Hofman – rzecznik partii, ale nie swojego wizerunku

Wizerunek rzecznika PiS-u nie jest nieskazitelny. „Adam Hofman, tak samo jak radzieccy pisarze, ideałem nie jest. Ale innego partia nie ma, więc i takiego trzeba tolerować” – stwierdził Cezary Łazarewicz w magazynie Wprost.

Jedno jest pewne – stałym atrybutem Hofmana jest puder. „A wśród sejmowych reporterów krąży anegdota, że najczęściej wypowiadaną sentencja rzecznika PiS-u są słowa »Muszę się przypudrować«” – czytamy w magazynie. Już od początku kariery na wiele rzeczy przymykano oko. Nawet Kaczyński ostrymi słowami podsumował działalność frakcji młodych PiS pod rządami Hofmana - „Wy jesteście jak bracia Niemojowscy z Kalisza. Nawet carska policja nie wiedziała, czy tak dużo piją, żeby się maskować, że spiskują, czy po prostu dużo piją”.

Jaki jest Hofman bez pudru? Niestety, jego współpracownicy mają mu wiele do zarzucenia. Przez media przetoczyło się tez wiele historii o drogich samochodach i ubraniach oraz o imprezach. Rzecznik partii często bywa bohaterem filmów i zdjęć publikowanych w internecie, które nie przemawiają na jego korzyść. Na przykład sfotografowano go nietrzeźwego podczas Euro 2012. Jedynie prezes PiS-u zdaje się o niczym nie wiedzieć. Jak przyznaje jedna z rozmówczyń Wprostu (pozostaje anonimowa), „ileś osób wie o bujnym życiu, ale prezes jest nieświadomy, bo kto ma mu powiedzieć”. Ponadto Hofman ma dość silną pozycję wśród młodszych osób w partii. „Hofman już poczuł, że rządzi. Podobno najbardziej chciałby zostać szefem kancelarii premiera” – czytamy w magazynie. (kg)