Górecki: gruntowna zmiana podejścia

Wyobraź sobie, że chcesz odnowić dom. Wynajmujesz więc ekipę remontową i wpuszczasz ją... jedynie do garażu. Dalej się boisz. W końcu mogą coś zniszczyć, pobrudzić, zbytnio zmienić. Absurdalne? Oczywiście. To dlaczego postępujesz tak w przypadku mediów społecznościowych? To nie odpicowanie firmy z zewnątrz, ani kanał dzięki któremu możesz pompować swoje informacje, które do tej pory produkowałeś. To gruntowna zmiana podejścia - remont elewacji po prostu nie wystarczy. Co po nim, skoro w środku będzie sypał się sufit?

Jeśli chcesz rzeczywiście, by media społecznościowe coś ci przyniosły musisz na nie się otworzyć. Wpuścić osoby, które są za nie odpowiedzialne do firmy - pokazać więcej niż do tej pory, pokazać trochę prawdy - oczywiście zależy to od tego, ILE możesz naprawdę pokazać. Jeśli wcale, to może nie jest to kanał dla Ciebie?

A jeśli możesz, zrób to. Użytkownicy social mediów, a w szczególności późne pokolenie Y, uwielbiają prawdę, nawet jeśli nie jest tak piękna i cukierkowa jak przedstawiają ją reklamy. Niech będzie to coś z życia firmy - ale nie nudne spotkanie i pani trzymająca teczkę. To nie festiwal zdjęć ze stocku. Odsłoń trochę kulis, pokaż coś czego nie pokazywałeś do tej pory. Pokaż, że dyrektor ma ludzką twarz, pokaż, że mity o twojej firmie są tylko mitami. W szczerzy i bardziej humorystyczny niż do tej pory sposób. Nie zachowuj się jak osoba, która połknęła kij od szczotki. Musisz przebudować ten dom - ludzie dostali prawo głosu i łatwo z niego nie zrezygnują. W epoce wyszukiwarek także wszelkie oszustwa prędzej czy później wyjdą na jaw. I nawet jeśli nie chcesz wykonywać zmian na samym początku, jako pierwszy, nie czekaj też na sam koniec. To trochę jak z wersjami mobilnymi stron WWW. Firmy, które dopiero teraz budują wersje mobilne swoich stron, dowiedzą się zaraz, że... to bez sensu, bo dziś tego się nie robi. Dziś buduje się serwisy tak, aby automatycznie skalowały się na wszystkie wielkości ekranów - netbooki, tablety i smartfony różnych wielkości. Dziś nie ma czasu na marudzenie. Rozejrzyj się i działaj - zdecydowanie. Bo będzie za późno. Choć zdecydowanie nie oznacza bez namysłu. Bo ten jest zawsze potrzebny.

Michał Górecki