.

 

PSPR chce być mediatorem

dodano: 
09.06.2005
komentarzy: 
22

Polskie Stowarzyszenie Public Relations zaproponowało Edelman Polska i Migut Media SA mediację i pomoc w zakończeniu konfliktu. „Uważamy, że przebieg i atmosfera tego sporu nie służą dobrze polskiej branży public relations. Budzą zrozumiały niesmak i psują opinię o środowisku zawodowym. Wzajemne oskarżenia i kolejne oświadczenia stron podgrzewają temperaturę i oddalają zakończenie konfliktu” – czytamy w oficjalnym komunikacie wysłanym do mediów. Choć PSPR oświadczył, że na podstawie posiadanych dokumentów przekazanych przez Migut Media SA nie znajduje żadnego uzasadnienia dla wcześniejszych działań kierownictwa Edelman Polska wobec spółki BCA SA, to uważa, że organami uprawnionymi do rozstrzygania kwestii z zakresu odpowiedzialności prawnej są odpowiednie sądy. PSPR chce natomiast powołać 2-3 osobowy zespół, który zajmie się przeprowadzeniem mediacji. Stowarzyszenie zwróciło się również z prośbą o wyjaśnienia do jednego ze swoich członków, który jest obecnie pracownikiem agencji Edelman Polska i byłym pracownikiem BCA. „W odpowiedzi otrzymaliśmy oświadczenie, z którego wynika, że w ocenie tej osoby nie doszło do przekroczenia zapisów Kodeksu ani przyjętych norm profesji”. Stanowisko PSPR może ulec zmianie w przypadku ew. ujawnienia faktów stojących w sprzeczności z otrzymaną deklaracją.

PSPR wobec sporu Migut Media SA – Edelman Polska
Polskie Stowarzyszenie Public Relations zaproponowało Edelman Polska i Migut Media SA mediację i pomoc w zakończeniu konfliktu.

Uważamy, że przebieg i atmosfera tego sporu nie służą dobrze polskiej branży public relations. Budzą zrozumiały niesmak i psują opinię o środowisku zawodowym. Wzajemne oskarżenia i kolejne oświadczenia stron podgrzewają temperaturę i oddalają zakończenie konfliktu.

PSPR pragnie stanowczo oświadczyć, iż na podstawie posiadanych dokumentów przekazanych przez Migut Media SA nie znajduje żadnego uzasadnienia dla wcześniejszych działań kierownictwa Edelman Polska wobec spółki BCA SA, niezależnie od podłoża konfliktu i wcześniejszej relacji stron. Uważamy jednak, że organami uprawnionymi do rozstrzygania kwestii z zakresu odpowiedzialności prawnej są odpowiednie sądy.

Wobec stanowiska stron, wskazujących na etykę zawodową i dobro środowiska jako wartości nadrzędne, rolę PSPR widzimy jako pomoc w zakończeniu tego sporu na forum publicznym.
Uważamy, że najlepszym obecnie rozwiązaniem jest wstrzymanie eskalacji publicznie wypowiadanych zarzutów i oskarżeń do momentu zapadnięcia rozstrzygnięć na drodze prawnej. Stąd propozycja mediacji ze strony PSPR.

Jeżeli Edelman Polska i Migut Media SA wyrażą zainteresowanie propozycją Stowarzyszenia, PSPR powoła 2-3 osobowy zespół, który zajmie się przeprowadzeniem mediacji. Spotka się z przedstawicielami obu stron, wysłucha oczekiwań oraz deklarowanych możliwości ustępstw i będzie proponował kolejne wersje porozumienia, dopóki będzie widział szansę na osiągnięcie kompromisu.

Warunkiem, którego spełnienia PSPR wymaga od obu stron, jest powstrzymanie się na czas mediacji od dalszych oświadczeń i publicznego komentowania sporu. Obecnie oczekujemy na informacje czy Edelman Polska i Migut Media są zainteresowane taką formą pomocy ze strony PSPR.

Zarząd PSPR

*** Wśród pracowników BCA SA, którzy odeszli do Edelman Polska, jedna osoba jest członkiem Polskiego Stowarzyszenia Public Relations. Zarząd PSPR zwrócił się do niej z prośbą o wyjaśnienie, czy działania podejmowane przez nią nie naruszały zapisów Kodeksu Etyki PSPR. W odpowiedzi otrzymaliśmy oświadczenie, z którego wynika, że w ocenie tej osoby nie doszło do przekroczenia zapisów Kodeksu ani przyjętych norm profesji. Zarząd PSPR nie dysponuje żadnymi informacjami, dokumentami ani innymi podstawami, aby podważać prawdziwość tych wyjaśnień. Przyjmuje je więc w dobrej wierze za wystarczające na tym etapie. Stanowisko PSPR może ulec zmianie w przypadku ew. ujawnienia faktów stojących w sprzeczności z otrzymaną deklaracją.

komentarzy:
22

Komentarze

(22)
Dodaj komentarz
16.06.2005
16:42:11
Olka
(16.06.2005 16:42:11)
Do Prawnika: wiesz, czytam Twoje opinie w różnych miejscach i napiszę Ci co na innym forum. Żal mi Cię , że etyka i kultura biznesu nic dla ciebie nie znaczą. Typowa postawa kto mi zapłaci temu będę klaskać. Oh, oh! ciekawe kto kasę wykłada teraz....
14.06.2005
12:13:56
Prawnik
(14.06.2005 12:13:56)
Osiedlowy sklepik :) Po pierwsze to art 585 ma tylko punkty 1 i 2 bo trzeci wywalila w 2003 nowelizajca kodeksu, drogi znawco ;). Po drugie dotyczyc dzialania na szkode spolki przez czlonkow jej zarzadu - cos nie NIJAK nie ma do sytuacji w ktorej EP zabiera klientow BCA - stad nie wiem why sie pan Wieslaw uparcie na to powoluje :) Domyslam sie w nieuczciwej konkurencji chodzi ci o art 12 p.2 ( nie ma na razei dowodow na zaistnienie reszty ) - przepisu tego nie stosuje sie do ofert handlowych - mozesz zlowzc klientowi innejh firmy oferte korzystniejsza od konkurencji - z tym ze Klient musi wtedy wypowiedziec umowe tej pierwszej agencji. Szczekacie, szcekacie, a dowodow jak nie bylo tak nie ma....
14.06.2005
0:30:58
Do prawnika
(14.06.2005 0:30:58)
Twoje wywody są na poziomie osiedlowego sklepiku. I tam powinieneś udzielać porad prawnych. Wszystkim serio zainteresowany polecam: - kodeks spółek handlowych art, 585 p.1 i p.3 - ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji art 11 i art.12 Za złamanie tych przepisów grozi kara więzienia odpowiednio 5 albo 8 lat. Dotyczy to nie tylko członka zarządu (B.Kwiecień) ale także innych osób niezaleznie czy zatrudnionych w EP czy Edelman Worldwide jeśli namawiali do działań na szkodę spółki lub do zerwania umów z klientami i innymi osobami (podwykonawcy zleceń, pracownicy). Możemy się dziwić ale takie mamy ustawy, nie wiem czy to dobrze czy źle, ale takie są ustawy.
13.06.2005
15:07:02
Prawnik
(13.06.2005 15:07:02)
Na przykladzie, bo widze ze macie klopot: jesli jest sobie osiedlowy sklepik, ktorym ma umowe z Pepsi, to moze sobie przyjsc tam przestawiciel Coli i naklonic go do wywalenia ze sklepu lodowki konkurencji razem z asortymentem - bo zadna umowa nie trwa wiecznie i mozna ja ( zgodnie z zapisami umowy i KH i KC) Tak samo moze sobie E.przyjsc do kazdego klienta i probowac go Wam zabrac. Analogicznie moze sie spotkac z waszym pracownikiem i zaproponowac mu prace u siebie. To sie nazywa wolny rynek :) Nadal - poza powatrzaniem glupot po raz czwarty przez niektorych - nie doczekałem sie info o tym jakież to niby przepisy złamał EP ? (KONKRETY pls)
12.06.2005
22:35:52
observator
(12.06.2005 22:35:52)
ex członku Z tego co wiem to Czarnowski wycofał się z władz PSPR. Ponadto ustosunkował się do tematu (http://www.proto.pl/archiwum/info?itemId=14964) za co mu się nawet trochę oberwało.
12.06.2005
14:09:57
ex członek zało...
(12.06.2005 14:09:57)
Brawo Anno. Nareszcie ktoś przeczytał "oświadczenie" PSPR i zabrał głos rozsądnie. Jako środowisko nie wchodźmy w zawiłości prawne, karne czy cywilne. Możemy sie zastanowić jaki wykluczyć z branży PR takich ludzi jak ekipa z Edelmana z ich szefową. Bo tacy ludzie nam szkodzą, a nie nawet publiczne dyskusje ich piętnujące i pokazujące brak norm moralnych i etycznych w tym co zrobili. PSPR miał taką szansę, żeby ostro zaprotestować przeciwko takiemu postępowaniu. A jeśli prawdą jest, że w zarządzie jest ktoś z Edelmana, kto "przeszedł" z BCA z cała grupą to powinien taką osobe wyrzucić nie tylko z zarządu ale i ze Stowarzyszenia. Pamiętam jak P.Czrnowski zawsze dużo mówił o etyce PR jak zakładał PSPR to dlaczego teraz milczy i nic nie zrobił jako zarząd? Lepij późno niż wcale Panie Piotrze.
12.06.2005
13:19:11
Anna
(12.06.2005 13:19:11)
Czytam oświadczenie PSPR i oczom nie wierzę. Piszą, że " przebieg i atmosfera sporu nie służą dobrze branży i że budzą niesmak itd..." Ludzie ?! Przecież nie dotykacie istoty problemu. Barbara Kwiecień i jej współpracownicy wykręcili najwiekszy numer w historii polskiego środowiska PR, o które rzekomo dbacie. Czy i jakie to było przestepstwo niech zdecyduje sąd. Natomiast gołym okiem widać, że pogwałcone zostały wszelkie normy etyczne PR i zasady zarządzania spółką czyli tzw. dobre obyczaje. Całe prawo anglosaskie, w tym amerykańskie, opiera się na wolnej konkurencji przy ogromnym poszanowaniu dobrych obyczajów biznesowych. A PSPR chowa głowę w piasek, udaje, że się nic nie stało a jest oburzone, ze media mówią o problemie i aferze EDELMANGATE.. i proponuje wyciszenie problemu a nie jego rozwiązanie - choćby moralne. Proszę o wyjaśnienie czu rzeczywiście osoba zamieszana w aferę jest członkiem władz PSPR?
12.06.2005
12:48:42
neutrino
(12.06.2005 12:48:42)
Przeczytalem w piar.pl, ze ta pani z Edelman Polska z ekipy Kwietniowej jest nie tylko członkiem PSPR ale zasiada w waszej Radzie Nadzorczej - co w komunikacie powyżej skrzętnie ukryliście - piszecie, że jest członkiem PSPR???? I kto tu manipuluje??? Czy Zarząd tak sie boi Rady Nadzorczej czy to tylko układy koleżeńskie wpływają na "niezależne" stanowisko PSPR?
12.06.2005
12:41:38
neutrino
(12.06.2005 12:41:38)
Wygląda na to, że mamy wyjaśniony prawny stan - tak sądzę po zamilknięciu "prawnika" i przecztaniu na stronie Rzepy tej ustawy. Chciałbym sie zatem zapytać Zarządu PSPR czy chce mediować pomiędzy B.Kwiecieć i innymi przcownikami z Edelman Polska a prokuratorem i sądem??? Bo W.Migut nie jest tutaj stroną, może oczywiście dostarczać pośrednich dowodów dla prokuratora i pewno to będzie to robił ale po złożeniu wniosku o ściganie przestępstwa nie ma na prokuraturę żadnego wpływu, a na sąd jeszcze mniejszy. Czego więc Panowie (i Panie - bo jak czytam jest wśród was jedna pani bezpośrednio umoczona w tej aferze) chcecie?
12.06.2005
12:29:32
pracownik z branzy
(12.06.2005 12:29:32)
Wlasnie wrocilem ze Stanow, gdzie bylem uczestnikiem konferencji, bardziej o marketingu niz o PR i jedny ze seakerow byl Richard Edelman, Ja nie wiedzialem wtedy co się w Polsce wydarzylo sie wczesniej. Ale jak to wszystko prawda co przeczytac mozna tutaj i w Rzeczpospolita to ja bylbym zdruzgotany. Ja sie musze skontaktowac z kolegami z New York i ja sie ich zapytam. Ja nie pracuje dla Edelman tylko dla innej Amerykanskiej agencji reklamowej taz z NY.
11.06.2005
19:52:36
Do prawnika
(11.06.2005 19:52:36)
Nie wiem czy jesteś prawnikiem czy wynajętym net piarowcem przez Edelmana. Przeczytaj ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji i miej odwage przyznać co tam jest napisane! I nie wciskaj kitu kto miał prawo a kto nie miał prawa ukraść firmę z klientami i pracownikami. Nie znam się na prawie ale potrafię czytać i z twoje tezy nie mają żadnych podstaw w tej ustawie. Dodam, że zapomniałeś odpowiedzieć, że paragrafy te są zawarte w części karnej ustawy, czyli ich łamanie grozi kryminałem.
11.06.2005
19:13:03
P
(11.06.2005 19:13:03)
Jesli robilaby to Pani prezes to tak - ale nie sadze aby ktos tam byl az tak glupi. Edelman mial prawo namawiac pracownikow i klientow - to inna firma, wiec to normalna konkurencja.
11.06.2005
19:00:40
Do prawnika
(11.06.2005 19:00:40)
Przecież wyraźnie napisałem "namawianie do zerwania zawartej umowy i z klientem i z pracownikiem" czy na to nie ma na pewno paragrafu? Według mnie jest w ustawach o nieuczciwej konkurencji i do tego grozi za to odpowiedzialnoćś karna czyli ścigana przez prokuratora?
11.06.2005
18:11:29
Prawnik
(11.06.2005 18:11:29)
Nie no ja sie staram myslec katogoriami prawnymi - i ni widze paragrafu na namawianie klienta lub pracownika na zmiane firmy...
11.06.2005
17:42:26
Do prawnika
(11.06.2005 17:42:26)
Rozumiem i szanuję Twoją lojalność wobec klientki ale znowu nie mówisz całej prawdy! Namawianie do zerwania zawartej umowy i z klientem i z pracownikiem jest wg ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji przestepstwem! I to niezależnie czy jesteś czy nie jestes pracownikiem BCA. I według mojej wiedzy jest to przestępstwo z konsekwencjami karnym. Tak samo jak działanie na szkodę spółki przez zarząd i inne osoby namawiające zarzad do przestępczej działalności (dzień dobry panowie z Edelmana) Mam rację?
11.06.2005
16:30:23
Prawnik
(11.06.2005 16:30:23)
Gdyby jakikolwiek pracownik BCA namawial do przejscia do innej agencji pracownika lub klientow - to jest to dzialanie na szkode spolki i naruszenie paru kodeksów. A co jesli namawiali do tego pracownicy Edelmana ? Wtedy moga - proba przejecia pracownika konkurencji to nie przestepstwo. Pomimo glosnosci konfliktu prokuratura nie wszczela postepowania....
11.06.2005
15:03:10
Do prawnika
(11.06.2005 15:03:10)
wszystko to co piszesz jest prawdą - tylko nie piszesz całej prawdy! NAMAWIANIE zarówno klientów jak i pracowników do zerwania umów z BCA było przestępstwem, popełnianym nie przez namawianego tylko przez namawiającego. jak to by był pojedynczy przypadek to nikt tego nie ścigał ale tutaj sprawa jest zbyt duża, zbyt jaskrawa i zbyt głośna oraz BARDZO ŁATWA DO UDOWODNIENIA BO PRACOWNICY I KLIENCI PRZESZLI DO EDELMANA. A ci co nie przeszli bo nie chcą być w g.... zamieszani łatwo powiedzą dlaczego odeszli z BCA i kto ich do tego namawiał. Moim zdaniem kryminał murowany nie tylko dla Kwietniowej.
11.06.2005
13:19:21
Prawnik
(11.06.2005 13:19:21)
Przjescie pracownikow do innej firmy nie jest i nie moze byc rozpatrywane w kategoriach naruszenia prawa, jesli nastapilo to po zlozeniu wypowiedzenia w firmie poprzedniej. Nawiazanie przez podmiot gospodarczy wspolpracy w zakresie obslugi PR z agencja E. rowniez nie jest przestepstwem. Rezygnacja a klienta z obslugi przez BCA, po tym jak poinformowany zostal o odejsciu obslugujacych go pracownikow ( a to nalezalo zrobic i to zostalo zrobione) rowniez nie jest. Sprzedanie ulamkowej czesci wyposazenia biura moze byc traktowane jako dzialanie na szkode spolki tylko wtedy kiedy mozna udownic, ze uniemozliwia dalsza prace ( sadze ze ciezko to udowodnic w przypadku sprzadania jednego laptopa, paru szafek i bindownicy :) ). Mowie o aspekcie prawnym - etycznie oceniaj tak jak chcesz, ale prawnie rzecz jest nie do ruszenia. Dlatego PSPR milczy - bo dobrze o tym wie.
11.06.2005
11:55:09
do prawnika
(11.06.2005 11:55:09)
Wszystkie dowody są i nie można ich zniszczyć. Wszystkie dowody są w Edelman Polska. Czy ty tego nie rozumiesz, że została ukradziona cała firma a my wszyscy wiemy kto to zrobił i gdzie to się terez znajdyje wraz z żywymi dowodami popełnienia przestępstwa??? Kwietniowa ma przewalone bo tego nie da się ukryć! Ntomiast te wszystkie kwity pokazują z jednej strony, że działała od dwóch miesiecy z premedytacją i do tego złakomiła się jeszcze na stare meble i inne graty
10.06.2005
23:06:11
Prawnik
(10.06.2005 23:06:11)
Najpierw sa dowody, potem oskazenia. Dopoki nie ma dowodow kazde oskarzenie jest pomowieniem. Do tej pory w tej sprawie nie pojawily sie zadne dowody, poza skanami faktur z ktorych wynika ze w ostatnich dniach działania BCA sprzedano sprzet ( sprzet takiej wartosci to ja mam w domu, wiec jakie to dzialani na szkode gdy mowimy o agencji zatrudniajacej kilkanascie osob). Niezaleznie od oceny etycznej nie istanieja dowody na naruszenie zadnych norm powszechnie obowiazujacego prawa. W tej sytuacji postanowienie zwiazku odczytac mozna jako jedynie sluszne. Wczesniejsze oswidczenie ZFPR, jesli zaprezentowane dokumenty byly jedynymi dowodami w sprawie, moze zostac odzytane jako naruszenie dobrego imienia spolki E. i moze stac sie podsatwa do wniesienia pozwu. Widac PSPR ma lepszych prawnikow niz Mugut i ZFPR.
09.06.2005
18:49:49
neutrino
(09.06.2005 18:49:49)
Jakie mediacje panowie? Jakie mediacje? To co zaproponowaliście to ciszę nad tą trumną? I żeby nie był więcej smrodu? Jeśli nasza branża sama nie oczyści się z takich ludzi jak Kwietniowa i jej ekipa korzyystając z tej sytuacji to wasze kodeksy biznesu i etyki PR beda warte mniej niż zużyty papier toaletowy. Wstydzę sie za was.
09.06.2005
17:04:00
proton
(09.06.2005 17:04:00)
Jakie mediacje panowie? Jakie mediacje? Po pierwsze spóźniony zapłon niestety, a po drugie tu jest raczej potrzebne jasne stanowisko, a nie wyciszanie sprawy. Jak rozumiem Stowarzyszenie powołano niegdyś jako instytucję, która miała stać na straży przestrzegania zasad etyki zawodowej przez wykonujących zawód PR specjalistów, a nie jako organ rozstrzygający spory pomiędzy podmiotami prawnymi działającymi na rynku? Proszę wybaczyć, ale takie funkcje wykonują raczej izby gospodarcze a nie stowarzyszenia branżowe. Od 10 lat ten sam problem mam ze Stowarzyszeniem – macie Państwo aspiracje do zupełnie innych działań niż zostaliście powołani.
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin