Tęczowa promocja Krakowa

dodano: 
31.07.2008
komentarzy: 
0

Czy Kraków powinien stworzyć strategię promocji dla homoseksualnych turystów, zastanawia się razem z przedstawicielami tamtejszego magistratu i krakowskimi politykami Gazeta.pl. O temacie tym pisaliśmy już na początku roku. Pomysł tęczowej promocji, jak czytamy w artykule, pojawił się przy okazji przygotowań do międzynarodowej parady homoseksualistów EuroPride, która ma odbyć się w Warszawie w 2010 roku. Władze Krakowa oraz IGLTA – organizacja turystyczna reprezentująca homoseksualistów - liczą na to, że goście parady, przy okazji wizyty w Polsce nie omieszkają odwiedzić ich miasta.

Zdania na temat tej promocyjnej inicjatywy są jednak podzielone. Krakowscy politycy, tacy jak Paweł Ślusarz z PO, uważają pomysł za nietrafiony. „Do Krakowa ma przyjechać teraz każdy, bez nachalnego określania swoich preferencji seksualnych. I Kraków, i jego zabytki podobają się każdemu, niezależnie od tego, czy jest homo czy hetero, łysy czy owłosiony, wysoki czy niski”, argumentuje polityk.
Natomiast miejscy urzędnicy oraz przedstawiciele organizacji mniejszości seksualnych na pomysł patrzą bardziej przychylnie. „Nowoczesny marketing polega na znajdowaniu nisz i kierowaniu doń określonego komunikatu”, taką niszą są właśnie turyści o odmiennej orientacji, przekonuje Sebastian Liszka z fundacji Kultura Tolerancji. (ał)

Źródło:

Gazeta.pl, Awantura o turystykę bejowską w Krakowie, Rafał Romnowski, 30.07.08
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin