Logo jest twarzą marki

dodano: 
15.12.2014
komentarzy: 
0

Warstwa wizualna w sposób namacalny wyróżnia firmę, warto więc podczas budowania pożądanego wizerunku dopracować wszystkie elementy identyfikacji wizualnej marki – pisze w Marketingu w Praktyce Michał Hryniszyn.

Choć rebranding nie ogranicza się do nowego logo, jest ono symbolem zmian i istotnym elementem budowania świadomości marki. Jak czytamy, logo może składać się z samego sygnetu (symbolu graficznego), samego logotypu (interpretacji brzmienia nazwy) lub sygnetu i logotypu jednocześnie.

Obecnie coraz więcej firm decyduje się na używanie sygnetu bez logotypu, dążąc do prostoty. Sygnet sprawdza się na małych powierzchniach i jako ikona, np. w mediach społecznościowych czy urządzeniach mobilnych – zauważa Hryniszyn. Zaznacza, że najważniejsze, by sygnet był unikatowy i charakterystyczny. Stosowanie się do zaleceń zawartych w księdze znaku gwarantuje brak zakłóceń w odbiorze logo i skuteczniejszy przekaz komunikatów budowania marki.

W przypadku logotypu duże znaczenie ma dobór fontu, bo może on wzmocnić siłę przekazu marki albo ją osłabić. Każdy rodzaj fontu niesie za sobą inny przekaz. Przykładowo, fonty geometryczny, groteskowy i realistyczny bazują na figurach geometrycznych, a marka, która się nimi posługuje jest uniwersalna, nowoczesna i minimalistyczna. Font humanistyczny z kolei wywodzi się z pisma ręcznego, a marka, która go wybiera pokazuje się jako nowoczesna i przyjazna - czytamy.

Użycie wielkich lub małych liter również powoduje różnice w odbiorze logo. Decyzja, jakich liter użyć powinna wynikać przede wszystkim z przesłania marki – twierdzi autor. Wielkie litery używane są w przypadku bardzo krótkich nazw lub akronimów oraz gdy marce zależy na podkreśleniu autorytetu, oficjalnego charakteru czy efektu wizualnego. Małe litery sprawdzą się z kolei w przypadku długich nazw oraz komunikują, że marka jest przyjazna, mniej formalna, bardziej dostępna i chętna do prowadzenia dialogu. Jak zauważa, obecnie panuje trend, by podkreślać otwartość marki na dialog i przyjazną atmosferę, dlatego też wiele marek decyduje się na zmianę liter w logotypie z wielkich na małe.

Wielkość liter ma znaczenie także w przypadku tekstów reklamowych. Tu zdecydowanie lepiej sprawdzają się małe litery – taki tekst jest bardziej czytelny. Czytanie tekstu napisanego dużymi literami trwa dłużej, bo spada prędkość czytania – wykazał w 1963 roku Miles Tinker. Nagłówki napisane wielkimi literami mogą przyciągać uwagę, ale są mniej czytelne, bo ludzkie oko jest nauczone szybciej rozpoznawać małe litery. Hryniszyn zwraca uwagę, że w przypadku tekstów marketingowych szczególnie ważna jest możliwość szybkiego przyswojenia przekazu, więc warto się zdecydować na małe litery. Wzmocnić lub osłabić przekaz może także kolorystyka firmowa, która powinna być odzwierciedleniem strategii. Jak czytamy, ponad 80 proc. konsumentów uważa kolor za najważniejszy czynnik przy podejmowaniu decyzji zakupowych. Barwy niosą ze sobą różne przesłania, wpływają na percepcję logo i wizerunku marki. (mb)

Źródło:

Marketing w Praktyce, Nowa twarz marki, Michał Hryniszyn, 01.12.2014
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin