Norbert Kilen: kodeks chroni markę i jej reputację

dodano: 
20.03.2013
komentarzy: 
1

Wiele osób wciąż nie postrzega swojej aktywności w social mediach w kategoriach wypowiedzi publicznych. To błąd – twierdzi Norbert Kilen z agencji Think Kong.

Wiele osób wciąż nie postrzega swojej aktywności w social media w kategoriach wypowiedzi publicznych. Wpis, komentarz czy zamieszczone zdjęcie to wypowiedź, z którą mogą zapoznać się właściwie wszyscy – klienci, kontrahenci, inni pracownicy. Dlatego też, jeżeli dotyczy ona firmy, pracowników lub nawet innych kwestii, które mogą negatywnie wpłynąć na wizerunek przedsiębiorstwa, to nie może być obojętna pracodawcy. Z tego powodu coraz większa liczba przedsiębiorstw tworzy wewnętrzne reguły korzystania z mediów społecznościowych. Ich celem nie jest w żadnym wypadku kontrolowanie życia prywatnego, ale ochrona dobrego imienia i reputacji marki. Nie chodzi o zakaz krytyki i cenzurę wypowiedzi. Jak wynika z naszego badania wśród największych firm już ponad 1/3 deklaruje, że posiada wewnętrzny kodeks używania mediów społecznościowych.

Zasady dotyczące posługiwania się i komunikacji w social media powinny istnieć w każdej firmie, nie tylko na wypadek kryzysu. Niestety tylko w 35 proc. największych przedsiębiorstw istnieją spisane zasady określające sposób komunikacji na Facebooku czy w innych miejscach w sieci. Wygląda na to, że szefowie firm wciąż nie zdają sobie sprawy ze skali możliwych zagrożeń, albo cechuje ich przesadny optymizm.

Norbert Kilen, dyrektor strategiczny w Think Kong

komentarzy:
1

Komentarze

(1)
Dodaj komentarz
26.03.2013
15:28:52
dan
(26.03.2013 15:28:52)
Panie Robercie, serdeczne gratulacje dla firmy Think Kong, która odpowiada za profil nC+ na facebooku, za świetną kampanię promocyjną Cyfrowego Polsatu :)
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin