Public relations w internecie

dodano: 
07.03.2006
komentarzy: 
7

W lutym dr Monika Kaczmarek-Śliwińska (Politechnika Koszalińska) rozpoczęła II etap badań „Internet Public Relations Uczelni Wyższych w Polsce”. Ta część badań skierowana jest do niepublicznych wyższych uczelni w Polsce. Jej celem jest poznanie obecnego stanu działań uczelni w zakresie Internet Public Relations.
Badaniami objęte zostały działania public relations uczelni w internecie w obszarze komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej, pomiar efektów internetowego PR, koszt prowadzenia działań i realizacji budżetów oraz wykorzystanie tego narzędzia w zarządzaniu sytuacją kryzysową. Badania mają być zakończone na przełomie czerwca i lipca.
Pierwszy etap zrealizowany został w roku 2005 na grupie uczelni publicznych. Równocześnie z badaniami ankietowymi autorka prowadziła obserwacje witryn internetowych badanych uczelni pod kątem cech istotnych w działaniach PR oraz Internet PR.
Dla celów analizy witryny internetowej, autorka wyróżniła 93 cechy istotne ze względu na realizację działań PR. Obserwacja cech pozwoliła na analizę działań uczelni skierowanych do różnych grup docelowych. Wyniki I etapu badań (badania ankietowe oraz obserwacje witryn) zaprezentowano podczas 6. Konferencji Rzeczników i Pracowników Biur Promocji Szkół Wyższych w Zielonej Górze (luty 2006). Wkrótce wyniki I etapu badań ukażą się w postaci artykułów.

komentarzy:
7

Komentarze

(7)
Dodaj komentarz
08.03.2006
10:10:18
obserwator
(08.03.2006 10:10:18)
Może macie jakieś pomysły na uspokojenie wichrzycieli z naszej grupy dyskusyjnej? W wątku http://www.proto.pl/blog/PRoto/info?itemId=23164 pojawiły się już dwa.
07.03.2006
22:21:28
.
(07.03.2006 22:21:28)
Prawo Godwina From Wikipedia Skocz do: navigation, szukaj Prawo Godwina - użyte pierwszy raz w 1990r. przez Mike'a Godwina na grupach dyskusyjnych brzmi: Im dłużej trwa dyskusja internetowa, tym prawdopodobieństo porównania czegoś lub kogoś do nazizmu lub Hitlera zbliża się 1. (As an online discussion grows longer, the probability of a comparison involving Nazis or Hitler approaches 1.) W tradycji użytkowników Usenet-u wątek, w którym w jednej z wypowiedzi pojawia się porównanie do nazizmu lub Hitlera, uważany jest za skończony.
07.03.2006
20:04:14
Spin-ka
(07.03.2006 20:04:14)
Trochę wręcz przeraziła mnie siła słowa...
07.03.2006
20:01:03
Spin-ka
(07.03.2006 20:01:03)
Proton. IluvU... Dla tych, którzy jeszcze żyją. Nie tylko wirtualnie...
07.03.2006
15:32:08
proton
(07.03.2006 15:32:08)
Dopisuję się do nurtu podtrzymujących aktywność pisarską na grupie dyskusyjnej. Normalnym z punktu widzenia netetykiety jest krytyczne wypowiadanie się na temat osób wymienionych w artykułach redakcji. To jest przecież powszechny standard e-PR. Jeżeli ktoś decyduje się na skierowanie swojej informacji prasowej do PRoto, to ta osoba musi sobie zdawać sprawę, że taka informacja zostanie poddana pod dyskusję na tutejszym forum i tyle. Lamentowania Zuzy, czy chamskie impertynencje „…” odebrałem jako śmieszne pobożne życzenia. Ci państwo najwidoczniej są nowicjuszami w sieci, ponieważ najważniejsze panujące tu prawo to wolność oceny i krytyki osób, które pojawiają się w informacjach (czyli zarówno Bochenek i Migut, jak również Trochimiuk, Talarek czy Łaszyn). Nieetyczne jest natomiast oczernianie osób, o których informacja nic nie mówi (jak atak „…” na szefową agencji Sensors) lub samych uczestników forum. Reasumując działania administratora, jeżeli obejmują tzw. moderowanie dyskusji powinny w pierwszej kolejności chronić uczestników grupy postępujących w zgodzie z netetykietą, a nie bohaterów informacji publikowanych na vortalu. Pozdrawiam Spin-kę, jeden z nielicznych sensownych głosów w ostatniej, rekordowej dyskusji PRoto.
07.03.2006
13:59:59
Spin-ka Prowokatorka
(07.03.2006 13:59:59)
Odkryłam właśnie, że redakacja usuneła mój wcześniejszy post oraz zablokowała wpisy do informacji o odejściu Piotra Talarka z PofP... Wyjaśniłam z redakcją intencje mojej prowokacji. Będę też podtrzymywała opinię, że autocenzura nie jest dobrym pomysłem na rozwiązanie problemu negatywnych komentarzy, insynuacji lub oskarżeń będęcych stałym elementem rzeczywistości wirtualnej. Dopóty wy sami jako spece od komunikacji nie bedziecie umieli znaleźć się w tej sytuacji, dopóki bedziecie poddani różnym manipulacjom i negatywnym emocjom. Począwszy od czarnego PR, a skończywszy na rozmówkach "jedna Pani drugiej Pani", gdzie zaczerpniete w ten sposób informacje kreują nową rzeczywistość. Do zastanowienia.
07.03.2006
13:15:42
Spin-ka rzeczyw...
(07.03.2006 13:15:42)
Nie mogę dodać swojego postu do" Piotr talarekodchodzie z" więc daję tutaj, bo o internecie... Moi Mili! Zwłaszcza Zuza i Paweł. Mój wcześniejszy post był typową piarwą podpuchą, na którą niestety daliście się nabrać. Nie można wszystkiego co tutaj się pojawia przyjmować jako prawd oczywistych. Choć wiele newsów z niewiadomego źródła posiada w sobie ziarno prawdy. I obnarzenie tego mechanizmu było moim zamiarem, a nie obrażenie kogokolwiek, czy insynuowanie czegokolwiek. A co do walki piarowców w kisielu- jestem za. Może nawet ustanowić nową nagrodę Kisiela? Pozdrawiam ciepło
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin