Sponsorzy Olimpiady 2012 w Londynie walczą o medal za komunikację
Holmes Report sprawdził, jak 25 największych globalnych i lokalnych sponsorów Olimpiady 2012 w Londynie wykorzystuje media społecznościowe do kontaktu z klientami. Każdy z nich sporo zapłacił za prawo do posługiwania się flagą olimpijską – media szacują, że prawie 1 miliard funtów. Ale to i tak nic w porównaniu do sumy, jaką przeznaczą na PR.
Przedstawiciele Holmes Report wspólnie konsultantami z Sociagility zaczęli mierzyć media społecznościowe (strony internetowe sponsorów, YouTube, profile na Facebooku, Twitterze) 18 kwietnia 2012, na 100 dni przed Olimpiadą. Tego dnia, biorąc pod uwagę tzw. metodologię Print (wskazującą na efektywność w komunikacji w social mediach), w klasyfikacji „Top performers” prowadziło P&G, za nim uplasowało się BMW, a trzecia lokata przypadła Cadbury. W kategorii „Highest status” kolejność była już nieco inna: liderem było BMW. Zwycięzcą w kategorii „Greatest potential” natomiast Cadbury. Od tego czasu nastąpiło kilka zmian. Nadal tytuł „Top performers” należy do P&G. Na trzeciej pozycji w tej kategorii uplasowało się z kolei BP, które 18 kwietnia było dopiero na 5 miejscu. „Highest status” ma dziś Cadbury, za nim P&G i British Airways. BMW spadło na 4 lokatę. Potencjał godny złotego medalu to atrybut P&G, które prowadzi ponad 160 pkt. nad Cadbury i prawie 200 pkt. nad BP. (es)