Rzecznik BCC doradza ministrowi

dodano: 
27.07.2009
komentarzy: 
0

Jak czytamy w dzisiejszym Dzienniku, rzecznik Business Center Club - Arkadiusz Protas - został specjalistą ds. wizerunku szefa Ministerstwa Obrony Narodowej Bogdana Klicha. Informację tę miał Dziennikowi potwierdzić jeden z dyrektorów resortu – Protas, jak powiedział gazecie, wchodzi w skład zespołu medialnego Klicha. Eryk Mistewicz, poproszony o skomentowanie tej sprawy nie dziwi się konieczności zatrudnienia specjalisty przez Klicha, zauważa natomiast, że wybór na to stanowisko osoby reprezentującej organizację lobbingową może być dla ministra „samobójem”: „Pan Protas nie jest prawdziwym PR-owcem, reprezentuje BCC, organizację lobbingową. Dochodzi do bardzo niebezpiecznego styku polityki z biznesem. Zwłaszcza w czasie kryzysu komunikacją powinni zająć się pracownicy resortu.”
Protas zastąpił na stanowisku Antoniego Mielniczuka, który nie pracuje dla ministra od marca 2009.
Jak powiedział redakcji PRoto Arkadiusz Protas: „Nie ma powodu, dla którego powinno się łączyć moje doradztwo ministrowi z pracą w BCC. Moja współpraca z ministrem Klichem wiąże się m.in. z tym, że latach 1997-200 pracowałem w gabinecie politycznym MON-u jako doradca, znam mechanizmy polityczne. Obecne doradztwo nie jest elementem kariery zawodowej, nie ma nic wspólnego z bieżącą działalnością na rzecz BCC. Jest raczej wynikiem moich osobistych zainteresowań i doświadczeń.” Jak udało się nam ustalić Protas pracuje dla Klicha od czterech miesięcy (czyli od kwietnia 2009). (kk)

Po publikacji przeglądu mediów z Dziennika do naszej redakcji Arkadiusz Protas przesłał oświadczenie następującej treści:

„W związku z dzisiejszym artykułem w Dzienniku pt. »Rzecznik BCC na pensji u Klicha« informuję, że moja współpraca z ministrem Bogdanem Klichem, polegająca na doradztwie w zakresie relacji z mediami, nie ma żadnego związku z moją główną pracą w charakterze rzecznika oraz dyrektora Instytutu Interwencji Gospodarczych Business Centre Club, a wynika z wcześniejszych doświadczeń i zainteresowań. W przeszłości m.in. pracowałem w Sejmie, byłem doradcą ministra obrony Janusza Onyszkiewicza (1997-2000), odpowiadałem za sprawy z zakresu public affairs w agencji PR (Profile, 2004-2007), byłem autorem strategii komunikacyjnych, jestem także (społecznie) wiceprezesem Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego promującego idee związane z bezpieczeństwem narodowym. W opisanej przez Dziennik sprawie nie ma konfliktu interesów - nie mam wpływu na sprawy związane z przemysłem, zamówieniami itd. Nie biorę udziału w podejmowaniu decyzji w sprawach, które mogłyby dotyczyć BCC czy SEA. We współpracy z MON nie reprezentuję niczyich interesów. Powierzone mi zadania mają służyć budowie dobrego wizerunku resortu obrony i wojska. Rolę tę postrzegam jako przywilej pracy dla państwa, dla interesu publicznego. Nie jestem też zatrudniony w MON - wiąże mnie umowa na usługi doradcze zawarta na okres od 1 kwietnia do 30 września 2009.”

Źródło:

Dziennik Polska Europa Świat, Rzecznik BCC na pensji u Klicha, 27.07.09, s.4; własne
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin