Facebook musi zapłacić 500 tys. funtów za wyciek danych osobowych
Information Commissioner’s Office (ICO), brytyjska niezależna organizacja, która zajmuje się ochroną prywatności danych i jawnością instytucji publicznych, nałożyła na Facebooka karę w wysokości 500 tysięcy funtów. Jak oświadczyła Elizabeth Denham, komisarz prowadząca śledztwo, firma Marka Zuckerberga niewystarczająco dobrze chroniła prywatność swoich użytkowników. „Spółka o takim doświadczeniu i wielkości powinna wiedzieć i robić więcej” – wytknęła Denham.
Wymierzona przez ICO grzywna jest najwyższą możliwą karą przewidzianą w brytyjskim prawie o ochronie danych uchwalonym jeszcze w 1998 roku. Mimo że w 2018 roku w życie weszła General Data Protection Regulation (GDPR) – która umożliwia nakładanie kar w wysokości 17 mln funtów lub 4 proc. rocznego obrotu firmy – to ICO musiało jednak działać według starych przepisów, ponieważ badany okres obejmował lata sprzed uchwalenia nowej regulacji. To wtedy miała miejsce m.in. opisana przez media sprawa Cambridge Analytica.
„Kara byłaby jednak zdecydowanie wyższa, jeśli wymierzalibyśmy ją w ramach GDPR” – skomentowała Danham.
Czytaj więcej: Facebook: Cambridge Analytica mogła dotrzeć do danych nie 50, a 87 milionów użytkowników
Bbc.com cytuje oświadczenie Facebooka, który „analizuje” decyzję ICO. „Choć nie zgadzamy się z częścią wniosków (organizacji – przyp. red.), to podtrzymujemy wcześniejsze stanowisko: powinniśmy zrobić więcej w sprawie doniesień na temat Cambridge Analytica” – czytamy stanowisko firmy w źródle.
Jak wynika z wyników Facebooka za II kwartał 2018 roku, osiągnął on ponad 13,2 mld dol. przychodu oraz 5,1 mld dol. zysku netto. (mp)