Cała prawda o Trochimiuku

dodano: 
17.09.2007
komentarzy: 
71

Paweł Trochimiuk został przedstawiony przez miesięcznik Press. Autorzy artykułu opisują wiele niejasności i kontrowersji dotyczących jego działalności gospodarczej w branży PR, m.in.: powiązania z mafią i sprawy sądowe z byłymi współpracownikami.

Będący w sporze z nim Robert Grudziński z Ariel Motor (Partner of Promotion powstała z przekształcenia tej spółki) wspomina, że „Paweł zawsze lubił dzielić się kosztami, zyski zostawiał dla siebie”. Grudziński kwestionuje transakcję sprzedaży swoich udziałów Trochimiukowi. Sprawa jest w sądzie.
W sądzie toczy się także sprawa między Trochimiukiem a jego byłym współpracownikiem – Piotrem Talarkiem. Talarek zarzuca Trochimiukowi, że działał na szkodę wspominanej agencji, posiadając równocześnie agencję Newsline Communication&Consulting, a także że pełni funkcje prezesa niezgodnie z prawem.
Inni wspólnicy Trochimiuka w jego przedsięwzięciach na rynku PR nie chcą się wypowiadać na jego temat (np. Małgorzata Wejtko, z którą założył w 2003 r. PR Newsline Communication&Consulting czy Katarzyna Terej z MediaRel, która połączyła się z Partner of Promotion, nie otrzymując wynagrodzenia za wejście do agencji).

Press opisuje również „jeden z bardziej ekscytujących epizodów działalności gospodarczej” Trochimiuka – obecność w radzie nadzorczej spółki Studio Art. „W sierpniu 1996 roku Gazeta Wyborcza w artykule »Kto rządzi Dekadentem« napisała, że ta spółka zarządzała klubem muzycznym Dekadent i była przykładem na to, w jaki sposób mafia wchodzi do legalnych interesów. Oprócz Trochimiuka w radzie nadzorczej zasiadał Adam D. – syn jednego z najbardziej znanych szefów mafii pruszkowskiej” – czytamy w Pressie. Trochimiuk twierdzi, że kupując 10 proc. udziałów w spółce Studio Art., poznał jedynie głównego udziałowca i jednocześnie panią prezes. „Adama D. nigdy nie poznałem” – mówi. Zdaniem Pressu jednakże „na liście obecności z posiedzenia rady nadzorczej spółki w styczniu 1996 roku jego podpis widnieje obok podpisu Adama D”.

Zdaniem Krzysztofa Baczyńskiego, byłego pracownika Trochimiuka, jedną z jego zalet jest umiejętność doboru zespołu fachowców i zarządzania ich pracą. Monika Chmielewska-Żehaluk, pracująca w Sanofi-Aventis, mówi o Trochimiuku: „Self PR ma w małym palcu”. Mimo nieposiadania tytułu magistra (ma licencjat z marketingu Wyższej Szkoły Biznesu), wykłada w London School of Public Relations i Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Pisze do prasy fachowej i jest współautorem dwóch książek o public relations. Niektórzy uważają, że został prezesem ZFPR-u, bo z tego stanowiska łatwiej wypromować siebie i swoją agencję. „Prezes lubi i potrafi błyszczeć” – czytamy w miesięczniku. Mają mu do tego służyć nie tylko elementy takie jak: dwa jaguary, częste egzotyczne wycieczki i ekskluzywna kolekcja 60 garniturów i 40 par spinek, ale i zdolności aktorskie (epizod na studiach teatralnych w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej). (jcm; kk)

Mimo prób, redakcji Proto nie udało się dziś skontaktować z Pawłem Trochimiukiem.

Źródło:

Press, Autokreator, Dariusz Koźlenko, Paweł Sierpiński, wrzesień 2007, s. 90-94.
komentarzy:
71

Komentarze

(21)
Dodaj komentarz
17.09.2007
15:41:11
łał do xxx
(17.09.2007 15:41:11)
szkoda, że nie wypluwałeś śliny przy innych okazjach...może Ci poprzypominać sprawy, które bulwersowały branżę? A teraz nagle - huzia na Józia. Nie bronię "bohatera" artykułu, ale zastanawiam się, co myślą WASI KLIENCI, którzy czytają portal dla PRowców...brawo....
17.09.2007
15:36:51
proton
(17.09.2007 15:36:51)
Bez względu na to jak przestawiono skrót z artykułu Press na Proto, faktem bezsprzecznym jest, że ten tekst stawia obecnego szefa ZFPR-u w bardzo kontrowersyjnym świetle. Zobaczymy jak teraz zachowa się ten, który innym wytykał zachowania niezgodne ze standardami etycznymi. Panie Pawle, czy poda się Pan teraz do dymisji, żeby z wolnej stopy móc oczyścić swoje nazwisko?
17.09.2007
15:36:01
Anna Sanowska
(17.09.2007 15:36:01)
Jako współwłaściciel PRoto oświadczam, że ani ja, ani pozostali właściciele, nie są w konflikcie z Panem Pawłem Trochimiukiem. Jak tylko uzyskamy zgodę od wydawcy magazynu Press, to opublikujemy cały artykuł na naszym wortalu. Równocześnie już teraz zachęcam do lektury tego artykułu w najnowszym Press-ie.
17.09.2007
15:28:07
życzliwy
(17.09.2007 15:28:07)
Łatwo jest obrzucać błotem, szczególnie na forum gdzie nikt z was się nie podpisze, łatwo jest również oskarżać kogoś i tworzyć wokół niego negatywną otoczkę. Ten artykuł to woda na młyn dla właściciela PRoto, który jest w konflikcie z Pawłem Trochimiukiem. Sugeruje, zatem przeczytajcie sobie artykuł w Press, ponieważ przedstawienie faktów w PRoto jest wybiórcze i tendencyjne. Przykłady, że niby PT ma coś wspólnego z mafią pruszkowską, ja się mogę założyć, że każdy z was ma coś wspólnego z mafia pruszkowską, bo np. jej przedstawicielowi podaliście rękę albo siedzieliście w jednym pomieszczeniu...Ma krawaty, garnitury, buty i jeździ cztery razy do roku na wakacje - to, co, zarobił uczciwie to ma a was to kole w oczy. I można by tak pisać w nieskończoność, ale nie ma sensu. Pozdrawiam wszystkich prawych.
17.09.2007
15:02:19
Obserwator
(17.09.2007 15:02:19)
nic dodac nic ująć. ukrzyżujmy wszystkich, którzy nam przeszkadzają. prywatnie lub biznesowo. xxx widzę już chwyta za młotek. ... żałosne te pseudo oburzenia pod płaszczykiem radochy, że można dowalić komuś, kto jest nam zadrą w oku. oto PROTO. żegnam oszalałe towarzystwo, że by sie mogło powyżywać bez przeszkód.
17.09.2007
14:54:25
ciekawy
(17.09.2007 14:54:25)
Czy mj to skrót od majkel dżordan?
17.09.2007
14:52:09
xxx
(17.09.2007 14:52:09)
Do wypowiedzi mj Wałęsa i Kwaśniewski byli prezydentami tego kraju i osobami biorącymi udział w przemianach politycznych w Europie Środkowej, a nie cwaniakami z niejasnymi powiązaniami gangsterskimi. To chyba jednak różnica, przynajmniej dla wykształciuchów! A sukcesy Pana T. w branży własnie opisano !!!
17.09.2007
14:50:34
Obserwator
(17.09.2007 14:50:34)
do Komara: i tu własnie jest pies pogrzebany. że robi to dobrze i że odnosi sukcesy. że nie wszyscy go lubią... cóż chyba nie oto chodzi w tej wspaniałej branży aby wygrywać konkursy popularności.
17.09.2007
14:48:39
Komar
(17.09.2007 14:48:39)
Ciekawy przypadek Pan Trochimiuk pracowałem u niego i jedno trzeba przyznać promować Siebie i Agencję umie jak mało kto na Polskim rynku PR.
17.09.2007
14:48:28
Jerzy
(17.09.2007 14:48:28)
Też czytałem i poza tym, że ludzie boją się wypowiadać na jego temat nie wyczytałem niczego dobrego. No i to co powyżej czyli, że świetnie dobiera ludzi i dzięki temu jego agencja ma wiele nagród. Przeczytałem też, że po wykorzystaniu tych ludzi nie rozstaje się z nimi po przyjacielsku.
17.09.2007
14:46:03
Komar
(17.09.2007 14:46:03)
Ciekawy przypadek Pan Trochimiuk pracowałem u niego i jedno trzeba przyznać promować Siebie i Agencję umie jak mało kto na Polskim rynku PR.
17.09.2007
14:40:12
Obserwator
(17.09.2007 14:40:12)
Hmmm... to ciekawe. bo czytałem ten artykuł i mimo x negatywnych uwag jest równie dużo a nawet i więcj uwag pozytywnych. jakoś ciekawie Proto tej większości nie wyłapało..... to ciekawe.... chociaz nie. to nie jest ciekawe. biorąc pod uwagę, że jesteśmy na proto, ta tendencyjnośc mnie nie zaskakuje. czyli dzień jak co dzień.
17.09.2007
14:38:08
id uw
(17.09.2007 14:38:08)
Miałam zajęcia z bohaterem artykułu. Facet jest typem sympatycznego showmana, ale wystarczy mieć odmienne zdanie na temat czegokolwiek, a przestaje być taki miły. Nudno na tych zajęciach nie było, ale na tym chyba kończy się lista moich pochwał pod adresem pana Trochimiuka. Najzabawniejsze (i jednocześnie żenujące) było wysłuchiwanie jego utyskiwań na ekipę, która miała zbudować mu gabinet na dachu jego biurowca. Do tego opowieści o kupowaniu mebli za kilkanaście- kilkadziesiąt tysięcy i relacje z wycieczek. Kompleks na kompleksie kompleksem pogania.
17.09.2007
14:32:48
wszytskie rece ...
(17.09.2007 14:32:48)
Umiejetność zarządzania personelem? Terror, krwawica, nie puszczanie na pogrzeb czy na obowiazkowe spotkania dla rodziców przygotowujace dzieci do komunii...zakaz rozmów i skupiania sie w kuchni, za długo jestes w toalecie, nie mozesz wyjsc do sklepu czy wypic herbaty...kto ceni siebie i swoje zdrowie ucieka stamtad gdzie pieprz rosnie!
17.09.2007
14:30:37
mj
(17.09.2007 14:30:37)
Wałęsa i Kwaśniewski też nie mają magistra, Kwaśniewski nawet kłamał, że ma, a obaj wykładają na zagranicznych uniwersytetach. Tępe przywiązanie do wykształcenia akademickiego jest zatrważające. Wykształciuchów żółć zalewa bo Trochimiku odniósł sukces i zarobił troche pieniążków. O etyce w branży PR się nie wypowiadam bo to jedna z najmniej etycznych branż!.
17.09.2007
14:27:11
xxx
(17.09.2007 14:27:11)
Do wypowiedzi drugiej ! Interesujący punkt widzenia ! Ale ja wolałabym nie być utożsamiana z "taką" branżą ! Branżę, kolego/koleżanko trzeba oczyścić, a nie "przełykać ślinę" !
17.09.2007
14:26:03
jkl
(17.09.2007 14:26:03)
Jeśli to prawda, to bardzo przykre kto u nas przez wiele lat był uważany za autorytet w branży PR w Poslce... Brak wykształcenia, brak zasad etycznych... Porażka.
17.09.2007
14:24:13
mj
(17.09.2007 14:24:13)
jakie to polskie !
17.09.2007
14:24:03
z branży
(17.09.2007 14:24:03)
rada etyki PR powinna przyjrzeć się wielu działaczom z branży. na pierwszym miejscu listy do sprawdzenia powinna znaleźć się Pani B.K. z edelmana, i jej sprawa BCA z której do tej pory się nie wyspowiadała. z etyką to ona już dawno miała na bakier.
17.09.2007
14:17:23
łał...
(17.09.2007 14:17:23)
...na ostro poszło...dajcie spokój, to człowiek z BRANŻY! Plując na niego - plujecie na branżę. Dociera?
17.09.2007
14:10:39
xxx
(17.09.2007 14:10:39)
Należy zatem teraz zaczekać na reakcję "branży", co do ujawnionych faktów, choć to od dłuższego czasu była "tajemnica poliszynela" Dla mnie jest żenujący poziom kształcenia PR w Polsce, skoro odpowiadają za niego takie osoby, nie tylko bez wykształcenia, ale i bez etyki. Może warto zapytać w Instytucie Dziennikarstwa UW dlaczego zatrudniają licencjatów ?

Strony

Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin