Rzeczniczka rządu w wywiadzie dla PRoto

dodano: 
25.01.2008
komentarzy: 
5

W popołudniowej audycji „Zapraszamy do Trójki” 23 stycznia pojawił się materiał, w którym oceniona została rzeczniczka rządu - Agnieszka Liszka. Przedstawiono w nim fragmenty z sondy ulicznej, z której wynikało, że obywatele nie mają pojęcia, kto jest rzecznikiem rządu. Reporter wskazywał też na problemy, jakie mają dziennikarze, gdy próbują się z nią skontaktować. Redakcja PRoto nie miała z tym problemu. Agnieszka Liszka w krótkim wywiadzie opowiada o roli rzecznika, komunikacji rządu.

Redakcja: Z materiału Trójki wynika, że ludzie nie rozpoznają rzecznika? Czy fakt ten wynika z przyjętej przez Panią strategii komunikacyjnej? 

Agnieszka Liszka: Twarzą tego rządu jest premier Donald Tusk i to jego decyzje i poglądy mają być znane. Rzecznik rządu to nie „celebrity”. Ważne, żeby dziennikarze mnie znali. Moim zadaniem jest skuteczne zarządzanie bieżącą informacją dotyczącą prac rządu. Jestem w cieniu, bo taka jest moja rola. Tak ją zdefiniowałam w pierwszej rozmowie z premierem.

Red: W materiale padły zarzuty, że łatwiej się skontaktować z Pani asystentką niż Panią.

AL: Pani się udało ze mną skontaktować.

Red: To prawda, bez problemu.

AL: Staram się wszystkie telefony odbierać osobiście, ale często jest ich kilkadziesiąt dziennie i czasem po prostu nie mogę rozmawiać. Telefon odbiera wtedy asystentka, która przekazuje mi wszystkie informacje.

Red: Czy rząd miał w założeniu taki typ komunikacji, w którym rzecznik stoi za plecami ministrów? Czy to Pani indywidualne podejście?

AL: Donald Tusk ma dobry kontakt z mediami, najlepiej i najskuteczniej mówi o planach rządu. Nie potrzebuje pośredników w kontaktach z dziennikarzami. Oboje widzimy moją rolę jako osoby odpowiadającej za skuteczną komunikację. Odpowiadam za informowanie opinii publicznej o tym, nad czym pracuje nasz rząd. Nie wypowiadam się nigdy na tematy „partyjne”. Takiego rzecznika szukał premier Tusk, taki styl rzecznikowania mi odpowiada.

Red: Wyniki ostatniej sondy PRoto pokazały iż problemy komunikacyjne na linii Prezydent – Premier wpływają na osłabienie wizerunku Polski. Czy mają Państwo na to jakieś komunikacyjne rozwiązania?
 
AL: Rząd Donalda Tuska robi bardzo wiele, aby wzmocnić wizerunek Polski zagranicą. Widać już zmianę nastawienia zagranicznych mediów i liderów opinii do naszego kraju. Premier wielokrotnie pokazywał, że zależy mu na dobrej współpracy z Prezydentem. Mam nadzieję, że dzięki temu uda się zbudować dobrą komunikację z Kancelarią Prezydenta...

Red: Co jest największym wyzwaniem w pracy rzecznika prasowego Rządu?

AL: Największe wyzwanie? Ciągły wyścig z czasem.

Rozmawiała Marianna Lutomska

komentarzy:
5

Komentarze

(5)
Dodaj komentarz
28.01.2008
20:17:22
CO SIĘ STAŁO Z ...
(28.01.2008 20:17:22)
...takiego, że nic się tu już nie dzieje?...
26.01.2008
22:05:54
Krystyna
(26.01.2008 22:05:54)
Niezły wywiad. Jakos wyjaśnia przynajmniej dlaczego tak mało widzimy reczniczkę w TV...
25.01.2008
18:42:25
pytanie
(25.01.2008 18:42:25)
Dlaczego Pani Liszka została rzecznikiem rządu ? Przykro mi, ale nie znam odpowiedzi na to pytanie, czy fakt bycia kiedyś rzecznikiem Olechowskiego to jedyny argument ?
25.01.2008
12:55:43
do Tomka
(25.01.2008 12:55:43)
Czyli zaliczone;)?
25.01.2008
11:25:05
Tomek
(25.01.2008 11:25:05)
Zastanawia mnie tylko stwierdzenie "skuteczna komunikacja", przecież czegoś takiego nie można stwierdzić i zbadać. Poza tym, ok :)
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin