Spełnione i niezrealizowane postulaty oraz błędy w komunikacji, czyli media o podsumowaniu roku rządów premier Ewy Kopacz

Mija właśnie rok od objęcia przez Ewę Kopacz stanowiska prezesa Rady Ministrów. Pani premier podsumowała swoją dotychczasową działalność, a media oceniają, czy wywiązała się z obietnic oraz jak radziła sobie z komunikacją z opinią publiczną.

W środę, w gmachu Politechniki Warszawskiej, premier Ewa Kopacz mówiła o „roku spełnionych obietnic” – podaje Rzeczpospolita. Wybór miejsca nie był przypadkowy. Jak czytamy, rok temu, właśnie na Politechnice, premier przedstawiła sugerowany przez nią skład Rady Ministrów, a całe wystąpienie nie należało do najlepszych. „Powrót do tego niefortunnego miejsca miałby pokazać, jak wiele w tym czasie się nauczyła” – informuje dalej źródło.

Sama premier wyraziła zadowolenie z wyników swojej pracy. By podkreślić, co udało jej się zrobić posłużyła się planszami, na których znalazły się postulaty z jej expose. W obecności zaproszonych gości „odhaczała” te, które udało się według niej zrealizować – dodaje Rzeczpospolita. Autor artykułu podkreśla jednak, że „efekt popsuł drobny szczegół”, bo  zaznaczenia wykonane mazakiem nie były dobrze widoczne. Wypomnieć Kopacz można także, że jako spełnione zaznaczała również te postulaty, które dopiero mają być zrealizowane. Co więcej, pani premier mówiła jedynie o ostatnim roku jej działalności w polityce. Pominęła wszystko to, co miało miejsce podczas 7 lat rządów PO.

Jednak realizacja obietnic nie jest najważniejsza – zapewnia w rozmowie z Interią dr Olgierd Annusewicz, politolog i specjalista ds. marketingu politycznego. Ekspert zwraca uwagę na sposób informowania o dokonaniach. Choć nie dziwi go wybór dokonany przez premier Kopacz – „zdecydowała się na takie projekty, które miała szansę zrealizować. Zdawała sobie sprawę, że jeśli czegoś nie spełni, to zostanie jej to wypomniane”, to przyznaje, że komunikacja mogłaby być lepsza, a zwłaszcza sposób „angażowania emocji ludzi”. Według niego, Polacy wydają się nieświadomi dokonań rządu Ewy Kopacz – czytamy.

Dowiadujemy się także, że to błędy wizerunkowi, komunikacyjne polityka najbardziej wpływają na odbiór jego osoby przez opinię publiczną, i że „niestety, w ostatecznych rozrachunku te elementy będą znaczyły więcej niż spełnione obietnice” – wyznaje Annusewicz. Nie oznacza to jednak, że niezrealizowane postulaty nie zostaną wypomniane, i z drugiej strony te wykonane będą docenione. Specjalista dostrzega zmianę w sposobie sprawowania rządów przez panią premier - „przez ten czas Ewa Kopacz bardzo się zmieniła, teraz jest bardziej premierem niż była jeszcze w lutym" – podkreśla.

Ekspert przyjrzał się ponadto konkretnej wypowiedzi Kopacz, w której wyznaje ona, że mimo prób, nie udało się jej „zmienić polskiej polityki, poprawić relacji między rządem i opozycją” – czytamy. Według Annusewicz jest to przykład zabiegu marketingowego – „podsumowując i chwaląc się osiągnięciami, należy także wskazać jakiś problem, najlepiej taki, na którym można »dobrze wyjść«”. (ak)