sorry za wycieczkę osobistą, ale wziąwszy pod uwagę poziom posta, to nikt nie powinien dziwić się, że "były". I niewątpliwie skrzywdzony :D. Problem z pracownikami polega rownież na tym, i proszę o wzięcie tego pod uwagę, że osoby z którymi rozstaje się agencja, inaczej niż w przypadku odwrotym, są często "skrzywdzone", "nie rozumiane" itp. Bardzo rzadko mają świadomość faktu, iż ich praca pozostawiała wiele do życzenia. Stąd też takie zjadliwe posty. Ja również wątpię, żeby "były" był kiedykolwiek pracownikem CPR, bo wiedziałby, że premii za panegiryki u nas nie ma :D
24.07.2006
12:51:25
Karolina Gołębi...
(24.07.2006 12:51:25)
Uważam, że atmosfera, która panuje w Ciszewski Public Relations jest absolutnie niepowtarzalna. Zespół jest niesamowicie zgrany. Pracowałam w wielu miejscach i nigdzie nie spotkałam się z taką sytuacją, aby szefostwo było darzone przez wszystkich tak ogromnym szacunkiem i zaufaniem. Nie wyobrażam sobie lepszych warunków do pracy.
24.07.2006
12:49:58
Marlena Moździń...
(24.07.2006 12:49:58)
Nie zgadzam się z opiniami osób, które zabrały głos na forum. Pracuję w Ciszewski PR od kilku miesięcy i mam swoje, bardzo pozytywne, zdanie na temat agencji. Nie rozumiem jak mogą wypowiadać się na ten temat ludzie, którzy nie spędzają w naszej firmie ani minuty dziennie. Firmę jak wiadomo tworzą ludzie. To oni budują także atmosferę, a ta ma się w Ciszewski PR wyśmienicie. Ma to odzwierciedlenie w sukcesach firmy, wygrywanych przetargach i dalszej motywacji do pracy. Zmiany personalne to normalna kolej rzeczy w każdej firmie. Na koniec chciałabym wszystkim życzyć takiego zespołu, jaki obecnie pracuje w Ciszewski PR. Pozdrawiam
24.07.2006
12:49:04
Karolina Gołębi...
(24.07.2006 12:49:04)
Uważam, że atmosfera, która panuje w Ciszewski Public Relations jest absolutnie niepowtarzalna. Zespół jest niesamowicie zgrany. Pracowałam w wielu miejscach i nigdzie nie spotkałam się z taką sytuacją, aby szefostwo było darzone przez wszystkich tak ogromnym szacunkiem i zaufaniem. Nie wyobrażam sobie lepszych warunków do pracy.
24.07.2006
12:43:11
były
(24.07.2006 12:43:11)
"Łubu-dubu, łubu-dubu, niech nam zyje prezes klubu" :-))) Będzie premia panie Hejnowski! A tak BTW To kto w takim razie pisze te komentarze? Niedobra i zawistna konkurencja?
24.07.2006
12:32:19
Sebastian Hejno...
(24.07.2006 12:32:19)
Nie mogę się zgodzić z opiniami na forum. W Ciszewski PR pracuje obecnie 21 osób. Na warunki pracy nikt nie narzeka, a wręcz przeciwnie. Pracuje nam się świetnie w przyjemnej atmosferze zgranego zespołu. A w kwestii "Pana Rozczarowanego" mogę powiedzieć tylko tyle, że nie był pracownikiem naszej agencji, gdyż przez ostatnie 2 lata odeszło od nas tylko 3 mężczyzn ( w tym 2 z własnej woli a jeden z woli agencji). Żadna z tych osób nie była rozczarowana pracą w CPR. (wiem, gdyż mam z nimi stały kontakt). Agencja obecnie jest w okresie dużego wzrostu i ekipa się nie wymienia tylko rośnie. Jak w każdej agencji są rotacje, ale spowodowane są głównie osobistymi ambicjami. Jeżeli ktoś z czytelników ma wątpliwości to zapraszam do osobistego kontaktu.
24.07.2006
12:21:40
nikolass
(24.07.2006 12:21:40)
a, i tez naprawde zaluje ze malo jest dyskusji merytorycznych (choc zdarzaja sie), ale to jak dla mnie wynika z malej checi branzy do dyskusji. widac to na roznych spotkaniach, kongresach, nawet na wielkim kongresie w rzeszowie poziom dyskusji merytorycznej byl zenujacy. jak nie chcemy to nie, nic na sile. PROTO nas do tego nie zmusi, musimy sami siebie zmusic.
24.07.2006
12:19:06
do obserwatora
(24.07.2006 12:19:06)
a co proponujesz zeby PROTO zrobilo? wprowadzilo cenzure i kasowalo wpisy? przeciez to pierwszy krok do tego zeby wymiana opinii umarla a portal zostal znienawidzony za sprzyjanie ktorejs ze stron. czy dokladnie obserwowales dotychczasowe wielkie dyskusje, np. o partnersach i edelmanie? dostawalo sie PROTO od kazdej ze stron. ja akurat podziwiam to ze sie nie daja i zostawiaja kontrowersyjne komentarze. dzieki temu przynajmniej wiemy co sie dzieje w branzy. bo tak naprawde to skad mielibysmy wiedziec, ze w niektorych agencjach sa takie brudy? a wydaje mi sie, ze ta wiedza jest bardzo wazna, szczegolnie dla osob, ktore od niedawna sa w branzy i szukaja dla siebie miejsca. ja juz przynajmniej wiem, ze do kilku duzych agencji na pewno nie wysle aplikacji i za to szacunek dla PROTO. nikolass
24.07.2006
12:07:38
miro
(24.07.2006 12:07:38)
Akurat niepochlebne opinie nt. Sigmy pojawiły się kilka razy.Wystarczy dokładnie śledzić newsy. Pracowałem w agencji PR poza Warszawą. Jeśli wierzyć tutejszym postom,że skład Ciszewski PR zmienia się co rok, to okazuje się, że na ”prowincji” jest niejednokrotnie podobnie. Skoro tak dzieje się także w stolicy, to wyraźnie coś tu nie gra w tym polskim pr. Wciąż dominuje zasada ”nie jakość a ilość”
24.07.2006
11:59:54
zelda
(24.07.2006 11:59:54)
zgadzam się z opinia "byłego". Emocjonalne dyskusje, gdzie wypowiadają się niezadowoleni stażyści czy pracownicy zwykle dotyczą konkretynych agencji, przy czym można sądzić, że zdecydowany prym w "specjalnej" polityce personalnej wiodą jednak partnersi, gdzie nawet dyrektor zarządzający i współwłaściciel odchodzi...
24.07.2006
11:44:21
były
(24.07.2006 11:44:21)
Jesli pojawiaja sie takie komentarze, świadczy to wyłącznie o tym, że agencja PR nie potrafi lub nie chce zadbać o swój własny wizerunek. Niesympatyczne komentarze pojawiaja się pod tekstami dotyczącymi tylko niektórych agencji, w których pewnie szwankuje polityka personalna, bo różne smakowite teksty pod adresem Ciszewski PR czy Partner of Promotions produkuja zapewne pracownicy tych agencji. Dlaczego jeszcze nigdy nie było tu podobnych tekstów pod adresem Rowland czy Sigmy? Bo to firmy, które (podejrzewam dbają o swoich pracowników. I nie ryzykują - bo nie ma nic gorszego dla firmy niż niezadowolony były lub obecny pracownik.
24.07.2006
11:27:36
Obserwator
(24.07.2006 11:27:36)
Od pewnego czasu obserwuję jakie tematy są komentowane i jak się je komentuje. I niestety wnioski są smętne; mało jest komentarzy na tematy merytoryczne, zagadnienia PR itp. jest tylko narzekanie, ataki personalne czyli wszechobecna zawiść. co mnie osobiście martwi i trochę zastanawia to jedna rzecz - PROTO informuje bardzo rzetelnie i szybko o wszystkim co się dzieje / i za to duże gratulacje/ czyli dobra robota PR'owska a z drugiej strony dopuszcza do tego że forum od dawna ma charakter bulwarowo-brukowy. ok, rozumiem wolność słowa itp. tylko, że to co się dzieje na forum wystawia paskudną ocenę nie wymienianym z nazwiska osobom czy konkretnym agencjom. To niestety paskudna ocena dla środowiska Pr'owego. niestety całego. sądziłem, że PR polega na kształtowaniu pozytywnego wizerunku - ale jak widać tutaj jest dokładnie odwrotnie. I co więcej pozwala się na to aby na obraz polskiego PR'u wpływali ludzie ze wszystkiego niezadowoleni, zawistni, śmiem twierdzić że bardzo przeciętni, mający odwagę do głoszenia swoich opinii (???) tylko anonimowo i dla PR'u nie robiący nic. Pozostawię to jako pytanie retoryczne - czy PROTO nie ma z tym problemu że tak się dzieje na włąsnym podwórku? bo dla mnie to wstyd i brak odpowiedzialności.
24.07.2006
9:59:37
:-(
(24.07.2006 9:59:37)
Zespół to im się co roku całkowiecie wymienia. O czymś ten brak lojalności świadczy.
23.07.2006
21:59:56
?
(23.07.2006 21:59:56)
az tak zle????????
23.07.2006
16:06:41
Rozczarowany
(23.07.2006 16:06:41)
Mierna agencja, mierne warunki pracy ale Pan Ciszewski chyba zadowolony :) Niestety w naszym polskim piekiełku powodzenie agencji = powodzenie finansowe Prezesa. Warunki zatrudnienia pracowników, warunki pracy są kwestiąmarginalną. Przykre to.
23.07.2006
15:42:23
?
(23.07.2006 15:42:23)
mierna agencja-mierne wpisy?
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin