Kosztowne skutki marketingu partyzanckiego
Portal prwatch.org poinformował o wynajęciu przez przedsiębiorstwo medialne Turner Broadcasting agencji PR-owskiej oraz firm prawniczych. Mają one pomóc firmie w pokonaniu sytuacji kryzysowej wywołanej przez outdoorową kampanię marketingu partyzanckiego, promującą jej kreskówkę „Adult Swim”. Przeprowadzono ją m.in. w Bostonie, Nowym Jorku, Los Angeles i Chicago. W ramach akcji, przygotowanej przez agencję Interference, w miastach rozmieszczono magnetyczne lightboardy, które spowodowały największą od czasu ataków z 11 września, panikę z powodu zagrożenia terrorystycznego.
Bostońska policja, która podejrzewała, że część z lighboardów może być bombami, zamknęła mosty oraz główne drogi w mieście, a setki policjantów zostało postawionych w stan alarmu. Jak informuje Associated Press, medialny gigant Turner Broadcasting, zdecydował się już na wpłacenie 2 milionów dolarów na lokalne agencje stanowe w Bostonie. Nie zdecydował jednak jeszcze, czy przerwie współpracę z agencją, która jest autorem kontrowersyjnej kampanii. (psp)