wywiad z... Joanną Grajter o wizerunku Gdyni
Redakcja: Skąd wybór Anny Przybylskiej na ambasadora miasta?
Joanna Grajter: Pani Ania Przybylska – jedna z najsympatyczniejszych i najpiękniejszych polskich aktorek - jest rodowitą gdynianką, która deklarowała sentyment do naszego Miasta wielokrotnie i przy różnych okazjach. Naturalną koleją rzeczy więc było skierowanie do niej zaproszenia, by zechciała zostać honorowym ambasadorem Gdyni podczas kampanii promującej nasze miasto pod hasłem „Mistrzostwa Świata w Odpoczywaniu – Gdynia Lato 2008”.
I pomysł był pod każdym względem znakomity! Pani Ania z radością przyjęła zaproszenie traktując je jako szczególny zaszczyt i wyróżnienie. Od razu też zaznaczyła, że uczyni to całkowicie – honorowo! Z miłości do Gdyni i przekonania, że doprawdy warto tu przyjechać na wakacje.
Red: Na jakie efekty liczy UM decydując się na współpracę ze znaną „twarzą” medialną?
JG: To jasne, liczymy na jeszcze więcej niż dotychczas gości, dla których mamy mnóstwo atrakcji, bez względu na to czy świeci słońce czy pada deszcz… Pani Anna promuje szczególnie największe wydarzenia kulturalno - rekreacyjne, tego lata w Gdyni: Lato zaczyna się w Gdyni 21 czerwca, Gdynia Sailing Days 30 czerwca - 6 lipca, Open'er Festival 4-6 lipca, Ladies'Jazz Festival by Seat 10-13 lipca, Gdynia Design Days '08 11-27 lipca, Globaltica World Culture Festival 24-29 lipca, Koncert Sinead O'Connor 26 lipca, Koncert Erica Claptona 14 sierpnia i Scena Letnia w Gdyni Orłowie.
Red: Czy są jakieś niebezpieczeństwa związane z taką inicjatywą?
JG: Niebezpieczeństwa?! Chyba, że jakaś ogromna fala turystów…ale w razie czego – na pewno sobie z nią poradzimy:)
Red: Do jakich grup docelowych chcą Państwo dotrzeć dzięki współpracy z Anną Przybylską?
JG: Do wszystkich, którzy są jeszcze przed decyzją, gdzie wybrać się na wakacje lub urlop. Gdynia, nie jest kurortem, lecz po prostu bardzo pięknym, wspaniale położonym, wygodnym dla mieszkańców miastem, które oferuje na co dzień bardzo wiele różnorodnych atrakcji kulturalnych, turystycznych, sportowych przygotowanych przez teatry, muzea, kluby muzyczne, sportowe, żeglarskie, centra rekreacyjne, przewoźników żeglugowych - dla ludzi w każdym wieku i o różnych upodobaniach. Warto skorzystać z tej oferty! Pełna oferta imprez gdyńskich znajduje się na naszej stronie w kalendarzu imprez.
Red: Jak kosztowne dla UM jest podjęcie takiej współpracy?
JG: Pani Anna pełni swoją misję honorowego ambasadora Gdyni – honorowo. Ale cała kampania – oczywiście kosztuje – w sumie 650 tys. zł. To nośniki wielkoformatowe, które pojawiły się w największych 8 regionach Polski: Śląsk, Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, Łódź, Trójmiasto, Szczecin (billboardy 755 szt., citylighty 760 szt., nośniki przewijane typu cityscroll 25 szt.), których ekspozycja zewnętrzna potrwa do końca lipca. To wydrukowane w nakładzie 30 tys. egzemplarzy ulotki w języku polskim i angielskim, które dystrybuowane są m.in. w punktach informacji turystycznej, w biurach podróży, a także na statkach pasażerskich, które przybywają do Gdyni.
Ukazały się już reklamy naszej kampanii z wizerunkiem pani Anny – w prasie kolorowej: tygodnikach, miesięcznikach i dodatkach telewizyjnych do największych ogólnopolskich dzienników - w ogólnym nakładzie kilku milionów egzemplarzy. Z myślą o wykorzystaniu hasła w przyszłych kampaniach reklamowych, Urząd Miasta Gdyni zgłosił „Mistrzostwa Świata w Odpoczywaniu”, jako graficzno-słowny znak towarowy, do rejestracji w Urzędzie Patentowym.
Warto na koniec przypomnieć, że Gdynia jako jedno z pierwszych polskich miast rozpoczęło kampanie reklamowe już w 2000 r. Pierwszą, pod hasłem „Gdy inwestujesz... Gdynia", ogłosiliśmy w 2000 r. i trwała ona do końca 2001 r. Kolejna - pod hasłem „Gdynia jest lepsza" była realizowana w 2002 i 2003 r. Kampania „Gdynia - otwarte miasto dla otwartych ludzi"- w latach 2004 – 2005, to kontynuacja poprzednich. Pierwszą kampanię promującą gdyńskie imprezy i wydarzenia w sezonie letnim pod hasłem „Lato zaczyna się w Gdyni" rozpoczęliśmy w 2006 r. No i w 2008 roku ogłosiliśmy I Mistrzostwa Świata w Odpoczywaniu!
Rozmawiała Paulina Szwed-Piestrzeniewicz