PRSA odpowiada New York Timesowi: gazety też zalewają niechcianymi reklamami

dodano: 
03.12.2013
komentarzy: 
0

„Gdy tydzień temu przyniosłem do domu Sunday Timesa, spomiędzy stron gazety wypadła masa kolorowych wkładek. Gdy zbierałem je z podłogi zdałem sobie sprawę, że żadna nie reklamowała interesującego mnie produktu” – pisze William Murray w serwisie Public Relations Society of America. W ten sposób odnosi się do New York Timesa, który zarzuca PR-owcom rozprzestrzenianie „PR-owego spamu”.

Niedzielne wydanie NYT często zawiera kolumnę „The Haggler”, przedstawiającą historie sfrustrowanych klientów. Raz była ona poświęcona rozsyłaniu informacji prasowych przez PR-owców, a precyzyjniej rozsyłaniu ich na oślep do niezainteresowanych dziennikarzy.

„W kwestii źle adresowanych informacji prasowych PRSA zgadza się z Hagglerem. Prawidłowo dobrane informacje nie tylko tworzą zdrowe relacje z dziennikarzami, ale także mają znaczenie biznesowe” – pisze Murray. Jak przypomina, sama organizacja przygotowała wiele publikacji na temat właściwego dobierania odbiorców informacji prasowych. Zdaniem Murray’a The Haggler przesadził jednak, obwiniając również firmy dostarczające bazy dziennikarzy i namawiając ich do kasowania swoich danych. Dzięki temu takie bazy miałyby stać się bezużyteczne.

Autor materiału zaznacza, że wśród partnerów PRSA znajdują się także firmy dostarczające bazy kontaktów do dziennikarzy. Jego zdaniem tego typu bazy, przy właściwym wykorzystaniu, mogą być efektywnym narzędziem dla PR-owców – zresztą dlatego dostawcy tych baz figurują wśród współpracowników stowarzyszenia. Zdaniem Murray’a rozwiązaniem powinna być edukacja PR-owców w kwestii wykorzystania tych baz. (ks)

Źródło:

prsay.prsa.org, Haggling with The Haggler: PRSA Responds to The New York Times, William Murray, 02.12.2013
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin