Nie dla astroturfingu

dodano: 
19.07.2006
komentarzy: 
1

Rozpoczyna się kampania przeciw astroturfingowi. Jej inicjatorzy, Trevor Cook i Paul Young, stworzyli stronę internetową, która skupia osoby związane z PR-em przeciwne wykorzystywaniu tej praktyki. Termin astroturfing odnosi się do formalnych projektów PR, które mają sprawiać wrażenie spontanicznej reakcji społecznej w stosunku do jakiegoś wydarzenia, ugrupowania politycznego, produktu czy usługi. Zwykle reakcja ta jest realizowana przy pomocy wielu rozproszonych geograficznie osób, których działania są centralnie moderowane. Definicja pochodzi od nazwy sztucznej trawy używanej na wielu amerykańskich stadionach. Jak zauważa jeden ze zwolenników inicjatywy: „W PR prawdziwa trawa jest zawsze bardziej zielona”.
„Niezależnie od tego jak często piętnujemy tego typu działania, firmy i rządy będą zawsze szukać sposobów aby zyskać uznanie w czasie publicznych debat” - stwierdza Cook.
 
Powyższa informacja została zmieniona przez Redakcję PRoto w związku z pojawiającymi się uwagami. Komentarz zamieszczony poniżej odnosi się do poprzedniej wersji informacji. Za pomyłkę przepraszamy.

Źródło:

www.webpronews.com
komentarzy:
1

Komentarze

(1)
Dodaj komentarz
19.07.2006
12:27:59
astronauta
(19.07.2006 12:27:59)
przetłumaczcie proszę ten termin jeszcze raz bo coś się tu nie zgadza... zawsze myślałem że astroturfing to budowanie wrażenia dużej reakcji społecznej na problem komunikowany przez PR.
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin