Wywiady

Marta Pokutycka-Mądrala
11.08.2021

„Teraz niebagatelny wpływ na doświadczenie pracowników ma podejście do nowych metod pracy” – mówi Marta Pokutycka-Mądrala...

13.05.2010

Podczas przeglądania ofert często można natknąć się na źle sformułowane warunki zamówienia.  Zdarza się, że przetarg trwa tydzień czy dwa, po czym urzędnicy dziwią się, że nie zgłosił się żaden podmiot. W tym czasie przecież nie da się przygotować oferty.

06.05.2010

Nastolatki to lojalne konsumentki. Kiedy już przekonają się do marki, nie tylko pozostają jej wierne na długi czas, ale również pełnią rolę jej ambasadorów w swoim najbliższym otoczeniu. To samo dotyczy oczywiście sytuacji, w której nastolatka zrazi się do marki – również nie omieszka poinformować o tym swojego otoczenia.

28.04.2010

Bycie spółką giełdową wymusza zupełnie inną organizację pracy czy obieg informacji, zwłaszcza finansowej. Obecność na rynku kapitałowym dyscyplinuje, zmusza do uważniejszego patrzenia na koszty, skłania do refleksji przy podejmowaniu strategicznych decyzji.

22.04.2010

Można powiedzieć, że PR jest jak gotowanie. Ludzie wiedzą, jak gotować, ale gdy wiedzą także, jak reagują konkretne składniki w konkretnych okolicznościach, gotują lepiej.

14.04.2010

Miasta muszą póki co zajmować się taką promocją samodzielnie, bo nie wiadomo, kto miałby się tym zajmować w ich imieniu, stąd bierze się odrębna promocja polskich miast zagranicą. Warto zwrócić także uwagę, że duże, odpowiedzialne za to w teorii instytucje, takie jak POT czy MSZ stawiają głównie na promocję turystyczną, co moim zdaniem nie jest najlepszym pomysłem, bo każdy nawet duży ośrodek miejski nie musi przyciągać tylko turystów.

07.04.2010

Pokazanie samego artysty nie stanowi wielkiego wyzwania. Obecnie, gdy mamy Internet trwa to dosłownie chwilę. Problem w tym, by zainteresować tą twórczością ludzi. Jestem zwolennikiem podejścia, że muzyka broni się sama. Jeśli ktoś prezentuje dobry materiał, to na tej podstawie i w ramach tego jak artysta widzi siebie w środowisku i na scenie, jesteśmy w stanie budować jego wizerunek.

31.03.2010

Zastanawiam się, czego dziennikarze się spodziewali. Jeśli polityk ma wygłosić przemówienie, pojawić się na konferencji prasowej, podjąć decyzję, od której zależą głosy wyborców, to będzie działał na szkodę siebie samego i prezentował się słabo i niewiarygodnie? Miałby nie uzasadniać swoich decyzji i nie posługiwać się tą sferą komunikacji, która najlepiej trafi zarówno do opinii publicznej, jak i do dziennikarzy? Przecież media natychmiast rzuciłyby się na takiego polityka i zarzuciły mu, że nie potrafi się dobrze komunikować ze społeczeństwem.

24.03.2010

W zasadzie Platformie taka debata była właściwie niepotrzebna. Ale skoro powiedziało się A, to potem trzeba kontynuować. Pytanie jak? Gdyby spotkanie kandydatów odbyło się w jakiejkolwiek stacji telewizyjnej, mogłoby okazać się samobójstwem przy świadkach. Partia musiała zorganizować ją na neutralnym gruncie i nie mogła pozwolić dziennikarzom na zadawanie pytań. Chodziło o to, by zapobiec konfliktowi między kandydatami, który zapewne media chciałyby wywołać. Mogłoby to doprowadzić do rozłamu w Platformie.

Strony

X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin