Rzecznik Grupy Żywiec: „reklama piwa zawsze będzie reklamą piwa”

dodano: 
16.02.2010
komentarzy: 
10

W ostatnich dniach pojawiła się kontrowersyjna reklama piwa Żywiec. W promocję marki zaangażowany został między innymi bokser Tomasz Adamek. Jak informuje Gazeta Wyborcza, Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zażądała wycofania reklamy piwa Żywiec z udziałem Adamka. Zdaniem PARPA reklama jest niezgodna z przepisami ustawy o zapobieganiu alkoholizmowi i wychowaniu w trzeźwości.

Reklama oparta jest na opowieści Adamka o początkach jego kariery i emocjach związanych z wyjściem na ring. Na koniec spotu pojawia się kufel piwa Żywiec z napisem „Żywiec. Najlepsze przed Tobą”.

Pod koniec ubiegłego tygodnia Grupa Żywiec wydała oświadczenie dotyczące oskarżeń PARPA. Sebastian Tołwiński, rzecznik Grupy, podkreśla, że reklama została sprawdzona pod kątem zgodności z obowiązującymi przepisami prawa w Polsce. Dodatkowo poinformował, że Grupa posiada pozytywną opinię Kancelarii Prawnej Traple, Konarski, Podrecki.

Ustawa o Wychowaniu w Trzeźwości i Przeciwdziałaniu Alkoholizmowi nie zakazuje sportowcom udziału w reklamie piwa ani też nie zakazuje prowadzenia reklamy z wykorzystaniem skojarzeń ze sportem.” – kończy swoje oświadczenie Tołwiński.

Rzecznika Grupy Żywiec w rozmowie mailowej zapytaliśmy o motywy wyboru Tomasza Adamka i kontrowersje związane z reklamą. Ocenę wypowiedzi pozostawiamy naszym Czytelnikom.

PRoto: Co zdecydowało o wyborze Tomasza Adamka jako jednej z twarzy kampanii?
Sebastian Tołwiński:
W rozpoczętej w pierwszym tygodniu stycznia br. nowej kampanii komunikacyjnej Żywiec postanowiliśmy pokazać nie tylko atuty samego piwa, ale również ducha marki, a także, a może nawet przede wszystkim, wyjątkową siłę ludzi z nią związanych. Hasło kampanii „Najlepsze przed Tobą” ma za zadanie podkreślić, że pomimo licznych sukcesów Żywiec dalej zamierza dążyć do osiągania kolejnych stawianych przed marką celów. Taki jest Żywiec i tacy są ludzie z nim związani. Przed Zywcem stoi cel dostarczania klientom niezmiennie najlepszego piwa, produkowanego zgodnie z ideą prawa czystości. Nasi bohaterowie są oddani swojej pracy, a w momencie próby gotowi do poświęceń, aby ten osiągnąć swoje cele.

Aby zaprezentować charakter marki Żywiec stworzyliśmy serię niecodziennych filmów reklamowych. Do udziału w każdym spocie zaprosiliśmy wyjątkowych bohaterów – osoby znane, ale konsekwentnie i skutecznie wymykające się głównemu nurtowi showbiznesu.

Jako pierwszy zaprezentował się Krzysztof Majchrzak – aktor o silnie określonych poglądach, których nie boi się publicznie wyrażać. Puszczając po wodzie symboliczną papierową łódkę, zachęca oglądającego, by dowiedział się, czego chce... bo to właśnie jest motorem dążenia i doskonalenia się.

Słynący z eksperymentowania głosem i dźwiękiem muzyk Wojciech Waglewski, przedstawiony w sytuacji przygotowania do koncertu, słowami piosenki przekonuje, że jeszcze wszystko będzie możliwe.

Związany z Żywiecczyzną Tomasz Adamek daje natomiast do zrozumienia, jak ważna jest wola walki i niezrażanie się porażkami, bo te pozwalają skuteczniej zmierzać do wyznaczonych celów.

PRoto: W oświadczeniu napisali Państwo, że „Ustawa o Wychowaniu w Trzeźwości i Przeciwdziałaniu Alkoholizmowi nie zakazuje sportowcom brania udziału reklamie piwa ani też nie zakazuje prowadzenia reklamy z wykorzystaniem skojarzeń ze sportem." Czy jednak nie uważają Państwo za kontrowersyjne, że znany sportowiec reklamuje alkohol?
Sebastian Tołwiński: Przedmiotem tego spotu, jak również całej kampanii reklamowej, jest zaprezentowanie cech pozwalających skutecznie dążyć do wyznaczanych celów. Ich posiadanie było kluczem doboru bohaterów kolejnych odsłon kampanii, w tym również Tomasza Adamka. Mówiąc o tym, co motywuje go do działania, Adamek odwołuje się wyłącznie do cech charakteru i wyznawanych wartości. Nie wspomina natomiast o czynnikach zewnętrznych, które w osiąganiu celów mogłyby być pomocne, a które choćby metaforycznie, mogłyby zostać powiązane z piwem i świadczyć o jego wpływie na osiągane sukcesy.

W żadnym fragmencie filmu Tomasz Adamek nie jest ani wizualnie, ani poprzez wypowiadane kwestie powiązany z piwem bądź jego spożywaniem. Prezentowane przez Tomasz Adamka i innych bohaterów kampanii cechy charakteru stanowią analogie do wartości i historii marki Żywiec, a nie do samego piwa.

PRoto: Mam rozumieć, że traktujecie Państwo ten spot jako promocję cech charakteru i pewnych wartości, a nie bezpośrednio reklamę piwa? „W żadnym fragmencie filmu Tomasz Adamek nie jest ani wizualnie, ani poprzez wypowiadane kwestie powiązany z piwem bądź jego spożywaniem.” - zatem p. Adamek nie reklamuje piwa tylko poprzez swoje cechy jest powiązany z marką Żywiec. Czy takie powiązanie sportowca z marką piwa może zostać uznane za dwuznaczne?

Sebastian Tołwiński: Nie każda reklama musi dosłownie, literalnie i nachalnie pokazywać produkt. W naszej reklamie - poprzez zestaw określonych wartości - promujemy naszą markę. Reklama piwa zawsze będzie reklamą piwa  - obojętnie co w niej pokażemy

PRoto: Nie jest to uszerbek dla wizerunku marki? Nie zdecydowali się Państwo na zdjęcie reklamy z anteny. Zakładam zatem, że mimo tych niejasności reklama przyniesie więcej korzyści niż strat.

Sebastian Tołwiński: Nie znamy argumentów Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych ws. reklamy telewizyjnej marki Żywiec z udziałem p. Tomasza Adamka - pomimo, ze juz dawno zwróciliśmy się do Agencji z prośbą o ich przedstawienie. Bardzo dbamy o to, zeby nasze reklamy byly zgodne z prawem. Przed emisją tej reklamy między innymi zamówiliśmy opinię prawną w Kancelarii Prawnej Traple, Konarski, Podrecki, która jednoznacznie wskazuje na zgodność tej reklamy z obowiązującym prawem. Reklama została przyjęta przez stacje telewizyjne. Biorąc te wszystkie aspekty pod uwagę, nie ma przesłanek do wycofania reklamy. Każdą naszą reklamę traktujemy tak samo, więc i ta przeszła odpowiednie procedury sprawdzania zgodności z przepisami prawa. Naszym celem było dotarcie do pełnoletnich konsumentów piwa za pomocą reklamy telewizyjnej a nie doniesień w prasie o kontrowersjach wywołanych samą reklamą.

komentarzy:
10

Komentarze

(10)
Dodaj komentarz
05.03.2010
13:21:53
realistka
(05.03.2010 13:21:53)
Ok, przyjmuję argumentację dot. frontalnego ataku. Ma Pan rację, otrzymałby Pan suche, prawnicze stanowisko, a tak przynamniej mieliśmy się z czego pośmiać. Jedynie żal, że krew się nie polała ;) Ale argumentacja dot. tego czy pisać czy nie pisać "jak do debila" zupełnie w tym temacie nietrafiona. Chociaż w myśl tej zasady wyjaśnił mi Pan szczegółowo zasady stosowania cudzysłowiu i cytowań i to w dodatku na przykładach! ;) ok, mam to. pozdrawiam bez złośliwości.
05.03.2010
12:46:45
Bartosz Sawicki
(05.03.2010 12:46:45)
"Jak do debila" - zostało celowo wzięte w cudzysłów. Jest to pierwsza rzecz o pisaniu tekstów, którą słyszą stażyści nawet w szanowanych redakcjach. Faktem jest także, że nawet najbardziej doświadczeni dziennikarze, którzy nie pisze wszystkiego na zasadzie abcedła mają odsyłane teksty. Jeśli poczuła się Pani urażona to przepraszam. Nie jest to cytat ze mnie, a zdanie, które można usłyszeć naprawdę często. Z najbardziej znanych proszę przypomnieć sobie wiekową już mapę pryszczy na d. Tomasza Lisa. Proszę mi wierzyć lub nie, ale pracę nad tekstem zacząłem właśnie od przeczytania ustawy. Przed rozmową z rzecznikiem zastanowiłem się co przyjdzie mi(i Czytelnikom) z frontalnego ataku. Otóż nic! Rzecznik zasłoni się ekspertyzą prawną i nie powie nic wartościowego, czego Czytelnik już by nie wiedział. Zadając miękkie pytania daję rzecznikowi szansę "płynąć z tematem" co też się stało. Zresztą stąd nominacja do Złotoustego. Oczywiście mógłbym na koniec zacytować ustawę i jasno obnażyć słabość argumentacji Pana Tołwińskiego. Jednak tutaj... proszę przeczytać moją pierwszą odpowiedź.
05.03.2010
12:20:53
realistka
(05.03.2010 12:20:53)
Przyznają Państwo nagrody "złotoustych" krytykując cudze wypowiedzi. Czy w przypadku krytyki fragmentu Państwa materiału, trzeba od razu rzucać "jak do debila"? Już doprecyzowuje o co mi chodzi. Cytat pytania: "W oświadczeniu napisali Państwo, że „Ustawa o Wychowaniu w Trzeźwości i Przeciwdziałaniu Alkoholizmowi nie zakazuje sportowcom brania udziału reklamie piwa ani też nie zakazuje prowadzenia reklamy z wykorzystaniem skojarzeń ze sportem.Czy jednak nie uważają Państwo za kontrowersyjne, że znany sportowiec reklamuje alkohol?" Przecież w tym fragmencie jest ewidentna nieprawda - "nie zakazuje reklamy z wykorzystaniem skojarzeń ze sportem". Ustawa dokładnie w swoim brzmieniu to zakazuje. Po co więc pytać "między wierszami" o kontrowersje czy etykę, skoro jest mowa o prawie. Oczywiście można to tłumaczyć wysokim mniemaniem o wyrobieniu czytelnika. Ja interpretuję to w ten sposób, że autor jednak dokładnego brzmienia ustawy nie sprawdził, tylko miał "ogólne wyobrażenie".Dlatego nie zakwestionował wprost oświadczenia rozmówcy. Specjaliści ds pr potrafią czytać między wierszami. potrafią też pisać oświadczenia ślizgające się po temacie, wiedząc, że 9 na 10 dziennikarzy je łyknie bez szczególnej weryfikacji.
05.03.2010
10:52:16
Bartosz Sawicki
(05.03.2010 10:52:16)
Wiem, że w niektórych redakcjach od dziennikarzy przy pisaniu tekstu wymaga się podejścia do czytelnika "jak do debila". Wychodzę jednak z założenia, że kto jak kto, ale specjaliści od PR-u potrafią czytać między wierszami i nie muszą mieć wyłożonego wszystkiego czarno na białym. Jak pokazują poprzednie komentarze nie pomyliłem się...
05.03.2010
10:19:26
realistka
(05.03.2010 10:19:26)
Ale Proto niestety nie wykonalo podstawowej pracy - tzn. nie zajrzalo do ustawy o wychowaniu w trzezwosci. W artykule 13 stoi czarno na białym: zabrania się reklamy i promocji (...) z wyjątkiem piwa (...) pod warunkiem, że nie budzi skojarzeń z: a) b) c) sportem. Żywiec pisze swoją interpretację ustawy w oświadczeniu, ale czy dziennikarz nie powinien tego zweryfikować? Czy wykorzystanie sportowca nie budzi skojarzen piwa ze sportem? troszke jestem rozczarowana
17.02.2010
23:27:17
rzecznik prasowy
(17.02.2010 23:27:17)
"Prezentowane przez Tomasz Adamka i innych bohaterów kampanii cechy charakteru stanowią analogie do wartości i historii marki Żywiec, a nie do samego piwa." - to jest po prostu wspaniałe. A Pan Sebastian jaką szkołę kończył? Logiki tam niestety nie było;-) W zasadzie nie wiem czy powinnam być zachwycona czy może bardziej przerażona......
17.02.2010
8:40:46
...
(17.02.2010 8:40:46)
Zatęsknią za Panią Elizą, oj tak... A Pan Sebastian Złotousty normalnie...cudo...chyba sobie wydrukuję i powieszę...
16.02.2010
12:02:28
zdezorientowany
(16.02.2010 12:02:28)
Jeszcze zatęsknią z Panią Elizą...
16.02.2010
11:54:43
pomysłodawca
(16.02.2010 11:54:43)
Brawo dla tego Pana!! Czy PRoto zamierza wyróżniać w jakiś sposób twórców godnych zapamiętania i powtarzania w PR-owskim towarzystwie bon motów? Pierwsza nominacja dla Żywca za "Reklama piwa zawsze będzie reklamą piwa" i "Taki jest Żywiec i tacy są ludzie z nim związani."
16.02.2010
11:50:20
Pięknie tłumaczy
(16.02.2010 11:50:20)
Podobnie robił to w Mobilkingu. Dobra szkoła :)
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin