Łódzka fala w NCK, czyli podejrzanie dużo łódzkich beneficjentów programu wpierającego promocję polszczyzny

dodano: 
20.03.2015
komentarzy: 
0

Gazeta Finansowa informuje o liście projektów, które mają otrzymać dofinansowanie na promocję języka polskiego. Środki rozdysponowuje narodowe Centrum Kultury, którego prezes pochodzi z Łodzi. Tak samo jak najliczniejsza grupa beneficjentów. Według gazety sprawa trafiła do CBA.

Do NCK zgłoszono 385 wniosków. Łącznie dofinansowanie otrzymało 28 beneficjentów. „Wyniki naboru do programu »Ojczysty - dodaj do ulubionych«  pokazują wyraźne, że głównym beneficjentem zostały podmioty z województwa łódzkiego. Zaraz po nim plasuje się wojewódz­two mazowieckie, a po nim następuje prze­paść…” – pisze autor tekstu, Robert Wit Wyrostkiewicz, Jak informuje, „wśród łódzkich zwycięzców znalazły się pod­mioty powiązane z samorządem lub wprost zależne od rządzącej miastem Platformy Oby­wawelskiej”. Wymienia m.in. Centrum Dialogu im. Marka Edelmana, Teatr Pinokio, łódzki Dom Literatury i stowarzyszenie Kobiety.lodz.pl. Autor wskazuje także na tryb kwalifikowania wniosków. Przyjęta procedura miała gwarantować transparentność. Wnioski składano przy pomocy Elektronicznego Biura Obsługi Interesanta, które miało pomóc w wykluczaniu błędów formalnych. Jednak aż 86 z 385 wniosków zostało odrzuconych właśnie przez tego typu błędy. Jeden z wniosków został odrzucony ze względu na kwalifikację środków trwałych. „Zdaniem informatora dla NCK środkiem trwałym jest każdy przedmiot, który według NCK posiada dłuższy okres użyt­kowania niż rok. Przy tym nieistotne miało być dla księgowości tej placówki kryterium sposobu wykorzystania przedmiotu, tzn. czy przedmiot będzie przeznaczony na cele związane z prowa­dzeniem działalności gospodarczej czy też inne cele (tu zgodne z celami programu)” – czytamy.  A zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób prawnych takiej oceny powinna dokonać sam płatnik. Jak tłumaczy wspomniany informator, na tej zasadzie NCK mogło arbitralnie decydować o tym, co jest środkiem trwałym.  Kwestia jest o tyle istotna, że wnioskowanie o zakup środków trwałych było traktowane jako błąd. Dodatkowo autorzy programu nie przewidzieli możliwości odwołania się od wyników naboru.

„Sprawa tegorocznego naboru do programu »Oj­czysty - dodaj do ulubionych« trafiła w formie zawiadomienia do Centralnego Biura Antykorupcyjnego” – informuje autor artykułu.  CBA obecnie analizuje sprawę. (ks)

Źródło:

Gazeta Finansowa, Jak rozdać milion złotych?, Robert Wit Wyrostkiewicz, 20.03.2015
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin