Czarnowski o polskim rynku PR-u

dodano: 
08.08.2006
komentarzy: 
8

7 sierpnia na antenie RadiaINFOR.pl Marcin Malinowski rozmawiał z Piotrem Czarnowskim o specyfice polskiego rynku PR-u. Zdaniem specjalisty większość Polaków kojarzy słowo PR, ale mało kto wie, o co naprawdę w nim chodzi. Polacy rzadko rozpoznają w działaniach public relations uczciwą komunikację. „PR w Polsce stał się raczej substytutem reklamy, tanim sposobem na umieszczanie w mediach informacji potrzebnych czy korzystnych dla firmy, poszedł w stronę marketingu” – zauważył Czarnowski.
W polskiej branży PR można według niego zauważyć pewne mody. Była moda na czarny PR, czyli anonimowe rozpowszechnianie informacji szkodliwych dla kogoś lub czegoś - zaprzeczenie idei otwartych działań komunikacyjnych oraz moda na komunikację kryzysową. Co ciekawe, na świecie komunikacja taka polegała na niedopuszczaniu do kryzysów, w Polsce zaś - to reagowanie na powstałe już sytuacje kryzysowe. Ponadto z obserwacji eksperta wynika, że w Polsce nie ma właściwie prawdziwych kryzysów, są raczej te wymyślone przez firmy albo wywołane przez media.
Najnowszy trend to pojawianie się firm wirtualnych – ich prezesi chcą wykreować wizerunek przedsiębiorstw bez ich rzeczywistej zmiany. Polski rynek PR-u rozwija się w opinii Czarnowskiego w nieoczekiwanym kierunku - w Polsce to organizowanie eventów i kupowanie lub pośredniczenie w kupowaniu reklam w mediach. Przykładem mogą być polskie firmy w Brukseli, które próbują komunikować się na rynku unijnym i największe zapotrzebowanie jest na… imprezy, na organizowanie bankietów, a nie na merytoryczną komunikację. Czarnowski mówił też o tym, jakie powinno być miejsce działu public relations w firmie oraz o tym, kto nadaje się do pracy w branży public relations.

Źródło:

RadioINFOR.pl, Rozmowa dnia, 07.08.06, 10:40
komentarzy:
8

Komentarze

(8)
Dodaj komentarz
10.08.2006
22:21:27
mrówka-pijarówka
(10.08.2006 22:21:27)
Rzeczowa dyskusja? Na jaki temat? Że w Polsce nie ma PR, że nie ma dobrych agencji PR ani dobrych pijarowców? Ta sama śpiewka od lat. Mediom się to podoba, bo to negatywna kampania i biorą krytykę PR za dobrą monetę. I tyle
09.08.2006
7:52:09
pr-owiec
(09.08.2006 7:52:09)
Może warto pomysleć o rzeczowej dyskusji na ten temat. Rzucanie obelg i stawianie nieprawdziwych, oczerniających zarzutów (patrz jad pijarowca) to nie jest głos w takiej debacie, a jedynie nadające sie do ceny sądu rzucanie błotem. Może tu chodzi o zwalczanie konkurencji? Bo FIRST działa dla klientów a nie głównie dbając o swój rozgłos i zaistnienie rankingach. Pan Czarnowski nie jest jedynym sprawiedliwym, ale od jakiegoś czasu jego słuszne uwagi budzą olbrzymią agresję wśród komentujących je i chyba łatwo domyślić się dlaczego...
08.08.2006
15:25:29
QualaLumpur
(08.08.2006 15:25:29)
Warto spojrzeć prawdzie w oczy - PR to u nas w większości łapanie wszystkiego za czym idzie budżet. Każdy, kto zrobił event w Koziej Wólce jest specem od PR, wizerunku i czego tam jeszcze. Za sprawą ludzi branża się zdewaluowała niestety. P. Czarnowski ma odwagę to głośno powiedzieć pod własnym nazwiskiem, a nie nickiem jak poniżej "pijarowiec".
08.08.2006
13:23:32
pijarowiec
(08.08.2006 13:23:32)
Nie rozumiem umieszczania opinii p. Czarnowskiego we wszystkich gazetach i portalach jako wielkiego speca od piaru. Moze warto tu przytoczyc jego przeszlosc w Marrocie i czym tam sie zajmowal. W skrocie - zostal wyrzucony za rzeczy baaaardzo nieetyczne podlegajace prokuraturze. A Hotel przymknal na to oko byleby sobie nie robic zlego piaru. Ot cala tajemnica super speca od piaru....
08.08.2006
13:18:44
jry
(08.08.2006 13:18:44)
Czarnowski ma rację, wie co mówi. Jego poważne i nie obojętne podejście do PR pozwala mu odnosić się do słabości agencji praktyków bez wpadnięcia w pułapkę bycia bezmyślnym krytkiem. Sądzę, że zbyt wiele agencji jest bardziej zainteresowanych promowaniem własnych interesów biegając za modą, by dbać o branże, którą reprezentują. Pytanie jest dlaczego? Sławny rabuś banków Willie Sutton w odpowiedzi dlaczego okrada banki, powiedział, „Bo są tam pieniądze”.
08.08.2006
13:17:15
branzowiec
(08.08.2006 13:17:15)
i popatrzcie jeszcze na jedna rzecz: gdzie znajduje sie w rankingach ta rzeczona agencja First, ktora powstala w 1989? bo jakos jej nie widac i nie slychac, a ludkow tez tam za duzo nie pracuje... suma sumarum slabo sie rozwija tak i jej szef...
08.08.2006
12:15:38
Protestujacy
(08.08.2006 12:15:38)
Nie mogę się zgodzić z P. Czarnowskim. Gdybym nie znał First'a to pomyślałbym, że w taki właśnie sposób działa, czyli że idzie w stronę marketingu. Na szczęście nie wszędzie tak jest. Małe agencje i freelanserzy często idą w tę stronę, ale duże firmy coraz częściej rozumieją istotę PR i sytacja moim zdaniem bardzo się poprawia. Tak więc nie ma co narzekać, bo jeszcze ktoś uwierzy, że PR pracują na media planach a tak nie jest.
08.08.2006
12:07:02
do branży
(08.08.2006 12:07:02)
jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. rolą całej (!) branży jest budowanie wizerunku usług PR i tyle. Pan Czarnowski od 2 lat bardzo czesto narzeka na branżę. Chyba zapomniał, że jednocześnie lansuje się na tego, który ją w Polsce tworzył. Jeśli szefowi Firsta tak bardzo źle na tym rynku to powinien "skrzyknąć chłopaków" i coś z tym zrobić.
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin