.

 

Osobiste porażki Wiesława Miguta

dodano: 
16.05.2008
komentarzy: 
1

Magazyn Press opublikował artykuł Grzegorza Kopacza, w którym autor przybliża sylwetkę Wiesława Miguta, prezesa Migut Media i właściciela agencji ComPress.

„Łączenie funkcji z założenia sprzecznych to jakby stały element w jego zawodowym życiorysie” - stwierdza autor. Działalność wydawniczą Migut od początku traktował jako jedną z form aktywności na rynku. W jego portfolio trudno dopatrzeć się konsekwencji. Kopacz podkreśla, że Migut traktuje swoje pisma „bardziej przedmiotowo niż inni wydawcy. Wykorzystuje je do napędzania klientów do innych przedsięwzięć, na których zarabia”. Dziennikarz podkreśla, że właściciel Migut Media dba by mówiono o nim dobrze i stara się utrzymywać poprawne stosunki z osobami, z którymi był skonfliktowany. Jako jeden z pierwszych w Polsce zaczął zarabiać na świadczeniu usług PR. Małgorzata Wejtko, była prezes agencji ComPress uważa Miguta za człowieka „o wielkim wyczuciu biznesowym”.

Za osobistą porażkę Miguta autor artykułu uznaje agencję BCA i jej rozpad wraz z odejściem Barbary Kwiecień do Edelman Polska. W tej sprawie obie strony „nie odkryły kart do końca, a Migut próbując gasić pożar dolał do niego oliwy zamiast wody” - dodaje Sławomir Pawlak, właściciel Pawlak PR. Jak stwierdza autor, Migut nie wierzył, że z dnia na dzień straci zarówno zespół, jak i klientów agencji.(mk)

Źródło:

Press, Fighter z Wawra, Grzegorz Kopacz, 15.05.2008, s. 34-37
komentarzy:
1

Komentarze

(1)
Dodaj komentarz
19.05.2008
12:18:18
Karol
(19.05.2008 12:18:18)
Dobrze, że wreszcie duży materiał o Migucie, jednym z ciekawszych ludzi mediów w Polsce. Migut jest kontrowersyjny, ale ma wizję i plan działania biznesowego na trudnym, konkurencyjnym rynku.
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin