Wywiady
„Teraz niebagatelny wpływ na doświadczenie pracowników ma podejście do nowych metod pracy” – mówi Marta Pokutycka-Mądrala...
Zarabia się na swojej pasji, na tym, w czym autor jest dobry (czy to będzie fotograf, grafik, specjalista w jakiejś dziedzinie), a sam blog to tylko jedno z narzędzi do komunikacji i ewentualnie zdobywania klientów, budowania marki itp. Poza tym statystyki i popularność języka polskiego w skali całego interentu jest bezlitosna – nie będziemy mieli polskich milionerów blogowych.
Jeśli miasto organizuje koncert i pokazuje, że gdy do nas przyjedziesz masz gdzie spać, jeść i jeszcze przy okazji świetnie się bawisz, to miasto buduje swój pozytywny wizerunek dodatkowo jako świetny organizator, jako miasto w którym są dobre restauracje itd.
Rzecznik Kimon powinien był sprawdzić, czy dopełniono wszystkich czynności. Liczył na to, że informacja, którą otrzymał jest już w formie, którą może przekazać. Chwilę później dostał kolejny telefon, że jednak tak nie jest, że trzeba poczekać 10 minut. Próbując naprawić wszystko, poprosił dziennikarzy w kolejnym smsie o wstrzymanie się z podawaniem informacji przez najbliższe kilkanaście minut.
Samo sformułowanie „promocja atomu” w Polsce jest skandalem. Albo informujemy uczciwie pokazując za i przeciw oraz wskazując alternatywy, albo nie róbmy tego w ogóle. Inaczej decyzja Polaków w ewentualnym referendum będzie oparta na wątłej wiedzy, a PR znów będzie kojarzony z manipulacją opinią publiczną. Mówimy o 20 mln. zł. z budżetu Państwa. Agencje PR z pewnością ostrzą sobie na nie zęby.
Przespano praktycznie cały rok 2010. W tym roku widoczne były działania POT-u związane z targami ITB w Berlinie, ale zgodnie z przyjętymi zasadami, nie tylko poprzez reklamę miano krystalizować wizerunek Polski.
Obecny stan to toksyczna mieszanka składająca się z braku wiedzy, chęci tworzenia sensacji i działań ze strony odwiecznych oponentów energetyki jądrowej, dla których przypadek Japonii służy manipulowaniu informacją i stanem wiedzy społeczeństwa.
Polska opinia publiczna jest przychylnie nastawiona do Unii Europejskiej. To wszystko sprawia, że komunikacja przychodzi łatwiej, gdyż jest naturalne zainteresowanie i zapotrzebowanie na informowanie o Unii Europejskiej i Parlamencie Europejskim.
Do 2007 roku Tusk miał dobrą prasę. Od czasu afery hazardowej przestał być frontmanem, tę rolę w partii przejął na jakiś czas Palikot i inni posłowie. Owszem, premier udzielał wywiadów, ale to była bieżąca taktyka, a więc nie wychodził z komunikacją sam z siebie. Teraz mamy do czynienia z nowym ruchem – przejęciem inicjatywy. I, o ile nie jest to jednorazowa inicjatywa, o tyle może przynieść jakieś pozytywne skutki.