Partie wydają po 10 mln zł na promocję

dodano: 
15.12.2009
komentarzy: 
0

Izabela Kasprzak i Piotr Nisztor analizują na łamach Rzeczpospolitej wydatki partii politycznych na usługi promocyjne i PR-owskie. Zastanawiają się także nad korzyściami, które z takiej współpracy płyną dla agencji.

Okazuje się, że PO wydaje na te cele blisko 2 mln zł, SLD – 250 tys. zł, PiS kilkadziesiąt tysięcy, ale miesięcznie (jak ustaliła Rz, kwota ta nie przekroczyła w tym roku miliona). PSL natomiast odmówił podania kwoty. Gazeta cytuje także członka Państwowej Komisji Wyborczej, który podkreśla, że PKW nie ma pojęcia, ile partie wydają na promocję.

Jak donosi Rzeczpospolita PO, PiS i SLD na ostatnią kampanię do Europarlamentu wydały po 10 mln. zł. Ile kosztują pojedyncze usługi? Otóż np. SLD wydaje rocznie 35 tys. zł na szkolenie swoich młodych posłów, w cenie są… w usługi logopedów. Za 30 tys. zł można promować się poprzez spoty w sieci, a za kwotę w przedziale od 8 do 100 tys. zł zrobić konferencję prasową.

Autorzy poruszają także drugi wątek – zajmują się kulisami współpracy agencji z partiami. Jak się okazuje, obydwie strony bardzo niechętnie rozmawiają o szczegółach współpracy. Jest to wręcz temat tabu, a strony zasłaniają się tajemnicą handlową.

Dziennikarze dostrzegli jednak w sprawie drugie dno. „Współpraca z partiami przekłada się na kontrakty ze spółkami Skarbu Państwa” – wypowiada się anonimowo w Rzeczpospolitej jeden z szefów agencji PR.

Wypowiadający się PR-owcy podkreślają dwie rzeczy: po pierwsze jest to wątpliwe etycznie, po drugie – takie projekty należy przeprowadzać dyskretnie. (bs)

Źródło:

Rzeczpospolita, Partie pięknieją za miliony, Izabela Kasprzak, Piotr Nisztor, str. 4, 15.12.2009 r.
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin