Jak się robi PR tu i tam

dodano: 
18.08.2008
komentarzy: 
0

O różnicach w stylu i organizacji pracy między polskimi a zachodnioeuropejskimi agencjami PR przeczytać można w miesięczniku Press. Jak wynika z artykułu Marzeny Śnieguckiej różnice są znaczące.

Jednym z podstawowych czynników wpływających na inny sposób organizacji pracy u nas i za granicą jest wielkość firm PR-owskich lub ich oddziałów. Jak wynika z tekstu, w Polsce zatrudniają one znacznie mniej pracowników niż na Zachodzie. Zdaniem Magdaleny Lumińskiej, która z Londynu przeniosła się do warszawskiej filii Hill&Knowlton, w Polsce biuro agencji PR to w zasadzie duży dom, a atmosfera pracy jest dość kameralna.

Za granicą natomiast agencje pracują często w wielopoziomowych biurowych open space’ach. Pracownicy podzieleni są według specyfiki klientów, jednak specjaliści z danej sekcji nie siedzą w biurze razem, ale są wymieszani z innymi pracownikami, co ma zwiększyć ich kreatywność. Standardową praktyką jest także rotacja pracowników między działami, aby nie popadli oni w rutynę, tłumaczy stażysta brukselskiego oddziału Fleishman-Hillard Waldemar Gojtowski. (ał)

Źródło:

Press, Zachodnia planeta PR, Marzena Śniegucka, 15.08.08, s.92
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin