Internauci wolą treści śmieszne od poważnych

Aż 81 proc. polskich użytkowników internetu deklaruje, że przynajmniej raz na 2 tygodnie udostępnia lub poleca innym treści, które uzna za zabawne. Internauci niezbyt chętnie dzielą się natomiast treściami szokującymi lub wulgarnymi – wynika z badania agencji social mediowej Think Kong i serwisu badawczego StudentsWatch.pl.

Jak wykazało badanie, gotowość użytkowników do polecenia lub udostępnienia treści, którą sami uznają za wulgarną lub szokującą, jest czterokrotnie mniejsza niż w przypadku newsa, który ocenią jako śmieszny. „Mówiąc o promocji w social mediach musimy myśleć w kategoriach publikowanych treści. Jeśli liczymy na masowe udostępnienia, retweety czy repiny najlepiej przygotować materiał dowcipny, zawierający nieznane szerzej dane” –  komentuje Norbert Kilen z agencji Think Kong –  „Śmieszne treści publikuje średnio co 1-2 dni prawie 15 proc. użytkowników internetu. Niestety pojęcia takie, jak »śmieszne« czy »ciekawe« nie są uniwersalne. Dlatego lepiej przeanalizować ich rozumienie w grupach docelowych działań”. Poza treściami wulgarnymi, jesteśmy też ostrożni w dzieleniu się materiałami o zabarwieniu erotycznym. Ponad 70 proc. z badanych nie dzieli się takimi materiałami, mimo że dostaje je od znajomych.

Co ciekawe, do najczęściej publikowanych treści należą też materiały zupełnie nowe i świeże dla użytkowników. Aż 67 proc. z nich deklaruje, że w ciągu minionych dwóch tygodni udostępniała lub polecała znajomym takie treści.  Około 40 proc. przyznaje, że zrobiło to w tym czasie dwukrotnie lub częściej.

Badanie zrealizowano w styczniu 2012 roku na losowo dobranej próbie 1880 użytkowników internetu w wieku powyżej 16 lat, metodą CAWI. Kwestionariusz wywiadu został opracowany wspólnie przez agencję Think Kong i portal badawczy StudentsWatch.pl. (es)