Planujesz kampanię reklamową? Pamiętaj o SEO!

dodano: 
05.02.2015

Autor:

Jarosław Miszczak
komentarzy: 
0

Ciągły wzrost dostępności internetu prowadzi do tego, że świat offline coraz bardziej zlewa się ze światem online. Nie mam tutaj na myśli tzw. rozszerzonej rzeczywistości, dla której odnajdowane są co chwilę nowe zastosowania. Mówię o tendencji do ciągłego bycia online. Większość z nas ogląda telewizję, zerkając znad ekranu laptopa czy ma przy sobie smartfona, pozwalającego na szybki dostęp do zasobów globalnej sieci.

Nie rozumiem pojęcia, które poruszył ktoś w rozmowie? To żaden problem – sięgam dyskretnie do kieszeni po telefon, wpisuję hasło w wyszukiwarkę i po kilku sekundach znam odpowiedź. Widzę w telewizji reklamę, która mnie zainteresowała? Wpisuję nazwę produktu w tablecie, który leży obok na kanapie i czytam opinie użytkowników na forach czy blogach.

Jak pokazują badania przeprowadzone przez IRCenter i SW Research na przełomie maja i kwietnia 2014 roku, 62 proc. osób oglądających telewizję korzysta jednocześnie z komputera, 52 proc. z telefonu a 26 proc. z tabletu. Osoby posiadające możliwość szybkiego sprawdzenia interesujących ich informacji często z tej okazji korzystają. Widać tę tendencję na wykresach z narzędzia Google Trends, pokazującego zainteresowanie daną frazą w ujęciu czasowym. Wpisując w Google Trends nazwę produktu możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa określić, kiedy prowadzono jego promocję w tzw. tradycyjnych mediach. Przykładem, który śledzę od kilku lat, jest preparat Linea produkowany przez Aflofarm. Na poniższym wykresie widać wyraźne „piki”. To w tych właśnie okresach preparat był intensywnie promowany w kampaniach telewizyjnych oraz radiowych:

źródło: http://www.ircenter.com/blog/multiscreening-2014

Zintensyfikowanie reklamy w tradycyjnych mediach przekłada się często na znaczący wzrost liczby wyszukiwań produktu czy usługi w Google. Ta informacja powinna być szczególnie istotna dla osób odpowiedzialnych za marketing i PR.

Planując działania reklamowe czy PR-owe, należy zadbać również o to, jak wyglądają wyniki wyszukiwania dla promowanego produktu lub usługi. Należy się spodziewać, że gros użytkowników będzie szukać informacji właśnie z użyciem Google’a.

O ile często nie mamy wpływu na to, jakie opinie na temat naszej marki pojawią się w internecie, możemy w pewien sposób wpływać na to, jak bardzo będą dostępne dla użytkowników wyszukiwarki. Często wystarczy zadbać o odpowiednią optymalizację strony produktowej oraz odpowiednią liczbę publikacji prasowych. Dzięki temu najwyższe pozycje w wyszukiwarce będą zajmowały serwisy, w których widoczne są odpowiednie informacje na temat naszego produktu. Dbając o zapewnienie wystarczającej liczby pożądanych publikacji zmniejszamy szansę na pojawienie się na wysokich pozycjach treści negatywnych.

Planując intensywne działania marketingowe czy PR-owe należy dbać o kwestię SEO. Należy sprawdzić, jak wyglądają wyniki wyszukiwania dla fraz powiązanych z naszym produktem, usługą czy marką i w razie konieczności podjąć odpowiednie działania. Najgorszym scenariuszem jest ten, w którym ponosimy znaczące koszty działań promocyjnych, a użytkownicy - szukający opinii na nasz temat - widzą na pierwszej stronie wyników wyszukiwania negatywne opinie.

Jarosław Miszczak

 
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin