Ciszewski wypowiada umowę

dodano: 
05.03.2007
komentarzy: 
13

Z portalu Gazeta.pl dowiadujemy się, że 2 marca Ciszewski PR wypowiedział umowę liniom lotniczym Ryanair. Stało się tak ze względu na to, co firma napisała dzień wcześniej w oficjalnym komunikacie na temat polskiego konkursu CoolBrands.
 
Irlandczycy skrytykowali w nim polską firmę New Communications, która przyznaje ten tytuł m.in. liniom lotniczym w takich słowach „Czas, aby całe to nędzne, szyte megagrubymi nićmi oszustwo i naciągactwo wyszło na jaw!”; „Specjaliści od wyłudzania pieniędzy z New Communications już od dwóch lat pukają do drzwi firm i ogłaszają ich CoolBrandami w nadziei, że ktoś da się nabrać. Pewnie właśnie dlatego Centralwings już w październiku ogłosił wszem i wobec, że został mianowany CoolBrandem. Widać organizatorzy kierowali się poziomem desperacji i naiwności swoich ofiar i te w najgorszym stanie atakowali w pierwszej kolejności”. To ostatnie zdanie to, jak pisze autor tekstu, aluzja do sytuacji finansowej Centralwings, które w zeszłym roku miały ponad 60 mln strat i zostały uznane za CoolBrand. Teraz zaproszenie do programu, w którym udział kosztuje 6 tys. euro dotarło do Ryanaira. Warszawska agencja Ciszewski Public Relations pracowała dla linii przez ostatnie półtora roku. „Styl komunikacji marketingowej stosowany przez Ryanair jest odległy od naszego sposobu myślenia i pojmowania istoty zawodu, jaki uprawiamy” – powiedział Gazecie Jerzy Ciszewski, prezes agencji.

Nina Kowalewska, prezes New Communications, zapytana przez Gazetę Wyborczą, tak komentuje zarzuty: „Ryanair jest znany z prowokacji. Kiedy proponowali, by powołać pana Kononowicza na szefa LOT-u, można było powstrzymać się od komentarza. Ale teraz przekroczyli prawo. Nie pobieraliśmy opłat za przyznanie tytułu CoolBrands, o czym mogą zaświadczyć linie Centralwings czy ponad 130 innych firm, m.in. National Geographic, Silver Screen czy Absolut. Opłaty są za »przystąpienie do programu«, co wiąże się z promocją, wydaniem kosztownego albumu, zorganizowaniem gali itd. W tym tygodniu spotykamy się z prawnikami, bo zamierzamy Ryanaira podać do sądu za oszczerstwo i pomówienie”.
Ryanair nie chce komentować sprawy.

Jak pisze Rober Rewiński, autor tekstu, to nie pierwszy atak Ryanaira na firmę współtworzącą polski rynek lotniczy. „Irlandczycy atakowali już port lotniczy Okęcie za wysokie opłaty lotniskowe, urzędników za to, że nie budują lotniska w Modlinie. LOT oskarżyli o »okradanie swoich klientów« poprzez wysokie ceny biletów, opóźnienia i gubienie bagaży. Za tę wypowiedź LOT pozwał Ryanaira do sądu. Tymczasem, jak podaje portal lotniczy mojeprzeloty.pl, sam Ryanair za podobne praktyki w Norwegii został ukarany grzywną 63 tys. euro.” (kk)

Źródło:

Gazeta.pl, Polskie agencje promocyjne mają dość Ryanaira, 04.03.07 
komentarzy:
13

Komentarze

(13)
Dodaj komentarz
06.03.2007
23:08:20
Maxim
(06.03.2007 23:08:20)
Piszesz jakbyś nie pracował w agencji. To klient ma decydujący głos. Agencja może tylko radzić. Co zrobić jeśli klient uprze się na działania niezgodne z Twoją etyką? Chyba najlepszym wyjściem jest rezygnacja ze współpracy z klientem.
06.03.2007
22:56:06
Payk
(06.03.2007 22:56:06)
wizzair oraz yanko valskey - Panowie / Panie zgadzam się z Wami w 100%. Agencja Ciszewski wykonała klasyczny strzał w kolano ... swoje naturalnie :) Czy to nie jest zadaniem między innymi agencji poprawić taki wizerunek jaki ma w tej chwili Ryanair? Teraz podchodzi to już bardziej pod czarny PR ze strony agencji… może Centralwings jest ich nowym klientem :) Pozdrawiam Payk
06.03.2007
18:55:02
Sky Walker
(06.03.2007 18:55:02)
do Servant of the Dark Side Jak ci się nie podoba Proto i ich projekty to ostentacyjnie opuść to miejsce. Ty będziesz czuł sie lepiej, ... ja również :)
06.03.2007
17:29:04
Servant of the ...
(06.03.2007 17:29:04)
Komentarz został usunięty zgodnie z punktem 5 zastrzeżeń prawnych http://www.proto.pl/copyright. Redakcja PRoto
06.03.2007
12:20:00
Karol
(06.03.2007 12:20:00)
czy ktos mógłby mi wyjasnic jedną kwestię : Czy Ciszewski PR nie znał wczesniej treści tego komunikatu? Czy Ryanair wysłał go sam, nie konsultując treści z agencją? Przecież oficjalne komunikaty w imieniu klientów wysyłają własnie agencje i to ich zadaniem jest powstrzymanie klienta gdy ten się zagalopuje?
06.03.2007
10:40:27
tab
(06.03.2007 10:40:27)
Nie zapominajmy, ze przed chwila w ciszewskipr doszlo do stosunkowo cichej - byc moze spodziewanej - rewolucji. Pan JC za Pania MN... Laskawy los ustwil eskalacje impertynencji ryanaira akurat na poczatek marca i dzieki temu zmiana w zarzadzie mogla zostac Dobitniej zakomunikowana. Ciszewskipr umiala to wykorzystac i tu moi drodzy wyciagamy kajeciki, notujemy skrzetnie krok po kroczku jak to zrobila i gratulujemy. Poza tym.. nie powiem, ze jestem przekonany, ale... byc moze za dwa, trzy tygodnie dowiemy sie, ze agencja podpisala umowe z innym tanim przewoznikiem.. mniej zuchwalym.
05.03.2007
18:59:33
Max
(05.03.2007 18:59:33)
Jerzy! Gratulacje za odwagę. Nie przejmuj się krytyką. Niewielu zachowałoby się podobnie.
05.03.2007
16:49:48
Spin-ka
(05.03.2007 16:49:48)
miałam okazję 1 raz lecieć z Ryanair i tak chamskiej załogi pokładowej nigdy, nigdzie nie spotkałam. To byli Irlandczycy, którzy jako ujmę na honorze traktowali to, że muszą usługiwać Polakom, choć zazwyczaj to oni to robią. I to chyba pierwszy przypadek w PL, aby agencja wypowiedziała umowę klientowi
05.03.2007
15:49:53
real
(05.03.2007 15:49:53)
jak nie wiadomo o co chodzi.......:-) bo niby skad ta nadwrazliwosc w biznesie?
05.03.2007
15:38:04
Ksawery
(05.03.2007 15:38:04)
JC zachował się b.słabo. Mógł po "cichu" zrezygnować, ale nie walić w klienta. Na miejscu Ryanaira uderzyłbym ostrym ale rzeczowym komunikatem w fimę pijarową Ciszewskiego. Pewno jest 2ie dno tej awantury (kasa!!!).
05.03.2007
15:26:43
wizzair
(05.03.2007 15:26:43)
„Styl komunikacji marketingowej stosowany przez Ryanair jest odległy od naszego sposobu myślenia i pojmowania istoty zawodu, jaki uprawiamy” – powiedział Gazecie Jerzy Ciszewski, prezes agencji. Jakoś przez 1,5 roku im doradzali i było OK mimo, że styl komunikowania Ryanaira był wciąż na tym samym poziomie a teraz nagle rozstają się z klientem robiąc wokół sprawy kupę smrodu. Żenujące.
05.03.2007
15:06:04
yanko valskey
(05.03.2007 15:06:04)
Moim zdaniem Ciszewski zachowal sie nieetycznie i nieprofesjonalnie. Decyzja o rozwiazaniu umowy powinna była zostać ogłoszona po ostatecznym wygasnięciu umowy i bez stawiania publicznych zarzutów klientowi. To tak, jakby adwokat po ogłoszeniu wyroku stwierdził, że jego klient to jednak drań i bandyta.
05.03.2007
13:43:41
Norbert
(05.03.2007 13:43:41)
Ciekawy przypadek. Po pierwsze dlatego, że stosunkowo rzadko firma PR zrywa kontrakt. Po drugie - jako przykład odważnej strategii komunikowania. Dla mnie wygląda to po prostu na to, że Ryanair nie boi się nabierać wiatru w żagle i nie działa na zasadzie "gładko, bełkotliwie i poprawnie politycznie". Wali prosto z mostu i tym samym zdaje się komunikować swoim klientom, że działa podobnie w dziedzinie niskich cen. Z obyczajowego pkt. widzenia to oczywiście łobuzerka, ale...urokliwa.
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin