Nie wystarczy być... czyli od zera do lidera, Andrzej Krywicki i Wiesław Gałązka

dodano: 
22.04.2005

Autor recenzji:

Maria Matusiewicz
komentarzy: 
0

„Świat jest teatrem, aktorami ludzie, którzy kolejno wchodzą i znikają.” Andrzej Krywicki i Wiesław Gałązka uczą jak najdłużej być „aktorem” i jak najpóźniej zniknąć, zostając jednocześnie zapamiętanym i oferują pomoc w zakresie kreacji wizerunku publicznego.

Mimo, iż okładka może przypominać swą kolorystyką poradniki znane z księgarni z okresu transformacji systemowej, które miały w tydzień zmienić czytelnika w menedżera, tudzież milionera, książka „[…] Od zera do lidera” nie ma z nimi nic wspólnego. Autorzy prowadzący „Gabinet kreacji wizerunku” to doświadczeni specjaliści w zakresie kreowania wizerunku publicznego. W bezpardonowy sposób obnażają słabości sytuacji politycznej w Polsce i osób ją tworzących. Piętnują zachowania, które nie przystoją politykom, a mimo to są praktykowane przez polskich oficjeli. Książka, jak twierdzą autorzy, kierowana jest nie tylko do polityków przyszłych i obecnych, ale do każdego, kto pragnie zająć pozycję wiodącą, czołową, charyzmatyczną, dla każdego, kto chce stać się liderem.

Krywicki i Gałązka rozpoczynają od analizy przywilejów lub przywar związanych z pochodzeniem – narodowość, wyznanie, imiona i nazwiska – to wszystko we wciąż nietolerancyjnym społeczeństwie ma bardzo duże znaczenie. Autorzy udowadniają to zręcznie przeplatając przykłady znane nam z życia publicznego z poradami i zwrotami bezpośrednio do czytelnika. Krywicki i Gałązka piszą też o sztuce mówienia, pouczając: „Najpierw naucz się znaczenia tego co chcesz powiedzieć, a dopiero potem gadaj.” Autorzy uświadamiają, że u lidera milczenie niekoniecznie musi być złotem, dlatego skupiają się na technikach werbalnych. Charakterystyczne dla autorów jest analizowanie każdego problemu ze wszystkich stron i punktów widzenia, a więc w tym przypadku zarówno mówcy jak i słuchacza. Wszystkie rady są jasno wypunktowane. Argumentacja, dyplomacja, asertywność i obietnice, gafy i pomyłki oraz obelgi i pomówienia – jak opanować te zagadnienia i uniknąć popełnienia faux-pas. Krywicki i Gałązka nie unikają również omówienia zachowania przy tematach kontrowersyjnych.

Naturalną konsekwencją dwóch pierwszych tematów jest część poświęcona wizerunkowi zewnętrznemu. Niestety, „jak cię widzą, tak cię piszą”, a więc człowieka, tak jak produkt, trzeba dobrze opakować, zareklamować - a więc wykreować wizerunek, rozdystrybuować czyli wyrobić opinię, itd. Według autorów łatwiej jest stworzyć nowego polityka/lidera, aniżeli zmienić jego wizerunek. Tym większa jest więc wartość tego rozdziału, w którym Krywicki i Gałązka proponują porządny kurs wizażu i stylizacji - co naprawdę znaczy schludny wygląd, odpowiedni strój i stosowny styl ubioru, a także poprawne dobieranie kolorów. Zaskakującym jednak i rozczarowującym jest fakt, że nawet w tej części nie znajdujemy rad skierowanych do płci żeńskiej. W dziale „dodatki” mowa jest jedynie o męskich atrybutach, takich jak krawat, zaś w dziale „fryzury” autorzy przywołują np. problem naturalności włosów G. Schroeder’a i piszą o stosowności łysiny i odbiorze różnych odmian zarostu.

Autorzy piszą też o komunikacji niewerbalnej, a więc mowie ciała. „Nie ma drugiej okazji, by zrobić pierwsze wrażenie.” Bardzo ciekawe są też fragmenty dotyczące „sfer” i gestów, a więc także i różnic międzykulturowych. Choć niezależnie od kultury, narodowości i wyznania – „w człowieku wszystko powinno być piękne: i twarz, i ubranie, i dusza, i myśl.” Bardzo ciekawe są wyniki badań prezentujące motywacje polityków oraz wpływ na wizerunek takich atrybutów jak sąsiedzi, dzieci, wnuki, a nawet zwierzęta domowe. Autorzy przygotowali też swoistą analizę SWOT dla kandydatów przygotowujących swój wizerunek.

Książka zawiera kilka stron ze zdjęciami pierwszych stron dziennika „Super Express”, które z jednej strony (wraz z komentarzami) obrazują żenujący poziom kultury polskiej polityki, z drugiej zaś prezentują pogląd jednego tylko źródła, w dodatku często skandalizującego, znanego z nastawienia na rozgłos i zwiększenie poczytności.

Książka zawiera ciekawe treści i tematy, a każdy z nich jest szczegółowo zanalizowany – sztuka mówienia, kreowania wizerunku, program wyborczy, kontakty z mediami, sztab i kampania. Autorzy korzystają z obszernej bibliografii z takich dziedzin jak: marketing polityczny, komunikacja społeczna, kreacja wizerunku. Niestety, konkretnej treści związanej z tymi dziedzinami jest stosunkowo niewiele. Przydatne są arkusze samooceny i rady zamykające każdy rozdział i podsumowujące go. Dużo zaś jest trywialnych treści ubranych w naukową formę, jak na przykład informacja, że wzorcowy polityk powinien być między innymi: otwarty na nowe doświadczenia, myślący perspektywicznie, skuteczny w działaniu. Mimo, iż te proste rady są równie przydatne dla menedżera, książka – wbrew komunikatom na okładce – jest przeznaczona głównie dla polityków i kandydatów na polityków. Bardzo cenne są dodatki na końcu książki – terminy i pojęcia obcojęzyczne, słowniczek łaciński – ułatwiają one obracanie się w kręgach „high life” oraz unikania kłopotliwych sytuacji. Wydaje się, że nie ma sfery marketingu politycznego, której autorzy by nie poruszyli – oczekiwania elektoratu, obyczaje kandydata, wizerunek polityka, image, manipulacja. Publikacja pozwala spojrzeć na politykę jak na naukę – to obszerne studium marketingu politycznego, podparte realnymi, współczesnymi przykładami i wynikami badań. Jednak jest to w większości przegląd najważniejszych, najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń głównie z polskiej sceny politycznej. Jest bardzo ciekawa, jednak trudno wybrać z niej dla siebie cenne rady z zakresu socjologii polityki.

Maria Matusiewicz
majaguara@yahoo.com

Wydawnictwo:

Wydawnictwo Mak

komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin