O public relations w Internecie

dodano: 
06.03.2007
komentarzy: 
0

5 marca odbyło się kolejne spotkanie z cyklu Marketing&PR Mixer, organizowane przez Polsko-Niemiecką Izbę Przemysłowo-Handlową. Było ono poświęcone tematowi PR-u w Internecie. Prelegentami byli Norbert Kilen oraz Tomasz Turzyński z agencji On Board. Prowadzący spotkanie starali się znaleźć odpowiedź na generalne pytanie, czy rozwój Internetu jest, z punktu widzenia PR-owca, szansą czy zagrożeniem dla firm i ich reputacji.
Kilen podkreślił, że rozwój Internetu, różnych serwisów społecznościowych i tzw. dziennikarstwa obywatelskiego zmieniły zupełnie formę komunikacji. Do niedawna PR-owcy komunikowali się z otoczeniem głównie poprzez media i mieli dużo większą kontrolę nad wysyłanymi informacjami. Obecnie źródłem informacji mogą być praktycznie wszyscy użytkownicy Internetu i ta sytuacja, zdaniem Kilena, jest prawdziwym wyzwaniem dla PR-owców.
Prelegenci podkreślili główne aspekty mediów obywatelskich, które stale powinny być w pamięci wszystkich specjalistów ds. komunikacji: szybkość przekazywania informacji, różne źródła informacji, wolność ich autorów. Zagadnieniu wolności prelegenci poświęcili więcej uwagi. Kilen zauważył pewien paradoks, że duża grupa osób, które wypowiadają się w Internecie z jednej strony chce korzystać z przywilejów dziennikarzy, czyli wolności słowa i prawa do nieujawniania swoich źródeł, a z drugiej strony nie widzi potrzeby dostosowania się do wymagań stawianych dziennikarzom, takich jak sprawdzenie prawdziwości podawanych informacji, rzetelności przekazu, odpowiedzialności za słowo.
Turzyński podkreślił, że możliwości, jakie daje Internet są też wyzwaniem dla etyki PR-owców. Zastanawiał się też nad możliwością wprowadzenia pewnych regulacji dotyczących publikacji internetowych, choć Kilen wątpił w ich skuteczność. Obaj prelegenci podkreślali, że polskie dziennikarstwo obywatelskie jest jeszcze dosyć niedojrzałe, ale to nie znaczy, że PR-owcy mogą je lekceważyć. (psp)

komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin