PGE nie odbudowało zburzonej kamienicy, internauci przypominają o niej na Facebooku

dodano: 
16.09.2013
komentarzy: 
0

Rozbiórka kamienicy przy Piotrkowskiej 58 w Łodzi to temat, który ostatnio zdominował facebookowy fanpage Grupy PGE. Internauci postanowili zalać stronę złośliwymi komentarzami, bo ich zdaniem koncern nie wywiązał się z obietnicy odtworzenia zabytkowego budynku, wyburzonego w 2010 roku.

Spółka PGE Dystrybucja Łódź-Teren zakupiła kamienicę w 2007 roku. W latach 2010-2011 postanowiła rozebrać zrujnowany budynek i odtworzyć go z przywróceniem wszystkich detali architektonicznych. Ostatecznie PGE wycofało się z tych planów – działka z pozostałościami zburzonej kamienicy do dzisiaj pozostaje niezabudowana.

Jak tłumaczył 2 lata temu szef spółki PGE Dystrybucja Łódź-Teren Łukasz Kuźmiak, „firmie zależało też na reprezentacyjnym budynku” W rozmowie z serwisem lodz.gazeta.pl wytłumaczył, że inwestycja została wstrzymana ze względu na proces budowy grupy PGE oraz sytuację na rynku nieruchomości.

Te argumenty nie przekonują internautów, którzy postanowili przypomnieć o projekcie odbudowy kamienicy. Na facebookowym fanpage’u grupy PGE zaroiło się od złośliwych komentarzy dotyczących Piotrkowskiej 58. Hasło promocyjne firmy „Robimy prąd, góry, jeziora i lasy” przerobili na „robimy prąd i nie dotrzymujemy obietnic”. Na pytanie o liczbę węgorzy potrzebnych do wytworzenia 1kWh energii jeden z internautów odpowiada pytaniem o to, ile „trzeba PGE”, żeby wyburzyć pół Piotrkowskiej. Pod zdjęciem zespołu siatkarskiego PGE Skra Bełchatów  pada natomiast pytanie, czy to ekipa zatrudniona do kolejnych wyburzeń. Na YouTube pojawił się także film dotyczący wyburzenia kamienicy. W odpowiedzi firma zamieściła post, w którym zapowiada, że przekaże informacje o przyszłości budynku, jak tylko zostanie podjęta odpowiednia decyzja:

Jak zaznacza Oskar Błachut, specjalista ds. PR „przesadne zaangażowanie jednym tematem doprowadzi do spadku zaangażowania fanów, a w konsekwencji do mniejszego dotarcia z informacjami aplikowanymi na FanPage”. Czy strona na FB jest na tyle istotnym kanałem komunikacji dla PGE, że wpłynie na wizerunek firmy i zmusi ją do reakcji? „Myślę, że nie - proszę pamiętać, że to gigant na rynku. Czego nie uda się załatwić w mediach społecznościowych, załatwią podniesione środki na reklamę. Bardzo chciałbym, żeby Social Media miały aż tak duży wpływ na kreowanie rzeczywistości marketingowej, jednak to raczej pobożne życzenie” – odpowiada Błachut. Również zdaniem Barbary Sołtysińskiej, prezes Livebrand Communication, „nie wydaje się, aby to, co dzieje się na fanpage'u PGE miało znaczący wpływ na wizerunek firmy”, a sprawa w obecnym kształcie nie powinna mieć dużego wpływu na szerokie grono klientów koncernu. Dodaje jednak, że temat kamienicy nie powinien być lekceważony przez PGE, a „a im szybciej Łodzianie poznają decyzję PGE tym lepiej dla firmy”. (ks)

Źródło:

własne/lodz.gazeta.pl, Miała być kamienica jak nowa, jest wstydliwa dziura, Aleksandra Hac, 08.02.2011
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin