Krakowskie Muzeum Narodowe bez nowej identyfikacji wizualnej. W tle zarzuty o plagiat
Muzeum Narodowe w Krakowie wybrało laureata konkursu na nową identyfikację wizualną, a potem się z tego wycofało – pisze krakow.wyborcza.pl. Jury przed finalizacją prac uznało, że zwycięski projekt jest „wysoce prawdopodobnie” inspirowany logo serii koncertów, które organizował teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.
O konkursie PRoto.pl pisało w kwietniu 2019 roku. Dzięki nowej identyfikacji wizualnej Muzeum chciało zwiększyć rozpoznawalność swojej marki. Krakow.wyborcza.pl zwraca uwagę, że nowe logo miało zostać zaprezentowane z okazji 140-lecia instytucji.
W lipcu ogłoszono, że zwycięzcami konkursu zostali Ewelina Cis i Konrad Maciejewicz. Mieli dostać nagrodę w wysokości 35 tys. zł oraz wykonać prace do 16 października. Niedługo potem Muzeum poprosiło ich o przyspieszenie działań i oddanie zlecenia w połowie września. Projektanci zaczęli więc pracę, jednak niedługo potem otrzymali pismo, w którym jury informuje o odstąpieniu od konkursu i odebraniu nagrody.
„Poinformowano nas o wprowadzeniu jury w błąd i wysoce prawdopodobną inspirację logo, które od dwóch lat sygnuje serię koncertów Something Must Break” – mówi krakow.wyborcza.pl jeden z projektantów.
Odrzuca też oskarżenie o inspirację. „Te znaki są do siebie podobne w sposób powierzchowny, przez zabieg formalny, ale koncepcja wizualna i egzekucja jest diametralnie różna. Nie wiedzieliśmy o istnieniu projektu dla tych koncertów” – czytamy.
Porównanie projektów, źródło: krakow.wyborcza.pl
Konkurs uznano więc za nierozstrzygnięty. Krakow.wyborcza.pl pisze, że ze strony Muzeum zniknęła informacja o wynikach. Na stronie mnk.pl można jednak przeczytać, że „Konkurs na nowy system identyfikacji wizualnej nie został rozstrzygnięty ze względu na niespełnienie przez pracę (…) Laureata kryterium unikatowości logo i koncepcji wizualnej, skutecznie odróżniającego go od innych instytucji kultury”. (mp)
Zdjęcie główne: Zygmunt Put, Zetpe0202, [CC BY-SA 4.0], via Wikimedia Commons