Wywiady
Coraz większa liczba menedżerów medycznych, dyrektorów placówek, kierowników klinik rozumie znaczenia właściwego komunikowania się z otoczeniem. Wciąż jednak stanowią oni mniejszość.
Na co dzień słyszymy zarzuty pod kątem polskiego CSR-u – że jest to głównie PR i promocja, że raporty CSR-owe przypominają laurki, że komunikowane są głównie działania społeczne.
Podwyżki cen usług wynikają z rosnących kosztów działania firmy. Rozumując kategoriami zaprezentowanymi w pytaniu, można pójść dalej - zrezygnujmy z jakiejkolwiek formy komunikacji z pracownikami, zrezygnujmy z promocji i marketingu, bo to przekłada się na wzrost kosztów.
Faktem jest, że zachowywanie zasad etycznych po prostu się opłaca, bo żadna kontrola nie wywołuje paniki i nie zagraża wizerunkowi organizacji. Fundraiser musi mieć też świadomość, że jeśli sprzeniewierzy pieniądze podarowane jego fundacji, to ucierpi na tym reputacja wszystkich fundacji w Polsce.
Nie może być tak, że wiele osób wypowiada się na ten sam temat, niejednokrotnie przekazując do mediów zgoła odmienne od siebie opinie i informacje. Nie ma wówczas wspólnego komunikatu, co może wprowadzać zamieszanie i rodzić sytuacje kryzysowe.
Jednak jeśli chodzi o badania, które mogą podnieść efektywność pracy agencji, ciągle można spotkać się z niewiedzą lub brakiem zaufania do agencji badawczej.
Redakcja: Minęło już ponad 10 lat od przejęcia przez Pana posady rzecznika prasowego rządu Jerzego Buzka. Jak po dekadzie wspomina Pan pracę na tym stanowisku?
Jarosław Sellin: Otrzymałem tę propozycję 11 lat temu, w maju 1998 roku. To było jedno z najważniejszych doświadczeń mojego życia. Przechodziłem z wieloletniej pracy dziennikarskiej do pracy na poły politycznej. W dodatku miałem być twarzą i głosem rządu, który po dłuższej przerwie wynikającej z zaniechań rządów postkomunistycznych podjął się kolejnego etapu wielkich reform w kraju. Była to praca bardzo intensywna. Właściwie bez...
Tak zwani komentatorzy rynku finansowego chętnie dzielą się wynikiem swoich „analiz”, natomiast mniej chętnie, bądź wcale, komunikują rynkowi jakiego rodzaju metodologią się posłużyli, która doprowadziła ich do takich rezultatów. Odbiorca przekazu mógłby wtedy zweryfikować poprawność toku myślenia takiego komentatora - analityka.