PR-owcy z polskiej branży IT krytycznie o współpracy z agencjami PR

dodano: 
29.01.2014
komentarzy: 
1

Jak układa się współpraca polskich firm technologicznych z agencjami PR oraz jakie trendy dominują w komunikacji spółek sektora technologicznego? MSLGROUP postanowiło zapytać o to przedstawicieli 13 firm technologicznych działających w Polsce.

Ich wypowiedzi zestawiono z wynikami podobnych badań, przeprowadzonych w Bułgarii, Rumunii, Estonii, Słowenii i na Ukrainie. Z porównania wynika, że polscy PR-owcy z firm technologicznych mają większą swobodę działania, niż zagraniczni koledzy. Połowa polskich działów PR, w ramach swoich firm, blisko współpracuje z działami marketingu, co czwarty działa przy zarządzie. Za granicą działy PR zwykle są uzależnione od działów marketingu i nie mają większego wpływu na strategię firmy. Większa niezależność działów PR w polskich firmach technologicznych przejawia się także w samodzielnym zarządzaniu mediami społecznościowymi (dotyczy to połowy polskich i zaledwie jednej dziesiątej zagranicznych firm). Za najważniejsze medium społecznościowe został uznany Twitter. Na kolejnych miejscach znalazł się Facebook, LinkedIn oraz blogi firmowe. Za granicą popularnością cieszy się portal V Kontakte.

Kolejna różnica między Polską a resztą regionu to kwestia liderów opinii. Za granicą są nimi konkurencyjne firmy oraz naukowcy. W Polsce natomiast najczęściej wskazywani liderzy opinii to serwisy i blogerzy podejmujący tematy nowych technologii, dziennikarze specjalizujący się w tej tematyce, portale PR-owe (w tym PRoto.pl) oraz media ogólnopolskie.

W Europie Środkowo-Wschodniej PR-owcy z branży technologicznej są zadowoleni ze współpracy z agencjami PR. Polscy rozmówcy MSLGROUP są bardziej krytyczni. Ich zdaniem agencja to cenny współpracownik, który powinien być ekspertem, sprawnym organizatorem i inteligentnym doradcą. „Agencja powinna oszałamiać swoją wiedzą” – stwierdziła wręcz jedna z osób biorących udział w badaniu. Inne oczekiwania wobec agencji to dyspozycyjność, znajomość trendów, profesjonalizm i wiedza. Często jednak to same agencje uczą się od obsługiwanych firm. Polscy PR-owcy z branży technologicznej wskazali także na ogromną rolę imprez zamkniętych, które gromadzą więcej osób niż spotkania otwarte i dostarczają mnóstwo informacji. Główna wada spotkań otwartych to „popisy” agencji PR.

W trakcie wywiadów poruszono także kwestię budżetów na komunikację. Z odpowiedzi wynika, że kryzys nie przeminął w pełni. Prawie trzy czwarte firm osiągnęło stabilność finansową, jednak zespół komunikacji w co czwartej firmie obawia się obcięcia wydatków na komunikację. (ks)

komentarzy:
1

Komentarze

(1)
Dodaj komentarz
29.01.2014
19:14:18
Edgar Stark
(29.01.2014 19:14:18)
MSL przepytał własnych klientów :)
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin