Niemiecka antyreklama Krakowa
Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opublikował na początku września artykuł piętnujący chuligańskie zachowania krakowskich pseudokibiców. Filip Szatanik, wicedyrektor Wydziału Informacji Urzędu Miasta Krakowa apeluje o sprostowanie i usunięcie go z internetu. Jego zdaniem „tekst jest skandaliczny i godzi w wizerunek miasta”.
Filip Szatanik obawia się, że artykuł zatytułowany „Z nożami i maczetami” może zaszkodzić wizerunkowi Krakowa, który co roku odwiedza ok. 250 tys. niemieckich turystów. Autor publikacji, Rafael Buchmann twierdzi bowiem, że Kraków został sterroryzowany przez walczących między sobą kibiców Wisły i Cracovii, a Polska rok przed Euro 2012 nie daje sobie rady ze stadionowymi chuliganami. Tę opinię dementuje policja. Funkcjonariusze zaznaczają, że w styczniu do walki ze stadionowym bandytyzmem powołano specjalny wydział. Stało się to jednak po zabójstwie jednego z szalikowców w starciach toczonych pomiędzy pseudokibicami.
„Trudno nawet komentować bzdury, które ukazały się w Der Spiegel” – przyznaje rzecznik Wisły Kraków, Adrian Ochalik. Podczas gdy Dariusz Nowak, reprezentujący małopolską policję zapewnia, że sytuacja na krakowskich stadionach wcale nie jest taka zła, jak to przedstawia Der Spiegel. Dzień po opublikowaniu artykułu, czyli 6 września, odbył się towarzyski mecz Polska-Niemcy, który – jak podkreśla Przemysław Urbański, rzecznik KS Cracovia – „przebiegł w sportowej atmosferze”. (aw)