Czy PARP ustawiał przetargi pod jedną agencję?

dodano: 
11.08.2009
komentarzy: 
1

W Pulsie Biznesu pojawił się artykuł Dawida Tokarza, w którym autor opisuje niedawno przeprowadzone przetargi Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości na obsługę PR-owską. Czy - jak sugerują anonimowi rozmówcy dziennikarza z kilku agencji PR – podczas przetargów faworyzowane mogło być Partner of Promotion?

W tekście czytamy, że od 2008 roku PARP zorganizowała 10 przetargów na PR-owskie wsparcie realizowanych przez siebie programów operacyjnych. Jak wynika z danych autora, w trzech z nich startowało i wygrało Partner of Promotion, zyskując zlecenia na kwotę 3,2 mln złotych. Zdaniem wypowiadających się anonimowo przedstawicieli agencji, którzy także brali udział w tych postępowaniach, warunki stawiane agencjom mogą sugerować, że PARP planowała wybór oferty PoP. Wśród wymogów jednego z przetargów znalazł się warunek zatrudniania przez agencję osoby, która ma minimum 2-letnie doświadczenie w pisaniu tekstów o funduszach europejskich, choć zakres przetargu nie uzasadniał posiadania w zespole osoby o tak szczególnych kwalifikacjach - tłumaczy rozmówca Tokarza. Anna Hahn-Leśniewska z PoP komentuje, że był to „wymóg standardowy, patrząc na liczbę tekstów, jakie są przygotowywane w tym projekcie”.

Niektórzy szefowie firm PR, jak podaje dziennikarz, mówią, że zarzuty do przetargu wynikają z kryzysu w branży PR i tego, że prezes PoP Paweł Trochimiuk otwarcie chwali się przychodami agencji. (18,1 mln). Jak wynika z tekstu nikt nie złożył oficjalnej skargi na przebieg wspomnianych postępowań. (ał)

Źródło:

Puls Biznesu, Dziwne zapisy w przetargach agencji przedsiębiorczości, 11.08. 09, s.8
komentarzy:
1

Komentarze

(1)
Dodaj komentarz
11.08.2009
16:41:55
Słuchający ciszy
(11.08.2009 16:41:55)
Ciekawe dlaczego nikt nie komentuje...
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin