.

 

Marketing polityczny. Prognozy na 2016 rok

dodano: 
05.01.2016
komentarzy: 
0

Co do politycznej przyszłości eksperci są jednogłośni: najlepsze rokowania na 2016 rok wiązane są z Ryszardem Petru. Jego sukces to nadzieja na nową jakość w polskiej kulturze politycznej. „A nadzieja to potężna siła wizerunkowa” – zauważa przy tym Adam Łaszyn.

Który z polityków ma największe szanse, by w przyszłym roku zdobyć mandat zaufania Polaków?

Dr Wojciech Szalkiewicz, specjalista ds. marketingu politycznego, Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania im. prof. Tadeusza Kotarbińskiego

Stawiałbym na Ryszarda Petru - ze względu na pewną świeżość Nowoczesnej. Jeżeli Ryszard Petru przyjmie postawę, w której będzie docierać nie tylko do pewnego ograniczonego grona wyborców (czyli do tak zwanej inteligencji, posiadającej pewną świadomość obywatelską), ale także podejmie wraz ze swoją partią działania, mające na celu edukację obywatelską, to będzie miał szansę stać się niewątpliwie odnowicielem pewnej kultury politycznej. Każde ugrupowanie boryka się jednak ze swego rodzaju problemami. W przypadku Nowoczesnej brakuje rozwoju struktur. Jeśli Petru upora się z tym i poszerzy target to niewątpliwie może stać się liderem na scenie politycznej.

Fot. Blog Ryszarda Petru

Adam Łaszyn, prezes Alert Media Communications

Najlepsze rokowania na 2016 rok wiązane są z Ryszardem Petru i najbardziej medialnymi osobami z jego ugrupowania, jak Kamila Gasiuk-Pihowicz. Te osoby w Nowy Rok wchodzą z bardzo gwałtownie zdobytą popularnością. Ich sukces opiera się na nadziei mnóstwa ludzi na nową jakość w polityce. A nadzieja to potężna siła wizerunkowa. Łatwo jednak pryska, więc nie będzie łatwo ten efekt utrzymać. Ale wszystko w ich rękach.

Kamila Gasiuk-Pihowicz, fot. Wikimedia
Arytmetyka polityczna wskazuje, że koniecznie powinni się objawić nowi liderzy w PO. To wszak największe ugrupowanie opozycyjne w parlamencie, z dużymi strukturami terenowymi i wciąż największą reprezentacją w samorządach. Czy będzie to Grzegorz Schetyna, Tomasz Siemoniak, czy jeszcze ktoś inny – powinno się to rozstrzygnąć nie tylko po styczniowych wyborach w tym ugrupowaniu, ale i w trakcie medialnej weryfikacji zwycięzcy. Tak do wakacji.
Wschodzącą gwiazdą wydaje się też być Mateusz Kijowski – lider Komitetu Obrony Demokracji. W jego przypadku najwięcej jednak zależy od… Jarosława Kaczyńskiego. Tak, tak! Jeśli bowiem lider PiS nadal będzie utrzymywać agresywną politykę zawłaszczania państwa postrzeganą jako antydemokratyczną – Kijowski będzie miał mnóstwo okazji do ogniskowania rosnącego obywatelskiego sprzeciwu właśnie wokół KOD. A pod skrzydła tego komitetu (jak na razie) chętnie udają się niemal wszystkie ugrupowania opozycyjne, także te pozaparlamentarne. Przede wszystkim zaś KOD zdobywa poparcie osób niechcących się wiązać z żadną partią a przeciwstawić stylowi uprawiania polityki przez PiS. To daje bardzo duży potencjał.
Niektórzy wróżą także ewentualny wzrost zaufania do premier Szydło i prezydenta Dudy, jeśli tylko wykażą się choćby śladową autonomią wobec prezesa PiS. Nawet chciałbym. Jednak zupełnie w to nie wierzę.

Mateusz Kijowski, fot. KOD
 
Red. Wiesław Gałązka, specjalista ds. marketingu politycznego

Sondaże pokazują, że nową gwiazdą polityki jest Ryszard Petru. Rzeczywiście jego notowania są owocem skutecznej kampanii wizerunkowej, przede wszystkim zaś dobrego komunikowania się ze społeczeństwem. Proszę zauważyć, że wszyscy posłowie, którzy wypowiadają się z Nowoczesnej, są równie dobrze przygotowani. Ich wystąpienia są także bardzo merytoryczne i czytelne dla przeciętnego Kowalskiego. W komentarzach nie starają się bazować na abstrakcyjnych pojęciach, tylko przetłumaczyć pewne zmiany czy propozycje, tak by ten wspomniany wcześniej Kowalski wiedział, co to dla niego oznacza. Pamiętajmy jednak, ze w polityce nic nie jest pewne. Tendencje widoczne pod koniec roku, niekoniecznie muszą się sprawdzić w następnym.

Ryszard Petru jest bardzo aktywny m.in. na Facebooku.
Zebrała Magdalena Wosińska

X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin