Tailor Made PR tłumaczy się z kryzysu

dodano: 
01.04.2011
komentarzy: 
8

Zbadanie zaistniałej sytuacji kryzysowej i wyjaśnienia skierowane do pozostałych klientów – to najważniejsze zadania, na których skupiła się Tailor Made PR w związku ze skandalem wywołanym przez swojego klienta, firmę adidas. „Podjęte w tej sytuacji kroki były wystarczające i uzasadnione” – twierdzi Magdalena Gąsiewicz, właścicielka agencji.

Długie milczenie adidasa w związku ze sprawą zamalowania Muru Wyścigów Konnych na Służewcu sprawiło, że agencję Tailor Made PR posądzono o organizację akcji „bezczeszczenia” warszawskiego street artu. W wyniku nagonki mediów i grup bojkotujących markę adidas, agencji nie ominęła ani fala bezpodstawnej krytyki, ani zastraszanie jej innych klientów. Jednak jedyne, co w odpowiedzi na zarzuty Tailor Made zrobiła, to zamieszczenie początkowo lakonicznego oświadczenia na profilu facebookowym. Firma podkreślała, że nie ma z organizacją akcji nic wspólnego i serwowała wycinki z informacji TVN Warszawa. Bierne czekanie na wypowiedź klienta odbiło się negatywnym echem wśród internautów, w tym specjalistów ds. komunikacji. Agencję oskarżano o brak należytej i szybkiej reakcji.

Milczenie nie zawsze jest złotem

Magdalena Gąsiewicz zapytana przez PRoto.pl, czy tak skromne działania w poważnej sytuacji kryzysowej wystarczyły i co można było jeszcze zrobić, odpowiada, że „podjęte w tej sytuacji kroki były wystarczające i uzasadnione”. Podkreśla jednocześnie, że firma stara się zawsze kierować długofalowym i strategicznym wizerunkiem klientów, a w tej konkretnej sprawie zakres współpracy z klientem nie obejmował komunikacji korporacyjnej. Agencja odpowiadała za działania w zakresie komunikacji produktowej marki adidas Originals, dlatego oficjalne stanowisko firmy adidas było prezentowane przez klienta. Pierwszą kwestią, z którą Tailor Made musiała się zmierzyć, było zdaniem Gąsiewicz „wyjaśnienie i poznanie zaistniałej sytuacji”. „Po drugie należało podjąć działania wyjaśniające, skierowane do pozostałych klientów i wszystkich stron mimowolnie zaangażowanych w sprawę. Te kwestie były dla nas najistotniejsze i jednocześnie nie kolidowały ze strategią komunikacyjną firmy adidas” – dodaje właścicielka Tailor Made PR.

Facebook prawdę ci powie

Dodatkowo agencja pozostała otwarta na komentarze zamieszczane na jej profilu facebookowym, który nie został nigdy zablokowany. Wśród nich pojawiały się retoryczne pytania o to, dlaczego chroni nazwę domu mediowego, który stoi za „godną pożałowania aferą”, a swoją nazwę tak nachalnie „promuje” w oświadczeniach oraz sugestie, że przydałby się jej kurs z zarządzania kryzysem. W niedzielę w serwisie rozpętała się gorąca dyskusja, jednak obrońcami agencji byli jedynie jej znajomi z Facebooka, stąd jeden z komentarzy brzmiał: „Jest weekend. Oni widocznie w weekend o wizerunek nie dbają”. Profil agencji zalało już kilkaset komenatarzy, a Tailor Made PR nadal milczał. Tym samym znacznie nadużył cierpliwość zainteresowanych tematem - odbierano to nie inaczej, jak chowanie głowy w piasek.

Co ciekawe, ze strony zniknęły wszelkie ogólnodostępne bezpośrednie kontakty do pracowników agencji, został jedynie firmowy adres mailowy. Gąsiewicz tłumaczy, że powodem były anonimowe pogróżki, jakie pracownicy dostawali w związku z posądzeniem o zaangażowanie w działanie wokół Muru Wyścigów Konnych oraz „niemerytoryczne telefony, które bardzo utrudniały bieżący kontakt z klientem”. Adres firmowy jest według niej dostateczny dla utrzymania płynności kontaktów. Mimo to, pod ostatnim oświadczeniem zamieszczono informację zupełnie nie związaną ze sprawą - podziękowania firmie przeprowadzającej renowacje elewacji za przesłaną w ostatnich dniach ofertę. Próba rozluźnienia sytuacji? Niekoniecznie - „W wydanym oświadczeniu chcieliśmy przekazać wszystkie ważne kwestie i odnieść się do stawianych pytań. Wśród nich pojawiały się także oferty firm zajmujących się m. in. renowacją elewacji” – komentuje Gąsiewicz. Strona internetowa agencji ciągle jest w budowie i zaprasza „już wkrótce”. (es)

komentarzy:
8

Komentarze

(8)
Dodaj komentarz
07.04.2011
23:16:56
Ardeo
(07.04.2011 23:16:56)
Czyżby agencja Adidasa zaczęła działać w stylu PR-owców BP po katastrofie platformy wiertniczej?
03.04.2011
7:36:25
Iwa
(03.04.2011 7:36:25)
Wypowiedź i zachowanie agencji pozostawia wiele do życzenia. Rozumiem, że "jeśli nie wchodzi w zakres umowy" to choćby się waliło i paliło to siedzimy cicho - smutne. Z drugiej strony nie wiemy jakie były intencje Klienta - wiemy, że niektórzy wiedzą lepiej i znają się na wszystkim. Ze wszystkich stron niedobrze:( ale uczymy się na błędach i działamy dalej:)
02.04.2011
22:11:21
ehem
(02.04.2011 22:11:21)
"Nie rozumiem, jak agencja PR, nawet jeśli obsługuje klienta w innym obszarze, może się od niego odcinać w taki sposób." Zwyczajnie - tak jak agencja od social relations czy eventów też się tu nie przyłączyła. Rozumuję, że Tailor został wynajęty do tego by w mediach (głównie w prasie) pojawiały się publikacje i tyle. To fantastyczne słyszeć te wszystkie głosy oburzenia - rozumiem, że każda agencja w Polsce pracuje w taki oto sposób: podpisuje umowę na pr wewnętrzny a zajmuje się też relacjami z mediami, zajmuje się społecznościówkami ale spotyka się też z dziennikarzami. A i wszystko to robi za darmo. Najlepsze że wszystkie te osoby narzekają potem że przedsiębiorcy w Polsce są tak mało wyedukowani tzn. jak gdyby nigdy nic oczekują od agencji która za 2000 zł "wrzuca" im materiały do sieci prowadzenia profilu na facebook, zrobienia konferencji, jakiegoś eventu i do tego zabawy w marketingowców...
02.04.2011
11:40:09
Kotler by się u...
(02.04.2011 11:40:09)
aż zal czytac wypowiedzi i komentarze właścicielek agencji. dno i porażka. jednak z drugiej strony osiągnęłyście poziom mistrzowski w czarnym pr i w niszczeniu wizerunku. gratulacje dziewczynki
01.04.2011
14:42:49
Waka waka PR
(01.04.2011 14:42:49)
Kilka przemyśleń: 1. Nowa agencja /adidas na pewno powinni zacząć od usprawnienia komunikacji wewnętrznej zanim zajmie się zewnętrzną. 2. Gdzie doradztwo komunikacyjne ? Tak, tak niby tylko PR produktowy, ale Tailor wiedział o tej sytuacji (wysłali lub komentowali releasa) i nie odradził tego klientowi zanim jeszcze zostały zamalowane pierwsze ściany. Potem nie monitorowano potencjalnej sytuacji pomimo swojego udziału w procesie komunikacyjnym (nieszczęsna wypowiedź do mediów). 3. Tailor powinien popracować nad strukturą strony www. Może zrobić sobie audyt komunikacyjny ? Jeżeli dane kontaktowe podane na stronie potrafią utrudniać bieżący kontakt z klientem w takiej sytuacji to może tam były złe informacje. 4.Braki warsztatowe skwituję tylko cytując oświadczenie "Na koniec bardzo chcielibyśmy podziękować firmie przeprowadzającej renowacje elewacji za przesłaną w ostatnich dniach ofertę;)" 5.Pomijając płaszczyznę klient - agencja. Bardzo zawsze boli, jak środowisko PR traci na wizerunku przez niekompetencje. Agencja która nie rozpoznaje własnej potencjalnej sytuacji kryzysowej przed wydarzeniem w którym bierze udział, nie ma chociaż małego planowania tylko działa ad hoc? Czeka z oświadczeniem? Przez 3 dni nie kieruje jednoznacznie do adidas/agencji odpowiedzialnej za PR korporacyjny ? Nie spodziewa się, że opinia publiczna zaatakuje innych klientów? Dziękuję za ugruntowanie mitu, że agencja nadaje się tylko do działań wykonawczych.
01.04.2011
11:55:10
do not believe
(01.04.2011 11:55:10)
Powiedzcie mi proszę, że ten wywiad to Prima Aprilis. Nie wierzę, że to mogło się wydarzyć.
01.04.2011
10:57:14
Varelsee
(01.04.2011 10:57:14)
Nie rozumiem, jak agencja PR, nawet jeśli obsługuje klienta w innym obszarze, może się od niego odcinać w taki sposób. Nie chciałbym mieć tych ludzi za plecami w trudnej sytuacji. Kwestię kompetencji lepiej pominąć milczeniem, bo trudno mówić o niczym. Obrzydliwie śliskie zachowanie agencji Taylor, ludzie, którzy tak postępują, nigdy nie zyskaliby szacunku w środowisku do którego "komunikują", czyli klientów adidas Originals.
01.04.2011
10:09:17
AZ
(01.04.2011 10:09:17)
nie rozumiem tu czegoś - skoro "Agencja odpowiadała za działania w zakresie komunikacji produktowej marki adidas Originals, dlatego oficjalne stanowisko firmy adidas było prezentowane przez klienta." to dlaczego Tailor Made wypowiadało się w mediach w sprawie muru, czym ściągnęło na siebie krytykę?
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin