Zrzutka.pl odpowiada na „ultimatum” Akcji Demokracja i rozważa kroki prawne

dodano: 
02.12.2020
komentarzy: 
0

W listopadzie 2020 roku Zrzutka.pl i Akcja Demokracja zaczęły spór dotyczący zbiórki na straż narodową. Organizacja apelowała o usunięcie „zrzutki na bojówki, które napadają na protesty kobiet”. Portal odmawiał, tłumacząc się regulaminem i polskim prawem. Teraz Zrzutka.pl zdecydowała się na wydanie kolejnego oświadczenia i zapowiada, że sprawa może skończyć się pozwem sądowym.

Czytaj więcej: „Zrzućcie tę zrzutkę”. Akcja Demokracja apeluje do Zrzutka.pl o usunięcie zbiórki na straż narodową

Pierwsze apele o usunięcie zbiórki Akcja Demokracja opublikowała na Facebooku 21 listopada 2020 roku. Przez kolejne dni zarówno organizacja, jak i Zrzutka.pl wydawały oświadczenia – obie strony pozostawały przy swoich stanowiskach. 30 listopada 2020 roku Akcja Demokracja przekazała, że postawiła portalowi ultimatum – organizacja oczekuje, że do 6 grudnia 2020 roku zbiórka na straż narodową zostanie zamknięta, a zebrane pieniądze zostaną zwrócone darczyńcom (do czasu publikacji tekstu na PRoto.pl zebrano ponad 341 tys. zł). „Długo przedstawialiśmy i przedstawiałyśmy Zrzutce.pl argumenty, apelowaliśmy i apelowałyśmy. Wobec upartego zamykania oczu na szerzenie nienawiści i przemocy, stawiamy ultimatum. Jeśli Zrzutka.pl nie usunie zbiórki na »straż narodową« i nie zwróci pieniędzy darczyńcom, zrobimy co w naszej mocy, by rola tej firmy w umożliwianiu finansowania prawicowych bojówek stała się szeroko znana. Zrzutko.pl – zostało 6 dni. Niech świnka-skarbonka z Waszego logo wciąż będzie różowa, nie brunatna!” – czytamy w facebookowym poście organizacji.

post

Źródło: facebook.com/AkcjaDemokracja

2 grudnia 2020 roku Zrzutka.pl odpowiedziała kolejnym oświadczeniem, w którym odniosła się do „ultimatum” Akcji Demokracja oraz „prowadzenia dezinformacyjnej akcji medialnej” skierowanej przeciwko portalowi. Zrzutka zaznacza, że nie jest organizatorem zbiórek pieniężnych, jakie prowadzone są w serwisie i nie wspiera ich czy nie udziela im poparcia. Tomasz Chołast, członek zarządu Zrzutka.pl, wskazał w oświadczeniu, że do tej pory w serwisie zorganizowano ponad 592 tys. zbiórek, w ramach których 484 osoby otrzymało wpłaty finansowe na łączną kwotę wynoszącą ponad 336 mln zł, od których portal nie pobiera prowizji. „Tak ogromna liczba zbiórek internetowych, organizatorów, darczyńców prezentuje z natury rzeczy różne poglądy polityczne, religijne czy światopoglądowe. Niektóre z nich mogą budzić brak sympatii lub nawet niechęć różnych środowisk. To jednak nigdy nie jest wystarczającym powodem, abyśmy mogli je blokować, wstrzymywać czy usuwać. Choć muszę przyznać, że od czasu do czasu otrzymujemy naciski na takowe działania, ze strony różnych organizacji i środowisk. Jeżeli jednak kwestionowane zrzutki nie łamią prawa, nie ulegamy żądaniom ich blokady, gdyż kierujemy się przyświecającą nam zasadą poszanowania prawa i takich samych reguł dla wszystkich” – wyjaśniał Chołast.

Zarząd portalu poinformował także, że „po wnikliwej analizie prawnej” nie znalazł podstaw do zablokowania zrzutki na straż narodową. Podobnie jak we wcześniejszym oświadczeniu, podkreślono uwagę, że spełnienie „ultimatum” Akcji Demokracja naruszyłoby obowiązujące w Polsce prawo, a zwrócenie darczyńcom wpłaconych pieniędzy oznaczałoby przestępstwo sprzeniewierzenia (art. 284 par. 2 K.K.), ponieważ środki te są własnością organizatora zbiórki, a nie portalu. Przytoczono też wymieniane wcześniej kwestie równości w serwisie i wymieniono przykłady różnorodnych zbiórek. Portal zaznaczył również, że jest biznesem społecznie odpowiedzialnym i prowadzi działania charytatywne, takie jak przekazanie sprzętu do szpitali w pierwszej fazie pandemii czy powołanie fundacji dla potrzebujących.

Zarząd Zrzutki poinformował także, że dwukrotnie przekazał Akcji Demokracja, że nie jest w stanie spełnić jej postulatów, oraz wskazał, że „jedynymi właściwymi do takowego działania są sądy i prokuratura” i to do nich powinny być kierowane żądania, „zamiast namawiać w social i tradycyjnych mediach do samosądu społecznego, przy okazji naruszając dobre imię Zrzutka.pl”.

Zrzutka informuje także, że rozważa podjęcie kroków prawnych. „Pomimo przedstawienia przez portal jasnego stanowiska, ruch społeczny @akcjademokracja w dalszym ciągu żąda od serwisu blokowania zbiórki, która nie łamie prawa. Tym samym namawia Zrzutka.pl do popełnienia czynów zabronionych tj. do popełnienia przestępstwa. Jednocześnie narusza dobre osobiste Zrzutka.pl, szykanując go w mediach. W związku z powyższym, zarząd Zrzutka.pl sp. z o.o. informuje Akcję Demokracja, że w przypadku braku wycofania swojego »ultimatum« i wstrzymania prowadzenia akcji medialnej skierowanej przeciwko portalowi, w której to fałszywie oskarża go o wspieranie faszyzmu, poprzez niezakładanie blokady zbiórki zrzutka.pl/kj5t56, złoży pozew do sądu o ochronę dóbr osobistych, a także będzie dochodził zadośćuczynienia za utratę wizerunku – właściwą rekompensatą będzie wpłata na wskazany cel charytatywny” – czytamy w oświadczeniu.

Zrzutka.pl zamieściła także pełną listę powodów prawnych, z których wynika brak możliwości spełniania żądań ze strony Akcji Demokracja, z którą można zapoznać się na stronie. (ak)

Zdjecie główne: facebook.com/AkcjaDemokracja

X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin