Promocja Rzeszowa: strategia jest, brakuje rozgłosu
„Z hasłem »Rzeszów - Stolica Innowacji« jest trochę tak, jak z marzeniami o kolonizacji Marsa. Wydaje się, że jest to cel nieosiągalny, a jednak do tego dążymy” – uważa dr Dariusz Tworzydło. O nowej strategii promocji Rzeszowa czytamy w Gazecie Wyborczej.
Strategią marki z jej głównym hasłem „Rzeszów - Stolica Innowacji” miasto pochwaliło się pod koniec 2008 r. Z kolei na początku 2014 roku, władze Rzeszowa ogłosiły przetarg na przygotowanie programu promocji miasta na najbliższych sześć lat. Jak informuje dziennik, dokument przygotowała Agencja Reklamowa CzART, która skupiła się na tym, jak marka Rzeszów kojarzy się mieszkańcom miasta, turystom, przedsiębiorcom i studentom. „Niektóre wyniki tego badania okazały się co najmniej kuriozalne, na przykład wśród osób, które kojarzą się z Rzeszowem, ktoś wymienił Mariusza Trynkiewicza, który odbywał karę pozbawienia wolności w rzeszowskim zakładzie karnym” – dodaje Magdalena Mach, autorka artykułu. Najwięcej pytanych za atuty Rzeszowa warte promowania uważa lotnictwo (29,7 proc.). W pierwszej trójce znalazły się też szkolnictwo i czystość.
Jak zauważa Mach, atuty Rzeszowa rzadko przekuwają się w sukcesy. Miasto wciąż nie wzbudza zainteresowania i nie może przebić się do mediów ogólnopolskich. Jak to zmienić?
Szansę na rozgłos wrocławska firma dostrzega m.in. w przemyśle lotniczym, dalszej promocji „Marki Rzeszów - Stolica Innowacji” i środkach unijnych. Zdaniem autorów opracowania warto promować miasto poprzez sport, wykorzystując np. popularność Asseco Resovii oraz przemysł - wykorzystując do promocji miasta sukces rzeszowskich firm, np. Asseco.
Co nowego pojawi się w strategii? Miasto ma kojarzyć się z centrum biznesu, co ma pomóc w pozyskaniu nowych inwestorów, a także zadbać o wizerunek Smart City – przez użytkowe rozwiązania ekologiczne. (mw)