Ratusz pełen kampanii

Na łamach Rzeczpospolitej znajdujemy artykuł dotyczący kampanii społecznych i edukacyjnych prowadzonych przez warszawski ratusz. „Psie sprawy Warszawy”, „Bezpieczne place zabaw”, „Czyste piaskownice”, „Docenić ojca”, antynarkotykowa „Alternatywa” to tylko niektóre z nich. Warszawa spośród dużych miast Polski zorganizowała ich najwięcej - 50. Problemem pozostaje jednak skuteczność informowania o podejmowanych inicjatywach, a także przejrzystość ich finansowania. Jak pisze Aleksandra Paulska, autorka artykułu, urzędnicy nie są w stanie powiedzieć, jak duże środki zostały przeznaczone na kampanie.
Robert Szaniawski, rzecznik urzędu, przyznaje, że od stycznia ratusz wielokrotnie ogłaszał rozpoczęcie rozmaitych akcji, natomiast nie podejmował konkretnych działań. „Kazimierz Marcinkiewicz chce to zmienić, wprowadzając koordynatorów, którzy będą karani za nietrafione przedsięwzięcia i odpowiedzialni za to, by nie zamieniały się one w fikcję” - zapowiada Szaniawski. „Jeśli urzędnikom zależało na wypromowaniu swojej firmy, czyli ratusza, lepszy skutek przyniosłoby zorganizowanie kilku akcji koordynowanych od początku do końca, niż ogłaszanie kilkudziesięciu (…) Teraz warszawiacy mogą odnosić wrażenie chaosu” – komentuje Gerald Abramczyk, specjalista ds. wizerunku.