Kto odpowiada za zakodowanie siatkarskiego mundialu? Polsat i TVP przerzucają się odpowiedzialnością i oskarżają o nagonkę

dodano: 
19.09.2014
komentarzy: 
1

Trwające od 30 sierpnia siatkarskie mistrzostwa świata budzą nie tylko sportowe emocje. TVP twierdzi, że nie mogło zakupić praw do transmisji z imprezy, ale zrobiło wszystko, aby je odkupić od Polsatu. Polsat, który pokazuje mundial w zakodowanym kanale odpowiada, że „narzekania” publicznej telewizji „są dowodem na niekompetencję i nieskuteczność TVP”, a oferta odkupienia praw „była mało poważna”.

Jako pierwsze opublikowano oświadczenie rzecznika TVP Jacka Rakowieckiego. „Pozbawienie milionów widzów dostępu do tak ważnej imprezy jest świadomą i samodzielną decyzją Polsatu” – czytamy we wstępie. Rakowiecki pisze, że telewizja polska „uczyniła absolutnie wszystko”, aby nie doszło do zakodowania transmisji. Jego zdaniem TVP nie miało jednak szansy na zakup praw do pokazywania imprezy. Decyzja o przekazaniu ich Polsatowi zapadła w 2008 roku, „na skutek trójstronnego porozumienia Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) i Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz Polsatu”.

Rzecznik TVP zaznacza również, że miesiąc przed mundialem Polsat zaapelował do innych nadawców o odkupienie praw do transmisji, a publiczna telewizja „natychmiast taką ofertę złożyła”. Jego zdaniem stacja Zygmunta Solorza uznała, że zaproponowana cena jest za niska „i bez próby podjęcia dalszych negocjacji nadawca ten zerwał kontakt z Telewizją Polską”. Co więcej, według Rakowieckiego, „niektórzy dziennikarze i komentatorzy (…) bezkrytycznie kolportują lub powielają legendę o rzekomej winie TVP za zaistniałą sytuację”.

Po kilku dniach do zarzutów Rakowieckiego odniósł się rzecznik Polsatu Tomasz Matwiejczuk. Zaznaczył, że siatkarski mundial odbywa się w naszym kraju przede wszystkim dlatego, że w 2008 roku Polsat zgłosił koncepcję zakupu praw do transmisji imprezy na cały świat i jej organizacji w Polsce. „TVP nie podjęła najprawdopodobniej żadnych działań w celu zakupu MŚ 2014 od FIVB i nie złożyła FIVB żadnej oferty. Żale i narzekania TVP, że nie mogła złożyć oferty są dowodem na niekompetencję i nieskuteczność TVP” – czytamy.

Czemu, wbrew wcześniejszym zapewnieniom, Polsat zakodował transmisję? Matwiejczuk tłumaczy, że jego stacja finalizowała umowy z dwoma sponsorami, którzy mieli wyłożyć pieniądze na emisję spotkań w ogólnodostępnym kanale Polsatu. Jeden z nich wycofał się niespodziewanie w styczniu tego roku, co zachwiało rentownością całego przedsięwzięcia. Stacja uznała wtedy, że jedyną szansą na pokazanie mistrzostw w ogólnodostępnym kanale jest odsprzedanie praw transmisyjnych innemu nadawcy. Jedyną ofertę złożyła TVP. Zdaniem Matwiejczuka zaproponowała na tyle niską kwotę, że oferta została uznana za „mało poważną”.

„Zdajemy sobie sprawę, że wielu widzów i kibiców negatywnie przyjęło decyzję o płatnych kanałach siatkarskich. Przypominamy jednak, że ponad 11 mln ludzi w domach z telewizją Cyfrowego Polsatu ogląda MŚ 2014 bez dodatkowych opłat – podobnie jak ci posiadający usługi LTE Cyfrowego Polsatu i Polkomtelu. Nie jest więc prawdą, że wszyscy Polacy mają zakodowane MŚ – kilkanaście milionów ma je bez dodatkowych opłat” – odpiera zarzuty rzecznik Polsatu. (ks)

komentarzy:
1

Komentarze

(1)
Dodaj komentarz
19.09.2014
13:45:29
Tiong
(19.09.2014 13:45:29)
Wiem że to nic nie znaczy, ale w ramach swojego małego buntu po 10 latach rezygnuje z Plusa. Kij w 4 litery Solarzowi.
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin