Firmy pożyczkowe: sektor wrażliwy wizerunkowo, ale sytuacja ulega poprawie

dodano: 
31.07.2015
komentarzy: 
0

Firmy pożyczkowe wciąż mylone są z parabankami i choć ich działalność jest zupełnie różna, odbudowa wizerunku trwa do dziś. „Dlatego też wskazana jest pełna transparentność obranej linii komunikacyjnej” – czytamy w Gazecie Finansowej.

Jak zauważa Michał Szewczyk, autor artykułu, Polacy pożyczają coraz więcej – z raportu Millward Brown wynika, że 46 proc. osób w wieku 18-35 lat zaciąga kredyty. Dbanie o wizerunek firmom pożyczkowym opłaca się więc także biznesowo, tym bardziej, że branża nie jest wolna od przedsiębiorców stosujących nieuczciwe praktyki. A to narusza wizerunek pozostałych firm – jak to się stało na przykład po aferze Amber Gold. Środowisko pożyczkowe powołało wtedy  Związek Firm Pożyczkowych i zajęło się edukacją.

Jak dalej czytamy, wizerunek powinien być pozytywny i powszechny, a żeby go budować nie wystarczą kampanie reklamowe i komunikaty prasowe. Ważne są opinie klientów. Dziś konsumenci poszukują informacji w sieci i kierują się ocenami internautów. Autor zwraca uwagę, że zagrożeniem dla wizerunku może być niekonsekwencja. Jeśli więc firma postanowi funkcjonować w social mediach, musi być tam aktywna. Trzeba również obserwować działania konkurencji i się do nich odnosić, pamiętając jednocześnie o spójnej komunikacji. „Warto postawić na stałe działania długofalowe, które osadzają firmę w świadomości mediów, klientów, a przede wszystkim kształtują markę, renomę i pozycję na tle konkurencji” – radzi Szewczyk. (mb)

Źródło:

Gazeta Finansowa, Jak cię widzą, tak cię piszą – wizerunek firm pożyczkowych, Michał Szewczyk, 31.07.2015
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin