Węgry: rok pod znakiem LinkedIn?

dodano: 
23.12.2013
komentarzy: 
0

Rok 2013 rozpoczęliśmy pod znakiem LinkedIn. Przewidywaliśmy, że ten serwis biznesowy będzie miał dla naszych klientów coraz większe znaczenie. Teraz – patrząc z perspektywy czasu – możemy powiedzieć, że mieliśmy częściowo rację. Rzeczywiście, coraz więcej kierowników wyższego szczebla korzysta z LinkedIn, a ich aktywność na portalu społecznościowym jest z dnia na dzień bardziej intensywna. Niemniej jednak, LinkedIn zdaje się mieć stosunkowo nieduży wpływ na sposób kształtowania komunikacji i ogólne zarządzanie nią w firmie. Obecnie LinkedIn wykorzystywany jest głównie w sposób nieplanowany, przez pojedyncze, bezpośrednio zaangażowane osoby. Postęp jest już widoczny, ale przed nami jeszcze długa droga.

Innym wartym odnotowania osiągnięciem 2013 roku był dynamiczny rozwój content marketingu, czyli tzw. marketingu treści. Zdawaliśmy sobie sprawę z postępu w tej dziedzinie, ale nie przewidzieliśmy tak szybkiego tempa zmian. Było to szczególnie widoczne w branżach, którymi zajmujemy się na co dzień, jak np. usługi finansowe, gdzie decyzje klientów są bardziej przemyślane i oparte na wcześniejszym rozpoznaniu tematu. Potrzeba edukowania klientów i dostarczania im szczegółowych informacji dała impuls do opracowania nowych rozwiązań komunikacyjnych.

Po globalnym kryzysie finansowym, który w Europie Środkowej zbiegł się z załamaniem rynku kredytów walutowych, wiarygodność instytucji finansowych gwałtownie spadła. Marketing treści, który w Europie Zachodniej jest wykorzystywany głównie jako alternatywna metoda sprzedażowa, w Europie Środkowej może zyskać zupełnie inną funkcję. Content marketing, oparty na atrakcyjnych treściach o walorach edukacyjnych, ma szansę stać się narzędziem pomocnym w odbudowie zaufania w sektorze finansowym. W trakcie mijającego roku zaobserwować można było już pierwsze pozytywne efekty. Mam przyjemność poinformować, że nasza agencja rozpoczęła szeroko zakrojony projekt właśnie z zakresu marketingu treści na zamówienie jednego z największych graczy węgierskiego sektora bankowego. Uwierzcie mi – to działa!

Jakie trendy w branży PR zaobserwować będzie można w 2014 roku?

Przewiduję, że w nadchodzącym roku wzrośnie znaczenie tzw. marketingu treści. Coraz więcej specjalistów zyskuje kompetencje w tej dziedzinie, a rozwiązania z tego zakresu pojawiają się w coraz większej liczbie zapytań ofertowych. Zmiany te przełożą się jednak prawdopodobnie na większą rywalizację między firmami specjalizującymi się w komunikacji. Marketing treści wymaga bowiem utworzenia nowych, wiarygodnych kanałów komunikacji, za pomocą których czytelnicy otrzymają rzetelne i szczegółowe informacje. Nowo otwarte kanały, szczególnie te działające w obrębie spokrewnionych branży, będą musiały zabiegać o względy tego samego grona czytelników. Sukces odniosą te kanały, które będą w stanie zaoferować wartościowe, godne zaufania i atrakcyjne w formie treści. Czytelnicy pozostaną wierni wybranym na początku kanałom, dlatego by przyciągnąć nowych czytelników na swoją stronę, będą musiały być co najmniej dwa razy lepsze od swoich poprzedników. A wiec do dzieła, wyścig już się zaczął!

Warto także zwrócić uwagę na to, że w listopadzie 2013 r. wystartowała węgierska edycja Forbesa, a wcześniej biznesowy magazyn zmienił właścicieli. To bezprecedensowe wydarzenie w naszej branży medialnej pokazuje, że papierowe wydania gazet ciągle cieszą się popularnością, nawet jeśli chodzi tylko o niszowe wydawnictwa. Ten pozytywny trend potwierdza także niedawna zapowiedź Newsweeka o wznowieniu papierowego wydania, które zniknęło z półek w grudniu 2012 roku.  Pierwszy nakład pojawi się już w styczniu lub lutym 2014 roku. Te ostatnie przemiany zapowiadają wzrost znaczenia drukowanych mediów w 2014 roku. Branża PR nie powinna lekceważyć tradycyjnych rozwiązań, mimo rosnącej mody na wykorzystywanie mediów społecznościowych. Nie zapomnijcie więc odświeżyć swoich kontaktów z dziennikarzami drukowanych gazet. Papierowe media nadal będą miały duży wpływ na kształtowanie opinii publicznej oraz na sposób przedstawiania tematów, które są istotne dla klientów.

Gabor Jelinek z węgierskiej agencji Goodwill Communications, zrzeszonej w Public Relations Global Network (PRGN), której jedynym reprezentantem w Polsce jest Multi Communications

komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin