Dorastanie do roli CEO

dodano: 
31.07.2012
komentarzy: 
0

„Awansowanie na CEO nie zdarza się przypadkiem. Chociaż duże znaczenie odgrywa także szczęście, to dorastanie do garnituru kierownika w branży PR wymaga sporo pracy, specjalnych zdolności, z trudem wypracowanej mądrości i myślenia strategicznego” – przekonuje Kathy Cripps w Council of Public Relations Firms.

Cripps w swoim artykule oddała głos trzem CEO. Porad z samych „szczytów sukcesu” udzielili: Rob Flaherty z Ketchum, Luke Lambert, CEO Gibbs & Soell oraz Stephanie Smirnov, CEO Devries PR. Lambert swój sukces mierzy umiejętnością budowania i pielęgnowania relacji z partnerami, współpracownikami i klientami, zawsze na bazie zaufania. Jego zdaniem ważne jest, by inspirować innych do podjęcia działań. Smirnov z kolei zwróciła uwagę na swobodę i niezależność. „Jestem otoczona przez naprawdę bardzo inteligentnych ludzi. Daję im materiały, narzędzia oraz autonomię, której potrzebują – tak, by potem mogli realizować błyskotliwe projekty dla naszych klientów” – mówi. Tajnikiem Flaherty'ego jest skupienie się na tym, co robimy aktualnie i dawanie z siebie absolutnie wszystkiego, bez myślenia, co będzie potem. „Spróbuj znaleźć balans pomiędzy byciem doradcą klienta-konsumenta a strategiem i dobrym liderem zespołu” – radzi. Uważa, że opiekuńczy manager bez strategicznego myślenia nie wzbudzi wśród swoich podwładnych niezbędnego szacunku, by być top managerem. Awans utrudni także odwrotna sytuacja, niezbędny jest zatem złoty środek. Natomiast siła w obydwu przypadkach gwarantuje imponującą karierę.

Młodym adeptom specjaliści polecają kierowanie się wyznaczonymi w firmie wartościami i standardami oraz ciągłe doskonalenie zawodowe. CEO Gibbs & Soell wspomina w tym miejscu o otwartości i bezpośredniości w kontaktach z klientami czy współpracownikami, ale podkreśla też wagę „biznesowej przenikliwości” i umiejętności ocenienia i podjęcia – jeśli to konieczne – ryzyka. Przedstawicielka Devries PR podpowiada: „Poszerzaj swoje kompetencje! Ucz się o PR tyle, ile tylko możesz”. W jej opinii zawsze warto się rozwijać – w zakresie zarządzania sytuacją kryzysową, w podejściu do klienta czy w PR czysto agencyjnym. Poza tym trzeba wdrożyć się w kwestie budżetowe i administracyjne. Nie mogą być naszą słabą stroną. „Im więcej doświadczenia na różnych polach zdobędziesz, tym będziesz efektywniejszym liderem” – zaznacza.

Na pytanie o to, co może zaszkodzić w kreowaniu swojej ścieżki zawodowej od PR-owca do CEO, rozmówcy Cripps wskazują na krótkowzroczność w planowaniu strategii, brak czystej wizji na poprowadzenie biznesu i problemy z komunikacją. O osobach, które zaprzepaszczają swoje szanse, Flaherty mówi: „Martwią się o to, by wziąć coś »na kredyt«, zamiast dawać »na kredyt«”. Według Smirnov w tej branży potrzebni są ludzie z charyzmą, co do których można powiedzieć bez cienia wątpliwości: „Za tym człowiekiem pójdę dokądkolwiek”. (es)

Źródło:

prfirms.org, How I Became CEO-Insights from Three Public Relations Leaders, Kathy Cripps, 26.07.2012
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin